Na wyjeździe

13 czerwca 2013 08:43
tina 100%

Aaaa,aeroby ćwiczysz.No nie rosną od tego miesnie,ale się na pewno wzmacniają.Cały ludzki organizm zawiera ponad 70 procent wody i przy odchudzaniu z wszystkich narządów ta woda nie ucieka ,to troszeczkę inaczej funkcjonuje.Lepiej pomału,ale konsekwentnie ten tłuszczyk gubić,też wazę się rzadko.Słyszałam ,ze marszobieg daje lepsze rezultaty niż jogging.

No a jeszcze lepsze rezultaty dają interwały. No i jakaś dietka. Na razie ograniczyłam cukier i nie jem nic słodkiego i smażonego, nawet kawę przestałam słodzić.
13 czerwca 2013 08:45
Witajcie , nareszcie słoneczko u mnie.
Dziś przychodzi do Corni polski rehabilitant,zamienię z nim kilka słów po polsku hi,hi
Może pokaże mi techniki trasferu na żywca,bo teorię mam opanowaną.
13 czerwca 2013 08:47
Nasz forumowy przystojniak Januszek się na forum pojawił to od razu większy ruch . Andrejko piekne słowa , chyba je dodam do swojej listy życiowych madrosci , które sobie czasami spisuje z roznych cytatów.
13 czerwca 2013 08:50
wichurra

Tylko że ja niecierpię drogi na Moko:)    Inne drogi łatwe, na których pełno turystów jest też mi jeżą włosy na głowie i grzbiet mi cierpnie:)
 
Nie no - macie rację - mozna to pewnie jakoś korzystnie poustawiać. Ale jednak ja tam boję się tych ograniczeń, bo to zawsze już większe są.   
 
 
A teraz poproszę o radę. W naszej jadalni zbierają się w rogu okna stada much. Takie trochę inne niż normalne muchy one są. Takie dłuższe i jakby dłuższe skrzydła mają. No i codziennie je niemal wszystkie wybijam i na drugi dzień rano znowu to samo. Całe stado w tym samym rogu. Wysmarowałam okno octem, bo ocet na dużo rzeczy jest dobry, ale w tym wypadku nie pomógł Znacie jakąś metodę, jak się tych much trwale pozbyć? 

Te "muchy" to prawdopodobnie uskrzydlone samce mrówek. One opuszczają gniazdo w celach godowych. Wniosek? Gdzieś w pobliżu jest gniazdo. Być może pod podłogą albo za jakimś meblem czy boazerią. Obejrzyj dobrze to miejsce. A sposób? - jakiś środek w sprayu przeciwko owadom albo specjalny środek przeciwko mrówkom. Zwykły Raid powinien pomóc, tylko może być konieczne stosowanie przez kilka dni.
13 czerwca 2013 08:55
Raid pomaga,ale toto za jakis czas lezie z powrotem.Na mrówki mozna kupić proszek,który się rozsypuje na sciezce mrówek,wtedy one na odnózach niosą truciznę do gniazda.Mozna kupic też pojemniki z płynem,które równiez nalezy na tej sciezce postawić.
13 czerwca 2013 08:57
Tak, tylko jak nie ma dostępu do jakiegoś sklepu specjalistycznego, to można doraźnie kupić coś w markecie i na początek wystarczy.
13 czerwca 2013 09:11
Pojemniczki z takim płynem wczoraj córka babci kupiła w Aldiku,zdaje się firma Bros posiada w swej ofercie proszek na mrówki.
13 czerwca 2013 09:12
post mnie się zdublował.
13 czerwca 2013 09:24
witam,u mnie wrescie pogoda sie robi i super bo te deszcze i powodzie mnie przerazily balam sie ze bede plywac ale uffff,mialam na sobote jechac do pracy juz na 5 tygodni ale stawka niska i w dodatku wies jakas troszku za szybko ,zycze pogodnego dzionka i spokoju}}}}}
13 czerwca 2013 09:34
tina 100%

Aaaa,aeroby ćwiczysz.No nie rosną od tego miesnie,ale się na pewno wzmacniają.Cały ludzki organizm zawiera ponad 70 procent wody i przy odchudzaniu z wszystkich narządów ta woda nie ucieka ,to troszeczkę inaczej funkcjonuje.Lepiej pomału,ale konsekwentnie ten tłuszczyk gubić,też wazę się rzadko.Słyszałam ,ze marszobieg daje lepsze rezultaty niż jogging.

