Podopieczny karmiony sondą

29 maja 2014 22:11
Dostałam propozycję wyjazdu do pacjenta karmionego sondą. Nie mam doświadczenia. Czytam w internecie informacje na ten temat.. ale chyba sie nie podejmę. Opiszcie swoje  doświadczenia.
29 maja 2014 22:23 / 1 osobie podoba się ten post
Też tak myślę... ale jak to się dzieje że agencja wysyła w to miejsce opiekunki i nie sadzę żeby wszystkie takowe uprawnienia miały...
29 maja 2014 22:25
Witam,bylam dwa razy u pacjenta karmionego sonda,za pierwszym razem tez sie balam,co ,jak ,gdzie?wbrew pozorom to nic trudnego,prosze sie nie bac,.Nie wiem czy trzeba miec do tego uprawnienia,czy nie ,ale skoro bylam na tej Stelli dwa razy i za mna inne opiekunki i przede mna tez byly i to nie sprawialo nikomu klopotu,tzn. widocznie wolno bylo.Jak bedziesz zainteresowana co i jak sie podlacza sonde ,to moge opisac na maila
29 maja 2014 22:44
Bożenka

Dostałam propozycję wyjazdu do pacjenta karmionego sondą. Nie mam doświadczenia. Czytam w internecie informacje na ten temat.. ale chyba sie nie podejmę. Opiszcie swoje  doświadczenia.

Moja piersza praca dwie bliżniaczki i jedna karmiona sądą i na dodatek przez strzykawkę  - wszystko dobrze poszło nie było to trudne, następne 2 sądy przez podajnik, to nie jest trudne, ale trzeba pilnowac, do tego nie trzeba uprawnien, ja tam lubię takie przypadki.
Wszystko zależy od Ciebie, jak się bardzo boisz to lepiej nie jedz, jeśli tylko trochę to spróbuj.
29 maja 2014 22:51 / 3 osobom podoba się ten post
Na 100% nam tego nie wolno robić w Niemczech. W ostatnim czasie uczyłam się na opiekuna medycznego w Polsce i miałam praktyki w ZOL-u. Pielęgniarki-nauczycielki, przestrzega ły nas, że wykwalifikowanym opiekunom medycznym  nie wolno karmić sondą również w Polsce. Mogą to robic warunkowo w określonej placówce opiekuńczej, jedynie po przejściu specjalnego szkolenia i uzyskania określonego dokuemntu dopuszczającego do wykonania wtej czynności w danej placówce.
29 maja 2014 22:59
Anerik, Goma 44 dziewczyny ja się nie boję...kogoś i tak tam wyślą ale dzięki. Goma jeśli to nie problem to opisz sposób podłączania na tym wątku może komuś się jeszcze przyda. Anerik ty tez napisz co wiesz na ten temat.. to bardzo przydatne dla wszystkich którzy z tematem się zetkną.
29 maja 2014 23:07
Zofija

Na 100% nam tego nie wolno robić w Niemczech. W ostatnim czasie uczyłam się na opiekuna medycznego w Polsce i miałam praktyki w ZOL-u. Pielęgniarki-nauczycielki, przestrzega ły nas, że wykwalifikowanym opiekunom medycznym  nie wolno karmić sondą również w Polsce. Mogą to robic warunkowo w określonej placówce opiekuńczej, jedynie po przejściu specjalnego szkolenia i uzyskania określonego dokuemntu dopuszczającego do wykonania wtej czynności w danej placówce.

No i co wy na to? No dobrze Zofija więc kto to robi w domu podopiecznego jeśli opiekunka nie ma uprawnień, żona staruszka tym bardziej ? Zdaję sobie sprawę że to wielka odpowiedzialność.  
29 maja 2014 23:09 / 2 osobom podoba się ten post
anerik

Moja piersza praca dwie bliżniaczki i jedna karmiona sądą i na dodatek przez strzykawkę  - wszystko dobrze poszło nie było to trudne, następne 2 sądy przez podajnik, to nie jest trudne, ale trzeba pilnowac, do tego nie trzeba uprawnien, ja tam lubię takie przypadki.
Wszystko zależy od Ciebie, jak się bardzo boisz to lepiej nie jedz, jeśli tylko trochę to spróbuj.

Niewlasciwie ustawiajac "sonde" /czas, szybkosc, ilosc pokarmu, zmiany polozenia pdp, zeby sie nie zaksztusil/ mozesz sama w niedlugim czasie przed niemieckim "sadem" stanac.
Zgroza mnie ogarnia, wybaczcie mi te slowa... nie moglam sie oprzec komentarzowi.
29 maja 2014 23:14 / 1 osobie podoba się ten post
Bożenka

No i co wy na to? No dobrze Zofija więc kto to robi w domu podopiecznego jeśli opiekunka nie ma uprawnień, żona staruszka tym bardziej ? Zdaję sobie sprawę że to wielka odpowiedzialność.  

