Ja dziewczyny ,dzisiaj wieczorem jade do przyjaciolki,bede tam do soboty rana.Po calym tym stresie z kluczami nalezy mi sie jak psu buda.Jak spojrzalam dzisiaj w lustro ,to sama sie siebie przestraszylam.Kurcze jak stres kilku dniowy moze,odznaczyc sie na twarzy.Dzisiaj byla pielegniarka,ktora jest polka,jak mnie zobaczyla,to sie przerazila,i powiedziala,ze ja to powinnam naprawde odpoczac.A jesli chodzi o klucze,to jednak Wszyscy sa ubezpieczeni,wiec Kika chyba nie miala racji.Synus ,nie wiem co chce uczynic,ale ja juz mam ,to serdecznie d...pie.Szkoda,mojego zdrowia psychicznego.Co ma byc,to bedzie.Ja tez potrafie sie odwdzieczyc-hmmmmmmmmmm.Dobra moje kochane,ja spadam.Do soboty ,no chyba ze jeszcze na chwile wpadne do Was:)