A czy musisz mnie czytać?????????
Jak minął dzień
Zofija
nie, nie muszę i właściwie nie czytam ciebie. nawet nie wiem czy prowadzisz swój topik czy tak ogólnie. Wczoraj przeczytałam jeden wpis, nie zwróciłam uwagi że to ty, bo miałaś kiedys inny awatar. gdybym wiedziała, że to o tę zosię chodzi to zapewniam ciebie nie stuknełabym w kalwiaturę. pisz spokojnie, juz zobaczyłam twój awatar, czytać nie będę.
IGGA
nie, nie muszę i właściwie nie czytam ciebie. nawet nie wiem czy prowadzisz swój topik czy tak ogólnie. Wczoraj przeczytałam jeden wpis, nie zwróciłam uwagi że to ty, bo miałaś kiedys inny awatar. gdybym wiedziała, że to o tę zosię chodzi to zapewniam ciebie nie stuknełabym w kalwiaturę. pisz spokojnie, juz zobaczyłam twój awatar, czytać nie będę.
Ja awantar często zmieniam, więc bądz czujna..... a właściwie nie muszę Ci o tym przypominać, bo nie wiem czemu, ale masz chyba jakąś alergię na mnie. Inaczej tychpersonalnych animozji nie potrafię uzasadnić.
Ok, to był mój ostatni post związany z Tobą i proszę Ciebie o to samo, Adieu, Serwus, Tschuess, bis nie mehr!!!!!!
Ok, to był mój ostatni post związany z Tobą i proszę Ciebie o to samo, Adieu, Serwus, Tschuess, bis nie mehr!!!!!!
Czyli masz szczęście spotykać właściwych ludzi we właściwym momencie.
jestem pod wrażeniem tak licznej akceptacji tekstu opublikowanego przez zofije.
Nasza praca nie zawsze jest lekka, łatwa i przyjemna, ale to nie znaczy, ze mozemy odreagowywać wypisując intymne szczegóły z zycia naszych podopiecznych. Obojetnie czy posługujemy sie zmienionymi imionami , nazwami miejscowości. Przyzwoitośc nam tego zabrania.Każda taka publikacja najczęściej kończy sie nieprzyjemnościami. A tutaj zryw opiekunek musimy sobie odreagować stres. tylko mało która z Pań tak odreagowuje. Spójrzcie bardziej realnie i przynajmniej nie klepcie tego z czym same sie nie zgadzacie. Były na forum panie, które miały bardzo trudne kontrakty, były bez przygotowania, korzystały z pomocy doświadczonych opieknek, ale takich informacji żadna nie zamieszczała. Należy wszystko wypośrodkować. jak czytam że admin. proponuje oddzielny blog na takie teksty , teksty, które naruszają prywatnośc, godność starego człowieka to naprawdę ręce opadają. Nikt w internecie nie jest anonimowy. Za wszystko co sie klepie ponosi sie pełna odpowiedzialność. Odreagować trudy naszej pracy mozna na wiele sposobów, ale ten opisujacy dzień z życia starego człowieka, nazywanie szajbusem i teksty o pampresie jest nietaktem. Każda z nas gdyby spotkała się z podobnym zajściem, gdzie ktoś opisywałaby naszego rodzica jestem przekonana, że finału szukała by w sądzie.