Znasz odpowiedz, po co wiec pytasz?
29 maja 2014 23:19 / 1 osobie podoba się ten post
To wszystko prawda,ale przecież...nie wolno nam tez rozdzielać i podawać leków,mierzyc cisnienia,poziomu cukru,obcinac paznokci...a szczerze to ile z nas nie robi tego?
29 maja 2014 23:32
29 maja 2014 23:49
kika1

Niewlasciwie ustawiajac "sonde" /czas, szybkosc, ilosc pokarmu, zmiany polozenia pdp, zeby sie nie zaksztusil/ mozesz sama w niedlugim czasie przed niemieckim "sadem" stanac.
Zgroza mnie ogarnia, wybaczcie mi te slowa... nie moglam sie oprzec komentarzowi.

Wybacz, ale nie zgadzam sie z tobą, bo przy zwyklym karmieniu pacjent moze się zakrztusic, sada przez podajnik jest bezpieczna bo jak coś jest nie tak to piszczy poza tym tu w niemczech jest to dokładnie wyjaśnione, osobiście miałam 3 przypadki i nie miałam z tym żadnych problemów. Problem miałam za to w naszym kochanym kraju kiedy to mojego tetę wypisano ze szpitala po zalożeniu sądy i pani doktor którą pytaliśmy jakie pokarmy i jak czesto się karmi odpowiedziała do mnie i do siostry cyt. a co wy takie nie zorientowane nie wiecie na co ojciec jest chory" nas zamurowało . Zabrałam tatę do domu i nic mi nie dalo doświadczenie w Niemczech bo to sąda przedpotopowa wisiała na jakiś zyłkach, zatykała się, czytałam w internecie co mam gotować i miksować, kiedy poprosiłam o pokarmy gotowe to ta p dok. powiedziała, że po co przecież może jeść wszystko. Uwierz mi w Niemczech choć mi tlumaczono po niemiecku wiedziałam wszywstko, do zmiany opatrunku przychodzą służby medyczne, bo tego nam nie można robić.
29 maja 2014 23:59
efka66

Nie wiem na ile to jest wiarygodne.
 
http://www.arbeitlandia.eu/praca-w-opiece/80,odzywanie-przez-sonde.html

Tak to właśnie jest.
30 maja 2014 00:05 / 2 osobom podoba się ten post
W Heimach obsluga sondy, nalezy wylacznie do Pflegefachkraft, stad moje watpliwosci:)
  Pipsajaca sonda... dla niewykwalifikowanej Opiekunki,  nie musi oznaczac, ze dzieje sie cos z pdp /a przeciez o jego stan zdrowia chodzi/ jesli pdp jest w niewlasciwej pozycji podczas podawania pokarmu przez sonde, o zaksztuszenie jest nietrudno, poniewaz pokarm dostarczany przez zoladek w pozycji lezacej cofa sie i moze byc powodem zaksztuszenia. Wobec tego nalezy osobe lezaca przynajmniej o 30 st, uniesc do gory.
  Z reguly pipsajaca sonda  sygnalizuje  koniec pokarmu, lub informuje o innych nieprawidlowosciach technicznych. Zwykle przy podawaniu pokarmow przez sonde, jest plan-mapa do ktorego trzeba sie scisle stosowac. Powodzenia:)  
30 maja 2014 07:07 / 6 osobom podoba się ten post
kika1

W Heimach obsluga sondy, nalezy wylacznie do Pflegefachkraft, stad moje watpliwosci:)
  Pipsajaca sonda... dla niewykwalifikowanej Opiekunki,  nie musi oznaczac, ze dzieje sie cos z pdp /a przeciez o jego stan zdrowia chodzi/ jesli pdp jest w niewlasciwej pozycji podczas podawania pokarmu przez sonde, o zaksztuszenie jest nietrudno, poniewaz pokarm dostarczany przez zoladek w pozycji lezacej cofa sie i moze byc powodem zaksztuszenia. Wobec tego nalezy osobe lezaca przynajmniej o 30 st, uniesc do gory.
  Z reguly pipsajaca sonda  sygnalizuje  koniec pokarmu, lub informuje o innych nieprawidlowosciach technicznych. Zwykle przy podawaniu pokarmow przez sonde, jest plan-mapa do ktorego trzeba sie scisle stosowac. Powodzenia:)  

Kika Twoja praktyka i sposob w  jaki przekazujesz informacje jest godna częstrzych wpisów i pochyleniem sie nad nimi.Jeszcze troche czasu potrzeba i opiekunka wykona drobne operacje chirurgiczne.Co tam,że nie zna języka instrukcje meilem dostanie.Kto to robił - miał szczeście,że nic sie nie wydarzyło a ten co bedzie robił - szczęścia życze.Powodzenia:)