Co dzisiaj gotujesz na obiad ?

12 sierpnia 2014 10:40 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie dzisiaj kombinowany obiad:) mam jeszcze resztki kaczki pokroję ją w paski, wrzuce do tego warzywka do chińszczyzny i podam z ryżem :):):):)
12 sierpnia 2014 10:46
opT

Po 3 nieprzespanych nocach bałbym się jeść efekt mojego gotowania, więc orientalna zupa z puszki dziś.

... w De. puszki zawsze sa w modzie.. wiec sie nie przejmuj...
nie mow tylko, ze 3 noce balowales z pdp... hahhahaaaa
12 sierpnia 2014 10:57
U mnie dziś brokuły z cordon bleu.
Brokuły do odgrzania z wczoraj, mięso też bo z Lidla.

Wlaśnie sobie uświadomiłam że prawie w ogóle mięsa nie jem teraz nie licząc obiadków niedzielnych u rodziców. oooo!
12 sierpnia 2014 11:04 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Pamiętam jak zrobiłam krewetki i zaprosiłam koleżankę. Patrzyłam i podziwiałam,że zjada je razem z ogonami . Tylko przy przełykaniu miała dziwną minę...:))

Oj Ty niedobra, i nie podpowiedziałaś biedaczce ..:)))))) tylko cieszajka Ci sie właczyła.
12 sierpnia 2014 11:05 / 4 osobom podoba się ten post
Kupiłam kiedyś w Lidlu, i już więcej nie popełnie tego błędu :P Była okropna.. doprawiona konkretnie octem, z małymi paróweczkami w środku, o smaku papieru. Babcia się zachwycała! Zyskałam w jej oczach opinię najlepszej kucharki :D
12 sierpnia 2014 11:20 / 3 osobom podoba się ten post
To ulubiona zupa Niemców - powinna być gęsta !
 
Smakuje nieźle i jest syta ....ale to w zależności od producenta/źródła zakupu.
Ja kupowałam w Edece. 
1 puszka na 3 osoby może być trochę za mało (też miałam 3 os.) więc najpierw w bulionie (niewielk ilość) gotowałam 2 ziemniaki pokrojone w drobniutką kostkę, jak były miękkie - dodawałam zawartość puszki i po 1/os. Wiener Wurst (parówki) pokrojone w cienkie plasterki. Zagotować - gotowe :D.
 
W tej zupce z Edeki nie było kiełbasek, tylko troszkę drobno pokrojonego boczku.
12 sierpnia 2014 11:24 / 2 osobom podoba się ten post
Ands

:D uwielbiam krewetki i kalmary...pyszne w Czarnogórze byly..tutaj na wyspie krewetki maja, mniam...ale z muszli ostrygi wczesniej próbowałem...smakowalo mimo ze to żywe :P..ale dzisiaj pierwszy raz jadlem muszle, dobre to ale w środku tyle co kot napłakał ;)

Ja tez przepadam za owocami morza...w pomidorkach, czosnku, chili i spagetti duzo bym dala :)
12 sierpnia 2014 11:34 / 2 osobom podoba się ten post
Chętnie tez jadam krewetki ale moja oma nie za bardzo-od czasu do czasu kupuję sobie i wtedy mam raj w gębie . Do rzeczy dziś mam znowu polski obiadek czyli krupnik i placki ziemniaczane z gęstą kwaśna śmietaną + cukier.
12 sierpnia 2014 11:46
neta

Kupiłam kiedyś w Lidlu, i już więcej nie popełnie tego błędu :P Była okropna.. doprawiona konkretnie octem, z małymi paróweczkami w środku, o smaku papieru. Babcia się zachwycała! Zyskałam w jej oczach opinię najlepszej kucharki :D

...w   De.  bez octu byc nie mozeeeeeeeee..........a oni sie zajadaja.....buuuuuuuuuuu
12 sierpnia 2014 11:50 / 4 osobom podoba się ten post
AMOREK

