WiesiulaRoma ja od lat marzę o spacerze Doliną Królów, śmierdzących piramidach.
Potem chciałabym powędrować przez Indie, te mniej znane... No i cudny Kanion Colorado...
Mając Orła u boku ...
Moja Pani i Ja słuchamy dziś pięknej muzyki: Walzertraum - Andre Rieu, koncert watykański monachijskiej filharmonii dla Benedykta XI, a teraz dla relaksu czytaną powieść Rosamunde Pilcher.
Mimo deszczu chcę mieć dobry humor ;)
Byłam w Dolinie Królów, Wiesiula, na zewnątrz upał ponad 40 stopni, ale piramidy nie śmierdzą i panuje w nich miły chłodek. W Egipcie jest ponad 100 piramid, lecz te w Gizie koło Kairu są najbardziej znane, oprócz tych z Doliny Królów. Wszędzie będziesz się opędzać od lokalnych mieszkańców, z których każdy zechce Ci coś wcisnąć do kupienia. Teraz od czasu protestów w Kairze mają straszne życie, przyjeżdża o wiele mniej turystów, więc niektórzy aby przetrwać okradają grobowce i sprzedają bogatym turystom rzeczy mające po 5000lat. Oglądałam wczoraj taki film odkumentalny w tv.
Egipt mnie zauroczył, bardzo chciałabym tam wrócić. Najbardziej spodobali mi się zwyczajni ludzie, bardzo pracowici i wytrwali, choć mający niełatwy los, bo kobiety z reguły nie pracują i mężczyzna musi sam utrzymać rodzinę. Niektórzy aroganccy panowie z naszej wycieczki wyrażali się z pogardą o tym kraju, że to średniowiecze, bo na wsiach domy są z szarej gliny, z klepiskiem... Za durni byli, by zrozumieć, że w takim domu jest chłodno, a budulec tani, gdyż dostępny z rzeki. Wstydziłam się za nich.