...durni... naprawde durni a moze zakompleksieni... gdy zaczynala sie egipska epopeja ok. 4.000 p.n.e..... nikt o Polsce nie slyszal:(((




...durni... naprawde durni a moze zakompleksieni... gdy zaczynala sie egipska epopeja ok. 4.000 p.n.e..... nikt o Polsce nie slyszal:(((
A ja lubię kraje arabskie, i nie lubię. Lubię, bo to inna kultura, zupełnie inaczej niż u nas. Ale nie lubię przez ich nachalność. Kilka razy musiałam być wręcz agresywna, bo ja nie mówię - można zachwalać swoje towary na suku, można zagadywać, ale łapanie za rękę i na siłę ciągnięcie do swojego straganu, czy sklepiku to już mi się mało podoba. I nie mówię tutaj o takim normalnym złapaniu i lekkim pociągnięciu, tylko ja się opieram, a facet mnie na chama ciągnie. No musiałam zacząć się wydzierać. Na plaży też spokojnie nie poleżysz, bo normalnie pielgrzymki. Szczególnie dało się to odczuć w Egipcie, ale może dlatego, że byłam tam na Boże Narodzenie i jeszcze wtedy dużo turystów niby poodmawiało swoje wakacje z powodu ataków rekina. W każdym razie nie było dużo turystów, to te panie, które na plaży leżały miały przechlapane. Podchodzili z ofertami masaży, wycieczek i Bóg wie czego jeszcze, oczywiście oferty randek, wyznania miłości. No przez chwilę jest to fajne, ale nie przez cały czas. Doszło już do tego, że widziałam, że z jednym gadam a tam drugi już się czai i ledwo udało mi się jednego spławić, to pojawiał się drugi. Nie pomagało czytanie książki, słuchanie przez słuchawki muzyki, nawet groźny tata ustawiony na czele też ich nie potrafił odstraszyć! Po prostu plaga egipska:)
A jeszcze do tych straganów i sklepików wracając - nieraz może bym i coś kupiła u nich, dlaczego nie - ale ledwo wejdziesz do sklepu to już cię osaczają, wyciągają rzeczy, których wcale nie chcesz, wmuszają. Nie ma, że normalnie zapytasz o cenę czegoś, co cię interesuje. Jak tak zrobisz, to przepadłaś.
HURRA, jade
Dzieki za trzymanie kciuków
Na Dominikanie to mnie jeszcze nie było :)
Na razie spotkałam się z tym tylko w Tunezji i Egipcie.
...duzo masz racji ale z taka nachalnoscia spotkalam sie rowniez w innych krajach pozaeuropejskich... np.na Dominikanie... po polnocnej stronie Puerto Plata - masakra... natomiast po wschodniej stronie Punta Cana... bylo juz po europejsku...
...Egipcjanie rodza sie z zylka handlarska... dodatkowo bieda zmusza ich do natarczywosci...
Hurgharda jest tego najlepszym przykladem... na pustyni wybudowano miasto turystyczne... nie lubie takich klimatow...
polecam Karaiby...
Jade do Salach, między Stuttgartem i Ulm.
Mam nadzieje ze dam rade z moim niemieckim
...oczywiscie zbyt skrotowo ujelam... wybaczcie... ale jako Polska nikt zaprzeczyc nie moze... ze przed 4.000 laty nie istnielismy... a Egipt szczycil sie swoja kultura... architektura...