28 maja 2013 08:07 / 1 osobie podoba się ten post
AsikSmiejesz sie Andrea moja kochana? No to ci powiem ze na jednej szteli mialam też takich Skarbów kochanych. No i od slowa do slowa(skad pochodze, kim byli rodzice...no typowe śledztwo) powiedzialam ze moi dziadkowie urodzili sie w Prusach wschodnich, tam chodzili do niemieckiej szkoly itd. Na to Skarb powiedzial: "To pani jest w połowie Niemką" Oj zaperzylam sie w srodku. Jaką Niemką??!! Kurcze od pradziada tam mieszkali! Nawet majatek mieli! Tylko im takiejedne Prusy zabrali. A wies Skórcz sie nazywa do tej pory i nazwisko właśnie takieSkórczewscy maja! Co to Niemiec za chiny ludowe nie wymowi! No zesz ty, no !
I to jest ta wada, za którą NIE LUBIE WIELU NIEMCOW - nie wiem jak ją nazwać..Nie lubię ich za poczucie, że jak się urodziłeś na naszych terenach, to musisz być nasz. Takie zapędy imperialistyczne podobne do nich mają też Rosjanie, stąd może po wojnie na ogół dobrze dogadują się ze sobą. W historii najczęściej było, że - albo podbijasz, albo jesteś podbijany. A my-Polacy, wśród tych drugich. Czy wiecie, że Hitler proponował polskiemu rządowi przed II wojną światową, aby razem uderzyć na Rosję? Odmówiono i myślę, że dobrze, bo nie mieliśmy dzięki temu nalotów dywanowych, niszczących zupełnie miasta, masowych gwałtów na kobietach i paru innych wątpliwych przyjemności do przeżycia. A Węgry współpraca z Hitlerem i tak nie uchroniła przed wpadnięciem w łapy komunizmu po wojnie.
Sorry za historyczne nudziarstwo, tak mnie temat poniósł.
Miłego dnia!