Nasza praca nie zawsze jest lekka, łatwa i przyjemna, ale to nie znaczy, ze mozemy odreagowywać wypisując intymne szczegóły z zycia naszych podopiecznych. Obojetnie czy posługujemy sie zmienionymi imionami , nazwami miejscowości. Przyzwoitośc nam tego zabrania.Każda taka publikacja najczęściej kończy sie nieprzyjemnościami. A tutaj zryw opiekunek musimy sobie odreagować stres. tylko mało która z Pań tak odreagowuje. Spójrzcie bardziej realnie i przynajmniej nie klepcie tego z czym same sie nie zgadzacie. Były na forum panie, które miały bardzo trudne kontrakty, były bez przygotowania, korzystały z pomocy doświadczonych opieknek, ale takich informacji żadna nie zamieszczała. Należy wszystko wypośrodkować. jak czytam że admin. proponuje oddzielny blog na takie teksty , teksty, które naruszają prywatnośc, godność starego człowieka to naprawdę ręce opadają. Nikt w internecie nie jest anonimowy. Za wszystko co sie klepie ponosi sie pełna odpowiedzialność. Odreagować trudy naszej pracy mozna na wiele sposobów, ale ten opisujacy dzień z życia starego człowieka, nazywanie szajbusem i teksty o pampresie jest nietaktem. Każda z nas gdyby spotkała się z podobnym zajściem, gdzie ktoś opisywałaby naszego rodzica jestem przekonana, że finału szukała by w sądzie.
Do Niemiec można jechać byle czym,ale wracac najlepiej prywatnym autem,bo każda z nas wraca często z nadbagażem. Bardzo ubolewam nad tym,że nie mogę papieru toaletowego przywieść z Niemiec,jestem nim zauroczona,a przecież do walichy schowam tylko jedną paczkę...Może od przyszłego roku zmienię auto ...
IGGA ...nie bierz sobie wszystkiego do serca ...wyluzuj trochę .
Proszę Cię ....przecież większość z nas to " pampersiary " i uwierz , że nawet jak kiedyś " nie teges " nazwiemy naszych PDP to nie znaczy , że my ich nie szanujemy , nie lubimy . Czasem nas poniosą nerwy i wywalamy z siebie słowem pisanym trochę goryczy ....czy zawsze musimy być " ą , ę " ? przecież to by było sztuczne , sztywne ..jak zwał tak zwał . IGGA nie tylko Zosia coś tam w nerwach szrajbnęła , bo nie ma prawie dnia , żeby ktoś czegoś tam " niedelikatnego " nie napisał , ale już jakiś czas temu zwróciłam uwagę , że najwięcej obrywa się Zośce ...nawet przy okazji wymawia sie jej religijność . Nie róbmy z Zosi świętszej od papieża , bo nią nie jest - Zosia jest taka sama jak MY . ....Mam ochotę to sie modlę ...mama ochotę to se zabluzgam , że niejeden przysłowiowy szewc , czy furman to przy mnie pikuś . Czy przez to jestem gorsza od innych ? Zosia też ma prawo dać upust swoim nerwom . Nie wygłupiajmy się już z tym co uchodzi a co nie uchodzi . Z opisów Zosi wynika , że jest bardzo dobrą , troskliwą opiekunką ....ale też jest człowiekiem , tylko człowiekiem , który ma uczucia tak samo jak my pozostali .
Proszę Cię ....przecież większość z nas to " pampersiary " i uwierz , że nawet jak kiedyś " nie teges " nazwiemy naszych PDP to nie znaczy , że my ich nie szanujemy , nie lubimy . Czasem nas poniosą nerwy i wywalamy z siebie słowem pisanym trochę goryczy ....czy zawsze musimy być " ą , ę " ? przecież to by było sztuczne , sztywne ..jak zwał tak zwał . IGGA nie tylko Zosia coś tam w nerwach szrajbnęła , bo nie ma prawie dnia , żeby ktoś czegoś tam " niedelikatnego " nie napisał , ale już jakiś czas temu zwróciłam uwagę , że najwięcej obrywa się Zośce ...nawet przy okazji wymawia sie jej religijność . Nie róbmy z Zosi świętszej od papieża , bo nią nie jest - Zosia jest taka sama jak MY . ....Mam ochotę to sie modlę ...mama ochotę to se zabluzgam , że niejeden przysłowiowy szewc , czy furman to przy mnie pikuś . Czy przez to jestem gorsza od innych ? Zosia też ma prawo dać upust swoim nerwom . Nie wygłupiajmy się już z tym co uchodzi a co nie uchodzi . Z opisów Zosi wynika , że jest bardzo dobrą , troskliwą opiekunką ....ale też jest człowiekiem , tylko człowiekiem , który ma uczucia tak samo jak my pozostali .Basiu, ja rozumiem. natomiast chciałam zwrócic uwagę na problem, że tego nie mozna robić.
