Tak , tak Zosieńko .... rób pierogi a zmienniczka to Ci wdzięczna będzie , że hej !..... no , chyba , że Ty już tam będziesz jako ta jedyna na zawsze :)))))))))
Tak , tak Zosieńko .... rób pierogi a zmienniczka to Ci wdzięczna będzie , że hej !..... no , chyba , że Ty już tam będziesz jako ta jedyna na zawsze :)))))))))
Ja dzisiaj na obiad zaserwowałam wczorajszą zupę-krupnik. Dzisiaj babcia się nią zachwycała. No i jeszcze w planie stało makaron z szynką (byle co). Oszukałam trochę moją PDP i zrobiłam leczo warzywno-pieczarkowe z dodatkiem tej gotowanej szynki (żeby nie było wo ist diese Schinken). Przeszło jakoś, ale to chyba dlatego, że spełniłam jej drugie życzenie, czyli zrobiłam parowane pierogi z jagodami. Już raz popisałam się tu tym przysmakiem i pozostawił niezatarte wspomnienia.
Zofijo, ja i Kasia63 czekamy na przepis na parowane pierogi :).
Ja dzisiaj na obiad zaserwowałam wczorajszą zupę-krupnik. Dzisiaj babcia się nią zachwycała. No i jeszcze w planie stało makaron z szynką (byle co). Oszukałam trochę moją PDP i zrobiłam leczo warzywno-pieczarkowe z dodatkiem tej gotowanej szynki (żeby nie było wo ist diese Schinken). Przeszło jakoś, ale to chyba dlatego, że spełniłam jej drugie życzenie, czyli zrobiłam parowane pierogi z jagodami. Już raz popisałam się tu tym przysmakiem i pozostawił niezatarte wspomnienia.
Zofijo, ja i Kasia63 czekamy na przepis na parowane pierogi :).
Ja też!!! Zosska, obijasz się.
U nas to są bułki parowe z jagodami czy malinami ;)
U nas to są bułki parowe z jagodami czy malinami ;)
Kluchy na łachu - po poznańsku.
Takie pierogi nauczyłam się robić od mojej mamy. Opiszę jak to robię, ale dokładnych dkg nie podam, bo robię ciasto trochę na oko.
A więc:
Składniki: 1kg mąki, 5-8dkg drożdży, 1 jajko, mleko w odpowiedniej ilości dla uzsykania ciastapierogowego, 1/2 zkl.cukru, 1 kg jagód.
Wykonanie:
Rozpuścić drożdże w ciepłym mleku,szczypta mąki i cukru i pozostawić do wyrośnięcia. Zagnieść ciasto drożdżowe z podanych składników (bez żadnego tłuszczu). Jagody opłukać, odcedzić, opruszyć lekko mąką. Ciasto rozwałkować, wycinać krążki szklanką, nakładać jagody i na jagody do każdego pierożka dodawać troszkę cukru. Zlepić tak, aby się nie rozklejały. Ja robę takie jakby warkoczyki.
Na szerokim garnku (oczywiście z wodą) zawiązać płucienną ściereczkę, zagotować wodę. Układać pierogi na ściereczce, przykryć odpowiedniej wielkości miską i gotować około 5. minut każdą porcję. Pierożki są bialutkie, pulchniutkie, leciutkie i smaczniutkie.
Zocha,czy nie mogłas tego przepisu napisac jutro rano?????Jesć mi się teraz chce!Buuuu,zjem se miętówkę "zamiast".....