Na wyjeździe

16 maja 2013 17:41
efka66

Dziewczyny, czy z liftem to jest bardzo ciężka praca dla osoby nie mającej wcześniej z tym styczności? Czy potrzeba na to przeszkolenia? Dostałam ofertę, pani jednostronnie sparaliżowana, pomaga w 40% w przemieszczaniu się. 70 kg, 66 lat po wylewie. Jak ta oferta wygląda w waszych doświadczonych oczach? Poradzicie?

Pracowałam już przy lifcie- według mnie fajna sprawa.Zmienniczka pokazała mi dokładnie wszystko, opanowałam i było super. Kilka razy dziennie babcie przemieszczałam z łóżka na wózek. Była osobą wysoką ważyła ponad 80 kg także po wylewie i lewostronnie sparaliżowana. Nic nie było na przeszkodzie. Może tylko być ciężko dla osoby niskiej i to tyle.
16 maja 2013 17:44
Kika, nie wiem dokładnie jak ta sytuacja wygląda, podczas rozmowy o kąpieli padło hasło lift, wcześniej nie. Pani jest sadzana na wózek, fotel, podobno współpracuje tą zdrową częścią ciała, ale nie mając do czynienia z takim podopiecznym, ciężko mi to sobie wyobrazić. Ostatnio miałam taki przypadek,że musiałam pomagać dziadkowi przy wstawaniu i tak sama stwierdziłam,że 70% wysiłku wkładał on, ja resztę, powiedziałam to panu w firmie, żeby mi określił na ile możliwa jest aktywność tej pani i stąd się to wzięło, te 40% , taka odpowiedź dostałam.
No ale nie przyjęłam jednak tej oferty, może coś się trafi jeszcze. Jak mi bezlitośnie przypomniałaś, do najmłodszych nie należę....:)))
Może wg niektórych już opiekunki potrzebuję?:))
16 maja 2013 17:47
alexia

Pracowałam już przy lifcie- według mnie fajna sprawa.Zmienniczka pokazała mi dokładnie wszystko, opanowałam i było super. Kilka razy dziennie babcie przemieszczałam z łóżka na wózek. Była osobą wysoką ważyła ponad 80 kg także po wylewie i lewostronnie sparaliżowana. Nic nie było na przeszkodzie. Może tylko być ciężko dla osoby niskiej i to tyle.

Alexia, jak pisałam, zrezygnowałam, może zbyt pochopnie, nie wiem. A dlaczego ciężko dla niskiej osoby? Mam 158 cm, nie dałabym rady?
16 maja 2013 17:52
jula

Witam wszystkich po kawce napewno napisze nie w temacie ale niewiem gdzie to zapisac mam pytanko jakie konto jest najkrzystniej zalozyc do teraz mam konto tylko meza i cala wyplata wlasnie tam wplywa wyp mam w euro i chciala bym moc nim osobiscie operowac przez internet bo do teraz to maz moze robic co mu sie podoba a ja zarabiam Moze byscie poradzily czy mozna takie konto zalozyc przez internet ?troche nie orietuje sie w tych sprawach Z gory wam dziekuje za podpowiedzi WY jak do teraz zawsze dobrze radzicie

Jestem bardzo zadowolona z konta w Alior Banku ale konta to chyba się nie da założyć przez internet. Alior ma fajny kantor i korzystne kursy. Wszystko na koncie robie internetem sprzedaż waluty też.
16 maja 2013 17:57 / 1 osobie podoba się ten post
Ja tez mam w Aliorze konto złotówkowe i walutowe. Rodzina wysyla na walutowe a ja w kilka sekund wymieniam na zlotówki.Korzystam z ich kantoru walutowego. Dobry bank.
16 maja 2013 18:02
efka66

Alexia, jak pisałam, zrezygnowałam, może zbyt pochopnie, nie wiem. A dlaczego ciężko dla niskiej osoby? Mam 158 cm, nie dałabym rady?

Dała byś radę - na pewno. Dla chcącego nic trudnego.:))
16 maja 2013 18:06
judora

http://www.youtube.com/watch?v=w_TLianmLco
Tak mi się przpomniało :)

Hehe dobre! Nie znałam tego...
16 maja 2013 18:10
alexia

Pracowałam już przy lifcie- według mnie fajna sprawa.Zmienniczka pokazała mi dokładnie wszystko, opanowałam i było super. Kilka razy dziennie babcie przemieszczałam z łóżka na wózek. Była osobą wysoką ważyła ponad 80 kg także po wylewie i lewostronnie sparaliżowana. Nic nie było na przeszkodzie. Może tylko być ciężko dla osoby niskiej i to tyle.

