No to co dziewczyny,żegnam się z Wami .Dzięki za fajne 3 tygodnie.Trzymajcie się.Do napisania!! Choć nie wiem jeszcze skąd:)))))))))
Ps Uwazajcie na wampiry;)
No to co dziewczyny,żegnam się z Wami .Dzięki za fajne 3 tygodnie.Trzymajcie się.Do napisania!! Choć nie wiem jeszcze skąd:)))))))))
Ps Uwazajcie na wampiry;)
No to co dziewczyny,żegnam się z Wami .Dzięki za fajne 3 tygodnie.Trzymajcie się.Do napisania!! Choć nie wiem jeszcze skąd:)))))))))
Ps Uwazajcie na wampiry;)
No to co dziewczyny,żegnam się z Wami .Dzięki za fajne 3 tygodnie.Trzymajcie się.Do napisania!! Choć nie wiem jeszcze skąd:)))))))))
Ps Uwazajcie na wampiry;)
No to co dziewczyny,żegnam się z Wami .Dzięki za fajne 3 tygodnie.Trzymajcie się.Do napisania!! Choć nie wiem jeszcze skąd:)))))))))
Ps Uwazajcie na wampiry;)
No to co dziewczyny,żegnam się z Wami .Dzięki za fajne 3 tygodnie.Trzymajcie się.Do napisania!! Choć nie wiem jeszcze skąd:)))))))))
Ps Uwazajcie na wampiry;)
A ja idę gotować imbir, gdzieś go u babci widziałam, obym go nie pomyliła z grzybem na ścianie, he, he... W kupie odchudzać się łatwiej. Ciekawe, kto jeszcze tak dużo schudnie jak Beata i to tak szybko.
Czy dobrze rozumiem, że ten imbir nie może się zagotować?
Podejrzewam, że ja schudnę na tej stelli. I nie z powodu imbiru a zwyczajów tu panujących.
Malo mięsa jedzą, na kolację wczoraj np. zielony melon z serrano szynką, taca serów, jogurt.
O moich ukochanych mielonych, pasztetowej i ziemniakach mogę zapomnieć ;(
Podejrzewam, że ja schudnę na tej stelli. I nie z powodu imbiru a zwyczajów tu panujących.
Malo mięsa jedzą, na kolację wczoraj np. zielony melon z serrano szynką, taca serów, jogurt.
O moich ukochanych mielonych, pasztetowej i ziemniakach mogę zapomnieć ;(