Na wyjeździe

18 czerwca 2013 23:53 / 1 osobie podoba się ten post
romana

Witajcie z gorącego południa Niemiec!
 
Dziś rano przypomniałam sobie, że nasza noblistka-Wisława Szymborska oprócz poważnych wierszy tworzyła też różne wymyślone przez siebie, krótkie, śmieszne formy literackie, np. lepieje.
Jest to prosta konstrukcja, zbudowana według wzoru - lepiej....niż...
Kto chce, niech spróbuje! Ja chcę.
 
Lepszy upał już od rana,
niż babunia obsikana!

HM siki nie sa takie złe!!!  ja pitole upał niz w pampersie znalezc knole!!!
19 czerwca 2013 00:03 / 1 osobie podoba się ten post
Jakoś minął piąty dzień mojego zniewolenia ;) Czas na sen i regenerację. Poranek rozpoczynamy od medytacyjnej przebieżki po elchingeńskiej trasie ;) Miłej nocy! Karaluchy pod poduchy!
19 czerwca 2013 00:11
Dobranoc wszystkim zycze karaluchy pod poduchy :))))))))))))))))))) dopranoc spokojnej przespanej nocy zycze:))))))))))
19 czerwca 2013 06:42 / 2 osobom podoba się ten post
Dzien dobry jest 6.37 a ja jestem sama na forum co sie stalo?czy to pogoda wplywa na aktywnosc forumowiczek czy tez wszystkim leniuszek nie pozwala nacisnac na guzik w kompie a moze sa jakies inne przyczyny?Co wplywa na wieksze zaangazowanie,dobry homor,problemy na Stelli czy sa jakies inne przyczyny.Mnie naprzyklad jak dopada tesknota,wtedy chce mi sie pisac i wyzalic.A Wy jak?
19 czerwca 2013 06:53 / 1 osobie podoba się ten post
witam w środowy poranek,ja już jestem wstałam o 6,przeważnie wstaje o 7,nie wiem czy to przez upały ale spać nie mogę,nie wiem co ma wpływ na nasz chumorek,ale wiesz mleczko jak większość mojch wpisów jest olewna to nie zabardzo mi się chce pisać,tylko dzień dobry i dobranoc,miłego dzionka.
19 czerwca 2013 07:02 / 1 osobie podoba się ten post
Dzien dobry wszystkim, dzis dla mnie noc za krotka! ale niestety trzeba wstawc i na nowo, obidki, sprzatanie chatki, pampersiki z bamba, ech moj pfligedins mowi co dziennie gowniana robota,znowu mnie spotkała,ale co poradzic  taka praca ale mimo wszystko potrafi sie usmiechac ,jak na niemke jest kochana robi wszystko jak nalezy! ale zawsze sie smieje i mowi za dobre jedzenie gotujesz Hanz futruje jedna strona a druga wyzuca ech i po co szkoda jedzenia hehehehe no ale taka natura człowieka co wrzuciłes musisz oddac hehe my tez tak robimy z ta roznica ze nie pod siebie miłego spokojnego dnia zycze wszystkim dobrego samopoczuczcia, werwy do pracy zadne deprechy i zdoweczka pozdrawiam wszystkich kolezanki i kolegow dzis moze bedzie mniej parno!!!:))))))))))))))))))))))))
19 czerwca 2013 07:16 / 1 osobie podoba się ten post
mamusia2

witam w środowy poranek,ja już jestem wstałam o 6,przeważnie wstaje o 7,nie wiem czy to przez upały ale spać nie mogę,nie wiem co ma wpływ na nasz chumorek,ale wiesz mleczko jak większość mojch wpisów jest olewna to nie zabardzo mi się chce pisać,tylko dzień dobry i dobranoc,miłego dzionka.