Miałam dokumentacje fotograficzną odleżyny, był temat, był opisywany problem. Ta pani juz zmarła. ja nie odważyłam sie publicznie pokazac zdjęć tych odleżyn. Mogły służyc jako materiał dla uzyskania informacji na temat tej dolegliwości. Nie zrobiłam tego z ludzkiej przyzwoitości, nie miałam też prawa tego pokazywać. zwróc uwage ile jest procesów związanych z ujawnieniem szczegółów związanych z życiem osobistym ludzi chorych.Jaki straszny nietakt popełniła opieknka, ze dostały się do prasy zdjęcia chorego W. Młynarskiego. Nieraz należy sie bardzo zastanowić czy mamy prawo tak sobie ulżyć.
Miałam dokumentacje fotograficzną odleżyny, był temat, był opisywany problem. Ta pani juz zmarła. ja nie odważyłam sie publicznie pokazac zdjęć tych odleżyn. Mogły służyc jako materiał dla uzyskania informacji na temat tej dolegliwości. Nie zrobiłam tego z ludzkiej przyzwoitości, nie miałam też prawa tego pokazywać. zwróc uwage ile jest procesów związanych z ujawnieniem szczegółów związanych z życiem osobistym ludzi chorych.Jaki straszny nietakt popełniła opieknka, ze dostały się do prasy zdjęcia chorego W. Młynarskiego. Nieraz należy sie bardzo zastanowić czy mamy prawo tak sobie ulżyć.
"Nikt w internecie nie jest anonimowy..."
Ja się wcale nie dziwię, że ktoś urodzony w 1914 roku i mieszkający w Hamburgu w woj. podlaskim pisze takie teksty.
Źródło: profil uzytkownika IGGA.
Wielu naszym Pdp porobiło się tak już po siedemdziesiątce.
Chyba, że to tylko kwestia dzisiejszej daty?
Ja się wcale nie dziwię, że ktoś urodzony w 1914 roku i mieszkający w Hamburgu w woj. podlaskim pisze takie teksty.
Źródło: profil uzytkownika IGGA.
Wielu naszym Pdp porobiło się tak już po siedemdziesiątce.
Chyba, że to tylko kwestia dzisiejszej daty?
Misiek
"Nikt w internecie nie jest anonimowy..."
Ja się wcale nie dziwię, że ktoś urodzony w 1914 roku i mieszkający w Hamburgu w woj. podlaskim pisze takie teksty.
Źródło: profil uzytkownika IGGA.
Wielu naszym Pdp porobiło się tak już po siedemdziesiątce.
Chyba, że to tylko kwestia dzisiejszej daty?
Sory ale uważm,że trochę przesadziłeś pisząc ten tekst powyżej.Każdy ma prawo sie wypowiedzieć i tak tez zrobiła IGGA i nie chodzi tutaj o to ,ze ja bronie bo ona sama potrafi to doskonale zrobić.Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś.....kilka osób sie tutaj wypowiedzialo w sposób fajny i rzeczowy mając swoje zdanie nie obrazając jej samej i Ok.Natomiast ja uwazam,że Ty ja obraziłeś.Co Ciebie obchodzi co IGGA ma w profilu i wywlekanie tego w poscie?
Tu jest pięknie od paru dni, 20 stopni. Dziś na obiedzie syn z dziećmi i taki przyjaciel co byliśmy u niego na urodzinach. Zamieszanie dzieci krzyczą nie wiem czy PDP będzie spać. Ale zeszlam na dół do siebie. Dał mi dzisiaj PDP popalić. Mam nadzieje na luz do 15.00.
