Ja też jade 13 do Niemiec, ale tym razem małym busikiem, spod domu pod dom:-).
Hmm, a wiecie, że jutro jest Światowy Dzień Pocałunku? A pojutrze Dzień Seksu - a ja będę w Niemczech :-(
Ja też jade 13 do Niemiec, ale tym razem małym busikiem, spod domu pod dom:-).
Hmm, a wiecie, że jutro jest Światowy Dzień Pocałunku? A pojutrze Dzień Seksu - a ja będę w Niemczech :-(
Mnie też te święta ominą. Jak przyjadę do Polski, to będzie akurat Dzień Księgowego (ale nuda), chociaż w sumie to moje święto :-). Ale ponieważ zostaję w Polsce tylko 4 noce (ja teraz to już chyba wszystko będę na noce przeliczała, po tej mojej obecnej pracy i nieprzespanych nocach :-) ), to mam nadzieję świętować do białego rana
Hmm, mam nadzieję, że mój mąż podziela moje zdanie :-)
efka:) wejdz na poskarzyjki... opisalam pare malzenska... ktora robi "to" o czym piszesz... ze bedziesz robila w noc wyjazdu do Niemiec...
Czyli jedziesz do swojej "starej" babci?
Ja w dzień seksu przybywam do Niemiec już o 5 rano:)