Zaparcia

11 grudnia 2017 13:36 / 2 osobom podoba się ten post
Pielęgniarki codziennie przychodzą i jedna córka często. Bo druga to raz w tygodniu równo 40 minut, i z nią o niczym nie rozmawiam. Ale tak myślałam, że organizm może się rozleniwić. Ona je bez problemów, zupy, warzywa, owoce. Tu problemu nie ma. A antybiotyk chyba niedługo skończy.
11 grudnia 2017 13:41 / 1 osobie podoba się ten post
To zapytaj się pielęgniarki
11 grudnia 2017 13:44 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Pielęgniarki codziennie przychodzą i jedna córka często. Bo druga to raz w tygodniu równo 40 minut, i z nią o niczym nie rozmawiam. Ale tak myślałam, że organizm może się rozleniwić. Ona je bez problemów, zupy, warzywa, owoce. Tu problemu nie ma. A antybiotyk chyba niedługo skończy.

A odkąd bierze antybiotyk to ma zaparcie, czy jak? 
11 grudnia 2017 14:26 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Pielęgniarki codziennie przychodzą i jedna córka często. Bo druga to raz w tygodniu równo 40 minut, i z nią o niczym nie rozmawiam. Ale tak myślałam, że organizm może się rozleniwić. Ona je bez problemów, zupy, warzywa, owoce. Tu problemu nie ma. A antybiotyk chyba niedługo skończy.

Moja pdp miała zawsze problemy z wypróżnianiem i lekarz zalecił jej picie codziennie na czczo rano i po kolacji Movicol. On działa pobudzająco na pracę jelit,a brać można go latami. 
11 grudnia 2017 14:27 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Pielęgniarki codziennie przychodzą i jedna córka często. Bo druga to raz w tygodniu równo 40 minut, i z nią o niczym nie rozmawiam. Ale tak myślałam, że organizm może się rozleniwić. Ona je bez problemów, zupy, warzywa, owoce. Tu problemu nie ma. A antybiotyk chyba niedługo skończy.

Zadajesz bardzo madre pytania.
Dorotee ma racje, wszystko trzeba konsultowac z lekarzem, Pflege lub corka.
Wklejam Ci ulotke od movicolu. Zorientujesz sie, ze 1 saszetka to nie jest dawka lecznicza. 
Na pewno lepiej wyproznienia wyregulowac dieta ale nie zawsze to sie udaje, bo owoce obieramy ze skorki, a te slodkie tez powoduja zaparcia(np. banan). Dobre jest kiwi, bo ma pestki.
https://imeds.pl/movicol
11 grudnia 2017 14:32 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Moja pdp miała zawsze problemy z wypróżnianiem i lekarz zalecił jej picie codziennie na czczo rano i po kolacji Movicol. On działa pobudzająco na pracę jelit,a brać można go latami. 

Moj dziadus bral 3 razy dziennie, bo oczywiscie podzeral cukierki, budyn i ciasto i nie jadl nic surowego. Potem ze mna degustowal truskawki i zaczely sie szparagi, wiec zrezygnowal z saszetki przed obiadem, bo ona zmuszala go do wycieczki do toalety podczas drzemki poobiedniej.
Bez movicolu nie wyobrazal sobie zycia.
11 grudnia 2017 15:53 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Moj dziadus bral 3 razy dziennie, bo oczywiscie podzeral cukierki, budyn i ciasto i nie jadl nic surowego. Potem ze mna degustowal truskawki i zaczely sie szparagi, wiec zrezygnowal z saszetki przed obiadem, bo ona zmuszala go do wycieczki do toalety podczas drzemki poobiedniej.
Bez movicolu nie wyobrazal sobie zycia.

Niczym mój dzi a dziadzius w Dortmundzie, właściwie maz PDP, Movicol był na wage złota, nie mogl się z nim rozstac
11 grudnia 2017 15:55 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Moja pdp miała zawsze problemy z wypróżnianiem i lekarz zalecił jej picie codziennie na czczo rano i po kolacji Movicol. On działa pobudzająco na pracę jelit,a brać można go latami. 

Ja tobbiegam codziennie  z butelka Lactulose, niska dawkę dajemy , po x latach juz nie działa, kiszona kapusta, jogurt, są efekty
11 grudnia 2017 16:11 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Ja tobbiegam codziennie  z butelka Lactulose, niska dawkę dajemy , po x latach juz nie działa, kiszona kapusta, jogurt, są efekty:ubikacja1:

Ten syrop jest dobry.
Kiszona kapusta tak, ma duzo blonnika, ale nie mozna podawac np. osobom po operacjach, ze schorzeniami jelit, bo jest wzdymajaca.
Cebula tez daje poslizg, ale gazy...
Dobra jest marchewka tarta , surowa. Gotowana powoduje zaparcia.
Jogurt musi byc naturalny, nieslodzony, bez owocow.
Warto dodawac jogurt do surowek(np. z pekinskiej) i salaty.
Jesli dodajemy gdzies majonez, mozna go "rozcienczyc" jogurtem. Potrawa bedzie zdrowsza, ale tez szybciej psujaca sie, dlatego nie zostawiamy resztek, ani rozpakowanego jogurtu tylko wyrzucamy.
Ja kupuje male czteropaki, bo biegunka to dla mnie 11. plaga egipska. 
11 grudnia 2017 16:16 / 5 osobom podoba się ten post
hawana