...w   De.  bez octu byc nie mozeeeeeeeee..........a oni sie zajadaja.....buuuuuuuuuuu

Ja powolutku odstawiałam esik ,bo jedzenie było nie do strawienia teraz jak mi sie przelało to oma ".. a co takie kwaśne dzisiaj" . Ja na to ,że zrobiłam jej po staremu / DDD
12 sierpnia 2014 12:00 / 2 osobom podoba się ten post
didusia

Ja powolutku odstawiałam esik ,bo jedzenie było nie do strawienia teraz jak mi sie przelało to oma ".. a co takie kwaśne dzisiaj" . Ja na to ,że zrobiłam jej po staremu / DDD

.. sama lubie ocet .. ale kupuje jablkowy, albo z przyprawkami do salaty........ do zup lub sosow staram sie dawac 2,3 kropelki soku z cytryny, napewno jest i smaczne i =lagodniejsze= w smaku  / i nie jedzie octem/...... oni powariowali z tym octem i tymi  gown... puszkami..    co u mnie dzis na obiad..../  mam ochote na kotleciki mies/ziem.  i barszcz czerw., ... pomyslow i smaku pelno... ale dzis mam totalnego lenia kulinarn.... tylko brzusio zacznie  pozniej  krzyczec........
12 sierpnia 2014 12:02 / 2 osobom podoba się ten post
AMOREK

...w   De.  bez octu byc nie mozeeeeeeeee..........a oni sie zajadaja.....buuuuuuuuuuu

hehe, to ja w pierwszym tygodniu w De kupiłem ocet...bo Pani ktora tam sprząta wpisala na listę...brakuje mi jej tutaj, tak na marginesie :P...ale mój PDP na szczęście nie zazyczyl sobie jeszcze nic do jedzenia z octem,uf;)...nawet nie zagaduje czy lubi takie potrawy bo jeszcze będzie chcial :P
12 sierpnia 2014 12:07 / 3 osobom podoba się ten post
Namówiliście mnie na placki ziemniaczane,już się smażą,do tego żadnych musów jabłkowych tylko prawdziwy sos z wołowinką,do tego ogórek zielony z koperkiem. Ponieważ obiad ma milion kalorii dseru nie będzie :))

A'propos octu,to miałam dom,gdzie nawet do fasolki zielonej lali bez opamiętania ocet,o sałacie nie wspomnę,do dziś jak widzę to pierwsza myśl moja,że jest kwaśna.
12 sierpnia 2014 12:08 / 3 osobom podoba się ten post
Ands

hehe, to ja w pierwszym tygodniu w De kupiłem ocet...bo Pani ktora tam sprząta wpisala na listę...brakuje mi jej tutaj, tak na marginesie :P...ale mój PDP na szczęście nie zazyczyl sobie jeszcze nic do jedzenia z octem,uf;)...nawet nie zagaduje czy lubi takie potrawy bo jeszcze będzie chcial :P

facet obejrzal troche swiata / i nie glupi tez byl... jest / i wie o co biega i jak sie gotuje... najwazniejsze, zebys umial dobra wodzie kupic....to dopiero bedzie mu smakowac  hahaaa,     wybierz sie na lad i kup w koncu...... /  ja pijam z cola /
12 sierpnia 2014 12:10 / 3 osobom podoba się ten post
AMOREK

facet obejrzal troche swiata / i nie glupi tez byl... jest / i wie o co biega i jak sie gotuje... najwazniejsze, zebys umial dobra wodzie kupic....to dopiero bedzie mu smakowac  hahaaa,     wybierz sie na lad i kup w koncu...... /  ja pijam z cola /

;) musze pochwalić mojego PDP, oby nie zapeszyć..ostatnie 3 dni trzyma fason ;)..musi mu fest to nie smakować, dzisiaj rano zapijal drina kawa :P