Jak minął dzień

10 kwietnia 2017 19:33 / 9 osobom podoba się ten post
ewa59

Ja jak za czymś chodzę i w końcu na siłę kupię to jestem niezadowolona albo leży w szafie. A jak tak ni z gruszki ni z pietruszki coś mi w oko wpadnie i kupię niespodziewanie to ciężko ze mnie zdjąć.....
Najlepsze są takie zakupy.....:-)

Ze mnie Ewcia tak samo ciężko zdjąć .....jak rozmiar mniejszy kupię . Ale za to przez chwilkę szczuplejsza się czuję .
10 kwietnia 2017 21:03 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Ze mnie Ewcia tak samo ciężko zdjąć .....jak rozmiar mniejszy kupię . Ale za to przez chwilkę szczuplejsza się czuję .:lol3:

Tia a to sadełko wylewające się przez pasek nie przeszkadza Ci ???
10 kwietnia 2017 21:11 / 6 osobom podoba się ten post
Mycha

Tia a to sadełko wylewające się przez pasek nie przeszkadza Ci ???

Nie zdąży się wylać .....szwy pójdąąąąą się ...teges i od razu luźniej się robi 
10 kwietnia 2017 21:24 / 7 osobom podoba się ten post
Mnie dzień minął szybko,spokojnie i nawet troche śmiesznie. Na pauzie pobiegłam pod most bo pogoda wydawała się ładna. Wziełam Kindla i na ławeczkę . Na innej ławce leżała nawalona Niemka i kimała sobie...W pewnej chwili przybiegł chłopak na sportowo ubrany i zaczął ćwiczyć: skłony,skrety,skłony boczne,połzył sie na ławce i podnosił nogi,a ta nawalona Niemka zobaczyła go staneła kilka metrów dalej i dawaj go naśladować..., Równowago nie mogła utrzymać więc przy każdym skłonie leżała,po czym podnosiła się i dokładnie to co on próbowała robić. Wyglądało to tak śmiesznie,że już nie panowałam nad sobą tylko zanosiłam sie ze śmiechu W końcu musiałam wracać,a tak żałowałam bo na youtobe byłby świetny filmik.
11 kwietnia 2017 09:43 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Nie zdąży się wylać .....szwy pójdąąąąą się ...teges i od razu luźniej się robi :smiech3:

Baśka, Ty jesteś okropna 
11 kwietnia 2017 09:46 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Baśka, Ty jesteś okropna :smiech2:

Wiem :pomponiara:
11 kwietnia 2017 10:00 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mnie dzień minął szybko,spokojnie i nawet troche śmiesznie. Na pauzie pobiegłam pod most bo pogoda wydawała się ładna. Wziełam Kindla i na ławeczkę . Na innej ławce leżała nawalona Niemka i kimała sobie...W pewnej chwili przybiegł chłopak na sportowo ubrany i zaczął ćwiczyć: skłony,skrety,skłony boczne,połzył sie na ławce i podnosił nogi,a ta nawalona Niemka zobaczyła go staneła kilka metrów dalej i dawaj go naśladować...,:lol3: Równowago nie mogła utrzymać więc przy każdym skłonie leżała,po czym podnosiła się i dokładnie to co on próbowała robić. :smiech3: Wyglądało to tak śmiesznie,że już nie panowałam nad sobą tylko zanosiłam sie ze śmiechu :lol2: W końcu musiałam wracać,a tak żałowałam bo na youtobe byłby świetny filmik.

Trzeba było nagrać tę parę. Jak taj często będziesz latała pod most to do domu jako Mulatka wrócisz.
11 kwietnia 2017 10:02 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Trzeba było nagrać tę parę. Jak taj często będziesz latała pod most to do domu jako Mulatka wrócisz.

