Na wyjeździe

17 maja 2013 19:17 / 1 osobie podoba się ten post
A to spryciula!Najpierw Cię obłaskawiła a teraz dopiero swoje prawdziwe oblicze pokazała!
17 maja 2013 19:36 / 2 osobom podoba się ten post
Dorothea, to jej zemsta za tę bluzeczkę z dekoltem i seksowne dżinsy, które się tak dziadkowi podobały! Ale Ty nie musisz być dłużna - sukienki i spódnice opinające ciało nie byłyby złym pomysłem, nie sądzisz? I dziadziowi poprawią się sny!
17 maja 2013 19:44
Szukam pracy na czerwiec - ostatecznie od 37 maja do końca czerwca. Mam doświadczenie i referencje. Pozdrawiam.................. Ok.A kiedy jest 37 maj?Bo jakos nie lapie.Znalazlam taki wpis.Cosik sie pomylilo kobitce:) Nie wysmiewam sie ale ciekawe.o ale przeciez pomylki sie zdarzaja no nie.
17 maja 2013 20:25
kasia63

A to spryciula!Najpierw Cię obłaskawiła a teraz dopiero swoje prawdziwe oblicze pokazała!

No tez mi sie tak wydaje,bo moja zmienniczka tez nie miala specjalnie z nia poblemu.Teraz i ona bedzie tu po raz drugi to podejrzewam,ze bedzie podobnie hahaha no ale to juz nie bedzie moj problem.
17 maja 2013 20:30
romana

Dorothea, to jej zemsta za tę bluzeczkę z dekoltem i seksowne dżinsy, które się tak dziadkowi podobały! Ale Ty nie musisz być dłużna - sukienki i spódnice opinające ciało nie byłyby złym pomysłem, nie sądzisz? I dziadziowi poprawią się sny!

Dziadek i bez tego ma dobre sny hahaha tak mi zawsze w oczka patrzy jak mu rano koszuline zapinam hehehehehehe
17 maja 2013 22:15
U mnie petardy strzelają jak w sylwestra- jakieś święto w Monachium...
17 maja 2013 22:17
Andrea to masz ciekawie... żeby to się jakims nieszczęściem nie skończyło...

A ktoś może w Lipsku jest? Bo tam zlot fanów Gotyku jest w ten weekend... musi być ciekawie na mieście z tego co pokazywali w wiadomościach...
17 maja 2013 22:22
Barbarella mi napisała esa, że jej lapcio zdechł... zaraza jakaś panuje czy cuś?
17 maja 2013 22:25
Lo matko Andrejka to az tak zle z synusiem????
17 maja 2013 22:29
Andrea a co ty taka bojaca sie zrobilas ?to musi byc tam naprawde wesolo jak dzwi zamknelas .....
17 maja 2013 22:37
Juz nie dlugo zostalo, juz tu nie przyjade... matka pacjenta to normalnie potrafi byc przemila jak czegos chce, a czasem to mam ochote jej tak powiedziec....
Ale ja tak nie potrafie....ale w dniu wyjazdu jej cos dogadam....
17 maja 2013 22:37
Hello,witajcie Tali mam pytanie,a gdzie jest Barbarella to jest moja koleżanka ja jej poszukuje
17 maja 2013 22:41
Barbarella jest w Bad Homburg koło Frankfurtu... lapcio jej padł...
być może zobaczę się z nią w niedzielę...
17 maja 2013 22:47
Dziewczyny,witam,jak się domyślacie mi też laptop padł,ale rodzinka wysłała drugi,narazie go testuje,jutro zacznę odliczanie,stęskniłam się za wami,pozdrawiam.
17 maja 2013 22:48
Mamuska gdzies Ty byla,jak Ciebie nie bylo.Siemka.