Tutaj pracowaliśmy i zwiedzaliśmy

04 listopada 2017 11:10 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

Ależ ja nie mam do Ciebie personalnie żalu. Jest sporo nowych osób, a i te "stare" zmieniają miejsca pobytu. No dobrze, dopóki jestem tutaj gdzie jestem i wszystko jest dla mnie nowe, a poza tym mam możliwość zwiedzania to będę Was męczyć. Swoją drogą po raz pierwszy trafiłam na ludzi, którzy sami kochają podróże i rozumieją, że ja choć jestem teraz opiekunką ich mamy to też funkcjonuję jako człowiek. i Sami podpowiadają mi co warto zobaczyć w Coburgu. Ostatnio usłyszałam, że gdybym chiała pójść do teatru to żaden problem. Naprawdę nie wierzę, że tak może być. Wakacje w zamian za drobne prace domowe.

Zgadzam się z tym, że można trafić naprawdę dobrze- mnie raz też udało się pracować w takim domu. Fioletowa mysz napisała, że ona właściwie to ma gotowanie jeżeli chodzi o pracę. A ja nawet gotować nie musiałam- odbierałam obiady z dołu, bo syn babci miał sklep oraz wydawane były obiady w konkretnych godzinach, moja rola polegała na chodzeniu z babcią do kawiarni i czasami posprzątanie domu- ale nie szorowanie całego mieszkania, babcia mówiła do mnie, że ona nie potrzebuje sprzątaczki!. Wymagane było prawo jazdy, ale moja jazda samochodem pozostawiała wiele do życzenia, oczywiście firma została o tym poinformowana, ale nie uwzględniła tego na serio, kazano mi tam jeździć z babcią- z marnym skutkiem, suma sumarą rodzina zapłaciła za mój 3 dniowy kurs samochodowy aby sprawdzić czy umiem jeździć( miałam do dyspozycji stare auto babci). Ja chciałam wrócić do domu, ponieważ firma przecież za mój kurs jazdy by nie zapłaciła, więc w grę wchodziło tylko to, że ja mam sama pokryć koszty kursu, albo wracam do kraju- o tym też poinformowałam rodzinę, że ja za ten kurs nie zapłacę, tak jak to sobie zażyczyła agencja, a to że firma ich okłamała to nie moja wina i że muszą sobie kogoś innego wziąć na moje miejsce- postawiłam sprawę uczciwie, to do nich należała decyzja jakie kroki dalej podejmią. Chciałam jeszcze nadmienić, że babcia myła się sama, mimo że miała prawie 90 lat. Babcia miała swoje osobne mieszkanie. Może to tam sama babcia? Mieszkała niedaleko Coburga- raz syn pokazał mi to miasto.
04 listopada 2017 17:15 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

Pięknie. Mieszkasz w pobliżu centrum, czy musisz dojechać do starego miasta ?

Mieszkam w małej miejscowosci oddalonej o kilka km od Berna, która się wdzięcznie Hinterkappelen zwie :)
Mam dzis nawet fajne fanty Alinko- przeniosę, uporzadkuję i wstawię.
04 listopada 2017 17:21
tina 100%

Mieszkam w małej miejscowosci oddalonej o kilka km od Berna, która się wdzięcznie Hinterkappelen zwie :)
Mam dzis nawet fajne fanty Alinko- przeniosę, uporzadkuję i wstawię.

To do Centrum Handlowego masz bliziutko...tylko kupować...
04 listopada 2017 17:22 / 3 osobom podoba się ten post
opiekun.5

To do Centrum Handlowego masz bliziutko...tylko kupować...:-)

Robi się w CH to się kupuje...
04 listopada 2017 17:25
tina 100%

Robi się w CH to się kupuje...

Szczęściara...ja kupuję tutaj na miejscu...bo pracuję w De...więc kupuję skromniej...
04 listopada 2017 17:29 / 6 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Szczęściara...ja kupuję tutaj na miejscu...bo pracuję w De...więc kupuję skromniej...

Przewrotnie odpowiedziałam, bo poleciałeś standartem i trafiłeś kulą w płot :)
Nie kupuję tego do czego mi się oczy zaswiecą , zwłaszcza tutaj, gdzie jest drożyzna i targanie całej sterty w walizce nie ma w moim wypadku tym bardziej sensu, że latam samolotami i nie mogę 23 kg przekroczyć.
04 listopada 2017 17:31 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Przewrotnie odpowiedziałam, bo poleciałeś standartem i trafiłeś kulą w płot :)
Nie kupuję tego do czego mi się oczy zaswiecą , zwłaszcza tutaj, gdzie jest drożyzna i targanie całej sterty w walizce nie ma w moim wypadku tym bardziej sensu, że latam samolotami i nie mogę 23 kg przekroczyć.

Mialem zmienniczkę, pracowaliśmy w De, potem Ona w CH i stwierdziła, ze już nigdy w De...bo ma za to samo sporo więcej...
04 listopada 2017 17:32 / 5 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Mialem zmienniczkę, pracowaliśmy w De, potem Ona w CH i stwierdziła, ze już nigdy w De...bo ma za to samo sporo więcej...

Dlatego też zdecydowałam się na to miejsce.
04 listopada 2017 17:33 / 1 osobie podoba się ten post
Druga zmienniczka pracuje w A i także sobie chwali...
04 listopada 2017 17:34 / 4 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Druga zmienniczka pracuje w A i także sobie chwali...

Tu się foty wrzuca, nie spamuj...
04 listopada 2017 17:42 / 4 osobom podoba się ten post
A proszę bardzo...Ascheberg Itlingen...



04 listopada 2017 17:45 / 5 osobom podoba się ten post
Piękne zdjęcia jak zawsze :) Tylko proszę mnie nie cytować, bo dopiero się przytelepałam i jestem głodna i nie będe mogła zjeść :)
04 listopada 2017 19:31 / 11 osobom podoba się ten post
Już się najadłam, to zacznę od Berner Münster, największego kościoła w Szwajcarii, zbudowanego w stylu neogotyckim. Udało mi się uchwycic jeden z najważniejszych elementów architektonicznych, jakim jest portal koscioła przedstawiający sąd ostateczny i neogotcką wieżę ,najwyższą w Szwajcarii.
04 listopada 2017 19:43 / 11 osobom podoba się ten post
Teraz parę zdjęć z mieszkania Alberta Einsteina i mój wpis do księgi pamiątkowej, bo ja tam byłam...
04 listopada 2017 19:49 / 3 osobom podoba się ten post
A ja lubię te małe Kościoły, szczególnie w Bawarii..