Moje wspomnienia, pamiętniki

28 czerwca 2014 16:25 / 1 osobie podoba się ten post
Pisz, pisz ja czytam ...
28 czerwca 2014 16:55 / 1 osobie podoba się ten post
Ja też czytam
28 czerwca 2014 18:25 / 2 osobom podoba się ten post
Nie komentujemy,bo mamy 'nie zaśmiecać bloga koleżanki'

Kurde ja sie chyba dzis czepiam forum za bardzo
28 czerwca 2014 18:44 / 2 osobom podoba się ten post
i ja czytam z wielka przyjemnoscia;-
28 czerwca 2014 19:00 / 1 osobie podoba się ten post
Ja tez czytam;-);-)
28 czerwca 2014 19:04 / 2 osobom podoba się ten post
Też czytam :)
28 czerwca 2014 20:05 / 1 osobie podoba się ten post
No i ja, bo ja namiętnie wszystkie blogi czytam.
29 czerwca 2014 00:15 / 7 osobom podoba się ten post
Muszę Tobie przyznać, że znalazłaś bardzo nowatorską, ciekawą i przyjazną formę wypowiedzi. Kto by pomyślał o blogu na forum dla opiekunek? Genialne posunięcie, ponieważ bedą to czytały kobiety o podobnej sytuacji życiowej. Każdego dnia zastanawiam się nad sensem życia w Polsce. W kraju wolnym od 25 lat nie ma perspektyw dla młodych i wykształconych ludzi, którzy chcą żyć tak jak w cywilizowanych krajach Unii Europejskiej. Większość z nas decyduje się na pracę poza granicami naszego państwa. Na ciężka pracę za godziwe wynagrodzenie. Decydujemy się na pracę opiekunek po to, aby podmywać starych ( ludzi w podeszłym wieku ) , śmierdzących ciepłym moczem obywateli Niemiec? Tak samo Ukraińcy decydują się na prace w ubojniach drobiu za 5 złotych za godzinę. Czy w Polsce nie jest źle? Na dodatek te afery rządowe z podsłuchami, łamanie konstytucji z 1997 roku. Bardzo mi się to nie podoba.

Mamy tutaj do czynienia z bardzo wykształconą i młodą 28-letnią dziewczyną, która opuszcza Polskę w celu zarobienia większych pieniędzy, aby mieć "swoją" kuchnię. Opiekuje się starszą Panią, która dzień i noc nie daje jej spokoju. Nasza bohaterka ma w Polsce narzeczonego, ale zaczyna pisać z jakimś obcym mężczyzną, który też pracuje w tym samym mieście co ona. Myślicie, że to jest przypadek, może zrządzenie losu, że akurat trafiła na gościa z tego samego miasta. Nie mogę jej oceniać, mogę tylko zinterpretować całego bloga Marioli, Joli, małej.

Piszesz tego bloga, bo chcesz nam wszystkim coś powiedzieć. Możemy tylko gdybać, co to jest. Ten facet z sieci w podtekstach składa Tobie propozycje fajnej zabawy, być może ostrego i wyłuzdanego seksu, o którym właśnie marzysz. On wie, że jesteś daleko od domu i pewnie za tym wszystkim tesknisz , tesknisz za narzeczonym, za domem. Chce poprostu Ciebie wykorzystać, dobrze się zabawiać. On wie co lubi, zna ludzi , zna świat. To wszystko jest proste. Jest dokładnie tak samo jak facet idzie na imprezę i szuka sobie odpowiedniej, słabej i łatwiej dziewczyny, z która w klubowej toalecie może zrobić wszystko co zechce. Facet usunął konto, ponieważ wyjechałaś do kraju. Jego imię SHIBARI powinno dać Tobie dużo do myślenia. Gość chciał się tylko zabawić , bo on też był daleko od domu.

Teraz wrociłaś do domu i z narzeczonym " było lepiej niż zwykle " i zapewne mówiłaś o seksie. Wyjechałaś w daleką podróż , ale może po moim skromnym poście zrozumiesz, że wyjechałaś, aby spełnić swoje marzenie, które jest w Polsce. W Polsce masz swojego faceta, który z pewnością na Ciebie czekał. Pamiętaj, że jeżeli potrafisz o czymś marzyć to potrafisz to zrobić, ale nie spierdol sobie życia zawracając sobie głowę pajacami z sieci. Mam oczywiście jeszcze inne przypuszczenia, może ten cały S. To był właśnie Twój narzeczony?

Życzę Tobie jak najlepiej , miłości, seksu, kuchni i wszystkiego czego sobie tylko zapragniesz :-*

Dziewczyna, która miała podobną sytuacje w życiu, ale dała sobie radę i jest bardzo szczęśliwa ;)
29 czerwca 2014 00:17 / 1 osobie podoba się ten post
I ja też zaczynam czytać :) pisz pisz BRAWO BRAWO ;)
29 czerwca 2014 01:05 / 3 osobom podoba się ten post
patiwawa

I ja też zaczynam czytać :) pisz pisz BRAWO BRAWO ;)

Co za przenikliwa interpretacja myśli naszej koleżanki... Czyżby to był jakiś telepatyczny ich odbiór??? W zastępstwie za chwilowo nieobecną naszą Hogatkę chyba perły zacznę wyłapywać........... :/  ¤
 
Mariolan, pisz :)))))))))
29 czerwca 2014 08:14 / 4 osobom podoba się ten post
patiwawa

I ja też zaczynam czytać :) pisz pisz BRAWO BRAWO ;)

Nie nam oceniać czyjeś życie. Każdy robi to, co w danej chwili wydaje mu sie słuszne. Blogi są, aby je czytać, a nie oceniać i krytykować blogujących.
29 czerwca 2014 11:33 / 1 osobie podoba się ten post
te blogi bywają równiez i na FB i może je poczytac każdy na świecie,miejsmy tego swiadomość:)
29 czerwca 2014 11:42 / 5 osobom podoba się ten post
Dziękuje za wasze komentarze.
Tak właśnie jest że ja po prostu piszę o i widzicie skończyło się szybciej niż się zaczęło więc nic nie było.
Pisanie to nie zdrada, to mój sposób na chwilę odetchnięcia od tego wzytskiego co było "w czsie pracy".
Ale powiem Wam że potrzebowałm tego aby z monotonii i nudy sypialni wejść do innego świata. Narzeczony zadowolony, pyta co mi tam zrobili...
Jak już pisałam z S ja dużo piszę a mało robię- mam jakieś zasady.
A wiecie że narzeczonego poznałam też przez internet??

Pozdrawiam:)
29 czerwca 2014 11:46 / 5 osobom podoba się ten post
Tak, chciałam mieć normalną pracę w pl na 8 godzin i do domu z umową o pracę...
Ale realia są takie jakie są. Swojej firmy nie otworzę nawet z dotacjami...
Więc zostało mi bycie opiekunką. Zobaczymy, co bedzie w nowym miejscu po referencjach z poprzedniego...
29 czerwca 2014 13:13 / 4 osobom podoba się ten post
kazda z nas ma za soba jakiś tam epizod,swięte nie jesteśmy i za partnerów tez nie mamy mnichów,więc dobrze jest o tym pogadac a chocby i wirtualnie,zawsze przeciez to mogą byc nasze li tylko fantazje i tego sie trzymajmy...na wszelki wypadek:)))))))))))))