01 października 2013 13:18 / 4 osobom podoba się ten post
magdalena_kale ja sie dziwie powaznie bo jesli komus zalezy na pracy w jakim konkretnym czasie to sam sie upomina jesli firma sie nie odzywa a zreszta ogloszenia z Aterimy co chwile sie nowe pojawiaja u nas wiec nie rozumiem problemu kompletnie
a pozatym jak 1 firma nie ma dzwonie do 2 szukam dalej a nie czekam az sie odezwa
Ja mysle,że to działa na innej zasadzie. Coraz częściej odnoszę wrażenie,że firmy dają ogłoszenia o poszukiwaniu opiekunek na konkretne stanowisko tylko po to,żeby nagonić sobie nowe opiekunki, choc mogłyby przeciez dać tą czy inną ofertę pracy komuś, kto jest już u nich zarejestrowany. To taka polityka - damy ogłoszenie, kto wie, czy w ogóle prawdziwe, kupa babeczek się zgłosi, my powiemy ,że akurat to ogłoszenie jest nieaktualne, ale jak się zarejestrujesz, to dostaniesz inna ofertę. Ja aplikowalam na konkretne miejsca pracy ogłaszane na pajęczynie czy poloniuszu i zawsze okazywało sie,że dana oferta pracy jest już nieaktualna ( akurat...), ale proponują wspólpracę i inna ofertę w późniejszym terminie. Byle tylko kogoś do siebie skaptować.
Ja nie piszę konkretnie akurat o aterimie, tylko ogólnie o wszystkich ( lub większości) agencji.
Zatem to,że ta czy inna agencja daje dziesiątki ogłoszeń na różnych portalach, czy u siebie na stronach, ma stworzyć w mediach wizerunek prężnie działającej agencji, pokazac,że firma ma multum ofert pracy i nagonić tyle" świeżynek" ile się da.
Czasem się zastanawiam, czy te wszystkie oferty pracy w ogole są prawdziwe, zawsze można wymyślic pacjenta ....Grunt to dobry PR i duża obecność w internecie.
Zaznaczam,że nie odnoszę się konkretnie do aterimy,piszę ogólnie o firmach i są to tylko moje wrażenie i intuicja ( a ona rzadko mnie myli).