Ten syrop jest dobry.
Kiszona kapusta tak, ma duzo blonnika, ale nie mozna podawac np. osobom po operacjach, ze schorzeniami jelit, bo jest wzdymajaca.
Cebula tez daje poslizg, ale gazy...
Dobra jest marchewka tarta , surowa. Gotowana powoduje zaparcia.
Jogurt musi byc naturalny, nieslodzony, bez owocow.
Warto dodawac jogurt do surowek(np. z pekinskiej) i salaty.
Jesli dodajemy gdzies majonez, mozna go "rozcienczyc" jogurtem. Potrawa bedzie zdrowsza, ale tez szybciej psujaca sie, dlatego nie zostawiamy resztek, ani rozpakowanego jogurtu tylko wyrzucamy.
Ja kupuje male czteropaki, bo biegunka to dla mnie 11. plaga egipska. 

Moja PDP to wyjątek 98 letni , prawie, cebule, kapusty wcina oczywiście rozgotowane, nic surowego, czasem kiwi albo gruszkę ale z cukrem! Dużo cukrub, wszędzie cukier, na tydzień kilogram! Wiec zaparcia to Juss, teraz je jogurt, oczywiście słodki, na kolację znowu tylko budyń i spółka
11 grudnia 2017 16:24 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Moja PDP to wyjątek 98 letni , prawie, cebule, kapusty wcina oczywiście rozgotowane, nic surowego, czasem kiwi albo gruszkę ale z cukrem! Dużo cukrub, wszędzie cukier, na tydzień kilogram! Wiec zaparcia to Juss, teraz je jogurt, oczywiście słodki, na kolację znowu tylko budyń i spółka:-)

No to syropek badzo pomocny.
Osobiscie bardzo sie ciesze, gdy pdp je wszystko(kapuche , cebule, czosnek).
Kuchnia niemiecka to przeciez kiszona kapucha do kasslera i a modra do pieczystego. A cebula wszedzie. Czosnek(swiezy) to dla mnie wlasciwa przyprawa zamiast tytkowych konserwantow.
11 grudnia 2017 19:29 / 6 osobom podoba się ten post
tina 100%

A odkąd bierze antybiotyk to ma zaparcie, czy jak? 

Problemy bywały, a jak wszedł antybiotyk, to nic. I stąd ta rozmowa. Pielęgniarka powiedziała, że na razie 1 Movicol  dziennie. A potem się zobaczy.  Ona je, co się jej da, to nie ma problemu. Surówki są. z marchewki też lubię, mogę trzeć. Zupy też, pije bez problemów (tzn. nie protestuje, mimo, że ma czasem problem z przelykaniem- płynów właśnie).
Ale przed rozmową tutaj kombinowałam, co robić, a nie wpadłam na to, by pielęgniarki zapytać. To takie oczywiste się wydaje teraz, ale się nie pomyśli. A to przecież ona ma doświadczenie, zna chorego, bo jest u niego stalie, wie jakie leki bierze, bo je przecież rozkłada...
Dzięki!
11 grudnia 2017 19:35 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Moja PDP to wyjątek 98 letni , prawie, cebule, kapusty wcina oczywiście rozgotowane, nic surowego, czasem kiwi albo gruszkę ale z cukrem! Dużo cukrub, wszędzie cukier, na tydzień kilogram! Wiec zaparcia to Juss, teraz je jogurt, oczywiście słodki, na kolację znowu tylko budyń i spółka:-)

Jakbym mojego dziadka widziała,ma cukrzycę a bez cukru żyć nie może. Oszukuję go i słodzę budyń tylko połowę,no i dopatrzył się ,że jakis mało słodki więc marmelady sobie dokłada... Tak więc moje wysiłki odcukrzania dziadka idą na marne..
11 grudnia 2017 19:45 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Jakbym mojego dziadka widziała,ma cukrzycę a bez cukru żyć nie może. Oszukuję go i słodzę budyń tylko połowę,no i dopatrzył się ,że jakis mało słodki więc marmelady sobie dokłada... Tak więc moje wysiłki odcukrzania dziadka idą na marne..

Cukier krzepi
11 grudnia 2017 20:00 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Jakbym mojego dziadka widziała,ma cukrzycę a bez cukru żyć nie może. Oszukuję go i słodzę budyń tylko połowę,no i dopatrzył się ,że jakis mało słodki więc marmelady sobie dokłada... Tak więc moje wysiłki odcukrzania dziadka idą na marne..

A na insulinie ??? Moj była pdp jak tak sobie straciła apetyt to przed kolacją miała cukier 37... Pielegniarce sie ręce trzęsły, że nie mogła ponownie zbadac poziomu cukru... Z tymi ograniczeniami (dietą) u już takiego cukrzyka to trzeba bardzo uważać...