No właśnie gapa jestem,pewnie że mogłam nagrać,choć siedziałam spory kawałek dalej i niewiele na filmiku byłoby widać. Jako mulatka nie wróce,raczej łaciata ,bo opalam tylko ręce i dekold,a reszta jakby żywcem z młyna wyjęta 
11 kwietnia 2017 20:37 / 7 osobom podoba się ten post
Miałam opisać jak minął mi dzień ,ale jeszcze na koniec dnia podniesiono mi ciśnienie do granic wytrzymałości.I żeby nie było ,że to Niemka powiem ,że była to Polka .Smutna prawda .Współczuję tylko koleżance z którą rozmawiałam przez skaypa .Została skarcona jak małe dziecko przez swą koleżankę ,że rozmawia za głośno po Polsku przez skaypa .Rozmowa nasza odbywała się na tarasie .Nie było żadnych śpiewów,ani tańców ,a pdp jeszcze nie w łóżkach.
Po pierwsze nie mieści mi się w głowie ,aby komuś wtrącać się do rozmowy ,i przy swiadku zwracać komuś uwagę,brakuje chyba trochę taktu tej osobie.
Jestem bardzo z niesmaczona owa sytuacja .Czyżby ktoś wstydził się polskiej mowy?
Smutne,acz prawdziwe (((.
11 kwietnia 2017 20:44 / 5 osobom podoba się ten post
Dopiero teraz mam czas żeby wpaść na forum,choć relatywnie wcześnie spać poszedł mój pdp to dorwała mnie sąsiadka i tak się rozgadała,że godzinę w progu gadałysmy. Pewnie zeszloby dłużej ale nastawiła magiel i żarł prąd na darmo
11 kwietnia 2017 21:04 / 4 osobom podoba się ten post
Ta zatyczki do uszu i kilo kultury ,ale tego niestety nie da się kupić (;;
11 kwietnia 2017 21:15 / 7 osobom podoba się ten post
magdzie

Ta zatyczki do uszu i kilo kultury ,ale tego niestety nie da się kupić (;;

Mnie raz moja pdp zwróciła uwagę,że za głośno rozmawiam po polsku z kolezanką,która spotkałam na spacerze z moją pdp. Lubimy się bardzo z ta koleżankom więc nagadać się nie mogłysmy . Mojej pdp sie to nie podobało,choć i tak w pobliżu nie było zbyt wiele osób bo to było nad jeziorem,można powiedzieć na odludziu...Rozmawiałysmy może z 10 minut...Język polski niektórym kojarzy się chyba z jakimś dziukustwem...
11 kwietnia 2017 21:17 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mnie raz moja pdp zwróciła uwagę,że za głośno rozmawiam po polsku z kolezanką,która spotkałam na spacerze z moją pdp. Lubimy się bardzo z ta koleżankom więc nagadać się nie mogłysmy . Mojej pdp sie to nie podobało,choć i tak w pobliżu nie było zbyt wiele osób bo to było nad jeziorem,można powiedzieć na odludziu...Rozmawiałysmy może z 10 minut...Język polski niektórym kojarzy się chyba z jakimś dziukustwem...

moze tylko im wstyd ze oszczedzaja zatrudniajac inne narodowosci a nie Niemcow
11 kwietnia 2017 21:22 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mnie raz moja pdp zwróciła uwagę,że za głośno rozmawiam po polsku z kolezanką,która spotkałam na spacerze z moją pdp. Lubimy się bardzo z ta koleżankom więc nagadać się nie mogłysmy . Mojej pdp sie to nie podobało,choć i tak w pobliżu nie było zbyt wiele osób bo to było nad jeziorem,można powiedzieć na odludziu...Rozmawiałysmy może z 10 minut...Język polski niektórym kojarzy się chyba z jakimś dziukustwem...

Nie dajmy się zwariować całkiem ,żeby nam zakazali całkiem używać polskiej mowy.Wiedza kogo zatrudniają w domach,że gdzieś ten język będzie się przewijał .
11 kwietnia 2017 21:26 / 9 osobom podoba się ten post
ORIM

moze tylko im wstyd ze oszczedzaja zatrudniajac inne narodowosci a nie Niemcow

Wstyd? No co ty,Niemcy nie wstydzą się niczego,ale wytykac błędy lubią każdemu
.Wczoraj na SWR pokazywali rolnika,który ma pole kwiatów tzw. Blumenfeld,tam gdzie można zerwac sobie samemu kwiaty,ale zapłacić trzeba do kasy wyznaczonej. Koszt jednego tulipana to 50 centów i właśnie pokazywali,jak właściciel ukryty w kanciapie,obserwował kto płaci uczciwie,kto oszukuje,a kto w ogóle nie płaci . Wyskakiwał z tej kanciapy i pytał czemu pan/pani nie zaplaciła,albo zapłaciła za mało.... Patrzyłam z przerazeniem,czy przypadkiem jakaś Polka nie wpadnie,okazuje się ze to te stare Niemry,mega uczciwe i takie ach i och nie płaciły...
Tak sobie pomyslałam,że będę ten program przypominać jak ktoś mi zwróci uwagę,że Polak to taki czy śmaki...Na pewno dużo Niemców widziało ten program.