...lift w mojej pracy uzywamy wylacznie... gdy osoba jest niewspolpracujaca... najczesciej z daleko posunieta choroba Parkinsona... sparalizowana... lub z zachwiana korelacja ruchowa z innych przyczyn niz wymienilam... lift w domu gdy pomocy znikad zadnej... jak najbardziej pomocny...
Ostatnio mielismy pana 95 kg i wzrost powyzej 180 cm... musialysmy we dwie dzwig obslugiwac.... gdyz pan byl... jak kloda drzewa...  
 
Wybywam na kolacje... bede spowrotem za dwie godziny... milego klikania
16 maja 2013 18:13
hogata76

No wiesz,trzeba na urlop uszczknac troche,po co placic z budzetu domowego.Pewnie plan byl taki,mama ma niezla kase,poleczka i tak mnie kosztuje,mamy jechac za tydzien na urlop,a tu taka niespodzianka.Nie powinnam tak moze myslec,ale do takich wnioskow doszlam.Jeszcze nigdy sie nie spotkalam z czyms takim.No coz,uczymy sie cale zycie,tylko mi jest zal,ze ja taka uczciwa,porzadna.Moglam dorobic po cichutku komplet kluczy i nikt by sie nie zorientowal i bylo by po sprawie.Ale nie,ja oczywiscie,z sercem,malo sie nie wychostalam,Mea Kulpa i w ogole,bo tak rodzice nauczyli.No to teraz mam.

Hogata, bo jak człowiek za uczciwy to dostaje w d... Tak to jest... też tak mam.... 
16 maja 2013 18:22 / 3 osobom podoba się ten post
Czas odrobić zaległości
Jeden pościk,drugi pościk,
Postów tutaj jest bez liku
Czytać będę je do świtu
Wstanę strasznie niewyspana
Babcię wezmę na barana
Na nic jej niemieckie wrzaski
To kąpieli dzien i basta!
16 maja 2013 18:23
Do mojej Panny zawitała Dama (córki przyjacióła), więc się po angielsku ulotniłam i czekam, aby wyszła, bo jestem na wieczór umówiona...

I co czytam, ze Misiek się wylogował, czy też go zbanowano!!! Nie wiedziałam o tym... myslałam, że on w domciu hula ze swoją Damą serca... ale szkoda... kto nam teraz zagadki fotograficzne będzie zadawał??? JEsdnym słoem lipa! Misiek wracaaaaaaaaaaaajjjjjjjjjjjjjjjjjj!!!!
16 maja 2013 18:24
kasia63

Czas odrobić zaległości
Jeden pościk,drugi pościk,
Postów tutaj jest bez liku
Czytać będę je do świtu
Wstanę strasznie niewyspana
Babcię wezmę na barana
Na nic jej niemieckie wrzaski
To kąpieli dzien i basta!

Kasiea Ty to zapisuj w jakimś kajecie!!! 
Superrr!
16 maja 2013 18:26
Tali -no właśnie nie zapisuję,obiecuję sobie ,że zacznę i nic.Niektóre pamiętam ale inne ulatują....
16 maja 2013 18:30
kika1

...lift w mojej pracy uzywamy wylacznie... gdy osoba jest niewspolpracujaca... najczesciej z daleko posunieta choroba Parkinsona... sparalizowana... lub z zachwiana korelacja ruchowa z innych przyczyn niz wymienilam... lift w domu gdy pomocy znikad zadnej... jak najbardziej pomocny...
Ostatnio mielismy pana 95 kg i wzrost powyzej 180 cm... musialysmy we dwie dzwig obslugiwac.... gdyz pan byl... jak kloda drzewa...  
 
Wybywam na kolacje... bede spowrotem za dwie godziny... milego klikania

Moja babcia też nie współpracowała, ale i nie przeszkadzała( już odeszła) Przysunełam ją do siebie podłożyłam pasy, odwróciłam babcie wyciągnęłam z pod niej. Potem górne przełożyłam pod pachami i dolne między nogami. Podjechałam liftą założyłam i przetransferowałam na wózek i to tyle. Może nie dokładnie opisałam....ale coś w tym stylu...
16 maja 2013 19:34 / 1 osobie podoba się ten post
Masz rację, teraz w kraju jak byłam to oglądałam jakiś konkurs muzyczny, jego finał, The voice of Poland czy coś takiego, bo występowali znajomi mojej córci i poziom był niesamowicie wysoki. Aż mi się smutno zrobiło, że większość tych ludzi przepadnie, będą śpiewać co najwyżej na weselach, a mają prawdziwy talent.
Zupę przed chwilą spaliłam na kuchence, dobrze że sąsiedzi straży nie wzywają, bo to już mój 3 albo 4 taki popis kulinarny odkąd kolejny raz tu jestem. Włączam kuchenkę i idę do kompa, dopiero smród przywołuje mnie do rzeczywistości. Ale i tak siebie lubię, a co...