Witam z rana. Wstałam trochę połamana ale to chyba przez pogodę.
Tina ja potwierdzam, marszobieg jest super. Nie lubię biegać, bo kolanka mi siadaja ale marszobieg jest OK. I jestem zadowolona z efektów. Pomału, systematycznie czuję się coraz lepiej. Nie truchtam codziennie, tak co drugi dzień wystarczy. Jak dojdę do lepszej formy to zmienię. No i czasami nie wiedzieć czemu nie mam ochoty ale staram sie co drugi dzień truchtać. Ważne - warto kupić dobre buty, najlepiej w sklepie sportowym, bo tam doradzą. I nie żałować na ten cel forssy, nie warto.
13 czerwca 2013 09:37
Kurczę - tylko jak rozsypać proszek na samej górze okna. A to rzeczywiscie mogą być samice mrówek, bo kilka mrówek normalnych też między nimi dojrzałam.
13 czerwca 2013 09:44
serce78

witam,u mnie wrescie pogoda sie robi i super bo te deszcze i powodzie mnie przerazily balam sie ze bede plywac ale uffff,mialam na sobote jechac do pracy juz na 5 tygodni ale stawka niska i w dodatku wies jakas troszku za szybko ,zycze pogodnego dzionka i spokoju}}}}}

Serce przecież Ty dopiero co zjechałaś z DE do PL. Odpocznij trochę ;-))
 
Kurde, ciapie u mnie, słoneczko wcięło gdzieś ;-//
13 czerwca 2013 09:46 / 1 osobie podoba się ten post
Witajcie dziewczyny:)
Kasia,a ja Cie prosilam ...Czy Ty slonce do worka zlapalas,czy pogode tez do worka wrzucilas?Piszesz ,ze dziaiaj u Ciebie ladnie,wiec lap pogode do wora,bo niedlugo do Ciebie zjedziemy:)

Wichurka,ja juz pisalam ,ze u mnie dziecko pojawilo sie bardzo wczesnie.Teraz kobiety decyduje sie na dzieci pozno.Studia,dobra praca,mieszkanie lub dom,a na koncu dzieci.Dobre podejscie,jednak jest duuuuzzzzzzeeeeeeeee aallllllllle.Mam kilka takich kolezanek,z wiekiem coraz czesciej sie zastanawiaja,robia sie wygodnickie,boja sie ograniczen.Efektem jest czesto dochodzenie do wniosku,ze "ja jednak nie chce dzieci",albo"no dobra,bo juz zegar biologiczny bije".Wtedy wlasnie nejczesciej popadaja w depresje poporodowe,naklada sobie do glowy,potem pojawia sie dziecko i klops.Mlodsze mamy ida na zywiol i wychowuja dzieci,wraz ze studiami,kariera zawodowa i urlopami.Nie gniewaj sie,to jest tylko moje spostrzezenie:Zrobisz,tak jak uwazasz:)

Berdi.To jest Twoja prywatna sprawa,czy wiazac sie z obcokrajowcem.Evangelicy czy Katolicy,to nie jest wielka przeszkoda.Piszesz,ze nie jestescie fanatykami hmmmmmmmmmmmmm,ale ten powod chyba jest dla Ciebie najwazniejszy,bo innego nie podalas.Ja uwazam,ze sprobowac mozna.Kurcze,ale chyba nie jest Ci az tak dobrze skoro pytasz ludzi na forum;to znaczy ze masz watpliwosci.Oj chyba nie ma tam u Ciebie prawdziwego zawrotu glowy.Moze na razie dobra znajomosc,daj sobie i Jemu troche czasu,moze sie to rozwinie:)

Teraz Dziewczyny UWAGA!!!!!!!!!

Milego Dnia zycze,hahahahahahahahaha:):):)
13 czerwca 2013 09:46
wichurra

Kurczę - tylko jak rozsypać proszek na samej górze okna. A to rzeczywiscie mogą być samice mrówek, bo kilka mrówek normalnych też między nimi dojrzałam.

Poszukaj ich ściezki nizej i tam rozsyp proszek.
13 czerwca 2013 09:48
tina 100%

Poszukaj ich ściezki nizej i tam rozsyp proszek.

Z proszku możesz zrobić wodny roztwór i opryskać to miejsce.