Dziewczynka.z
Sory ale uważm,że trochę przesadziłeś pisząc ten tekst powyżej.Każdy ma prawo sie wypowiedzieć i tak tez zrobiła IGGA i nie chodzi tutaj o to ,ze ja bronie bo ona sama potrafi to doskonale zrobić.Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś.....kilka osób sie tutaj wypowiedzialo w sposób fajny i rzeczowy mając swoje zdanie nie obrazając jej samej i Ok.Natomiast ja uwazam,że Ty ja obraziłeś.Co Ciebie obchodzi co IGGA ma w profilu i wywlekanie tego w poscie?
No, to wpadłem! 
A już myślałem, że dopełnię żywota uczciwie
IGGA! Masz adwokata...
... z urzędu
P.S.
S o r r y!
A już myślałem, że dopełnię żywota uczciwie
IGGA! Masz adwokata...
... z urzędu
P.S.
S o r r y!
Misiek
No, to wpadłem! :boi sie:
A już myślałem, że dopełnię żywota uczciwie :glupi1:
IGGA! Masz adwokata...
... z urzędu :umowa:
P.S.
S o r r y!
Przestań się zgrywać i odwracac teraz kota ogonem, dobrze wiesz ,ze nie o ''obrone ''tu chodzi.Wszedłeś na jej profil i wywlekasz to w poście...w kazdy no prawie w kazdy profil mozesz wejsc i z każdym z nas mozesz to samo zrobić ...........i to jest Nie fajne właśnie...
Dziewczynka.z
Przestań się zgrywać i odwracac teraz kota ogonem, dobrze wiesz ,ze nie o ''obrone ''tu chodzi.Wszedłeś na jej profil i wywlekasz to w poście...w kazdy no prawie w kazdy profil mozesz wejsc i z każdym z nas mozesz to samo zrobić ...........i to jest Nie fajne właśnie...
Piromanko kochana a Ciebie co dzisiaj ugryzło ? ....Misiek nic złego nie napisał , tylko ujął w żartobliwym tonie to " w interenecie nikt anonimowy nie jest " ....Skąd do jasnistej będzie ktos wiedział o jakich osobach , czy miejscach piszemy , jeśli w profilu mamy ( niestety ja nie 
) podane , jak wyżej ?
Dziewczynko , dzióbeczku kochany wiosna przyszła , usmiechnij się Tylko żebys mi nie próbowała gdzieś w pobliżu koleżanki " Iskierki " się znajdować ......jejkuuuu , ale by się jarało !
a Ciebie co dzisiaj ugryzło ? ....Misiek nic złego nie napisał , tylko ujął w żartobliwym tonie to " w interenecie nikt anonimowy nie jest " ....Skąd do jasnistej będzie ktos wiedział o jakich osobach , czy miejscach piszemy , jeśli w profilu mamy ( niestety ja nie ) podane , jak wyżej ? Dziewczynko , dzióbeczku kochany wiosna przyszła , usmiechnij się
Tylko żebys mi nie próbowała gdzieś w pobliżu koleżanki " Iskierki " się znajdować ......jejkuuuu , ale by się jarało !Barbara niepowtarzalna
Piromanko kochana :buziaki1: a Ciebie co dzisiaj ugryzło ? ....Misiek nic złego nie napisał , tylko ujął w żartobliwym tonie to " w interenecie nikt anonimowy nie jest " ....Skąd do jasnistej będzie ktos wiedział o jakich osobach , czy miejscach piszemy , jeśli w profilu mamy ( niestety ja nie :-( ) podane , jak wyżej ?
Dziewczynko , dzióbeczku kochany wiosna przyszła , usmiechnij się :buziaki1: Tylko żebys mi nie próbowała gdzieś w pobliżu koleżanki " Iskierki " się znajdować ......jejkuuuu , ale by się jarało !:smiech2:
Spoko maleńka 
ja jestem niespotykanie spokojny człowiek ,no chyba ,że napotkam pająka...
ja jestem niespotykanie spokojny człowiek ,no chyba ,że napotkam pająka...Tylko nie "zimowym" końcem, proszę :puk w leb: 