Mamuska a coz to z toda sie dzieje narzekasz, nie warto kobietko ciesz sie kazdym dniem co przyniesie, wazne ze mozna zajzec poczytac pomyslec ze nie jestes sama ! kazda ma jakis problem,depresje mniejsza lub wieksza i napewno nie tylko, ty myslisz ze twoje wpisy sa olewane zaewniam cie ze napewno nie jestes sama w tych przemysleniach, ale kiedy tylko masz chwie siadaj i pisz co cie boli gryzie lub cieszy bo to pomag a i napewno ktos zareaguje nie masz co sie rozczulac nad soba przed wyjazdem nie jest tak tragicznie zawsze ktos sie znajdze do otarci łez hehehe tak w przenosni :)))))))))))))))))))))))))))))
19 czerwca 2013 07:17
mleczko47

Dzien dobry jest 6.37 a ja jestem sama na forum co sie stalo?czy to pogoda wplywa na aktywnosc forumowiczek czy tez wszystkim leniuszek nie pozwala nacisnac na guzik w kompie a moze sa jakies inne przyczyny?Co wplywa na wieksze zaangazowanie,dobry homor,problemy na Stelli czy sa jakies inne przyczyny.Mnie naprzyklad jak dopada tesknota,wtedy chce mi sie pisac i wyzalic.A Wy jak?

Zaspałam dziś przyznaję. Ale już jest gorąco u mnie. Przydałaby się mała burza. 
19 czerwca 2013 07:31
Tu gdzie jestem własnie nad ranem przeszedł obfity deszcz i nie ma takiego upału.Niebo zachmurzone, słoneczka nie widać,co z tego wyniknie .Są to okolice Diseldorfu.
19 czerwca 2013 07:31
Przy otwartym oknie kobietko! hehe ja tez tak spałam cała noc ojej pozno lece pracowac!:)))))))))))
19 czerwca 2013 08:01 / 2 osobom podoba się ten post
Dzien doberek, ja od rana chodze nieco skolowana. W nocy burza gdzies bładzila i mnie biedną obudzila. I sie śmiala burza - jedza ze sen z moich oczu spedza. Chmury ciemne zostawila i za nimi sie ukryla. Potem z góry głosno wrzasnie:"Niech to jasny piorun trzaśnie!!
Zycze nam abyśmy mialy dzis czym oddychac :)
19 czerwca 2013 08:27 / 2 osobom podoba się ten post
mamusia2

witam w środowy poranek,ja już jestem wstałam o 6,przeważnie wstaje o 7,nie wiem czy to przez upały ale spać nie mogę,nie wiem co ma wpływ na nasz chumorek,ale wiesz mleczko jak większość mojch wpisów jest olewna to nie zabardzo mi się chce pisać,tylko dzień dobry i dobranoc,miłego dzionka.

....mamusiu czasami tak wychodzi... moje posty tez sa czesto niedostrzegane... ale nie przejmuje sie.... majac nadzieje... ze nastepny... kogos zainteresuje... wczoraj byl program na ZDF-ie podalam godzine nadawania... nikogo oprocz jednej osoby nie zainteresowal... jak widac nie kazdy wpis jest ciekawy dla kogos innego... ale sie tym wielce nie przejmuje.... w zyciu wirtualnym... podobnie jak w realu jest.... nie zawracaj sobie tym glowy.... dzisiaj kolezanka zostanie zauwazona... jutro Ty... glowa do gory.... jestesmy z Toba... zycze milego dnia... nie smuc sie... 
 
Jestem na etapie przyklejonego usmiechu do ust... jedna z moich podopiecznych /dementna/ spytala czemu sie tak dziwnie usmiecham... a tak naprawde... to jest nasz obowiazek... nie wpisany wprawdzie do umowy... ale ma byc i juz!!!
Szefowa tego wymaga!!! Ponoc moja Stacja... jest najmniej usmiechnieta... co nie oznacza ze najmniej zyczliwa...
Demencyjni... sa bardziej wyczuleni na usmiech serca i duszy... niz przyklejony obowiazkowy usmiech....
 
Mamusiu jeszcze raz pogody ducha... i do nastepnego poklikania....
19 czerwca 2013 08:37
Witajcie kolezanki i koledzy... Szykuje sie do wyjazdu do Saarland i dalej na Luxemburg... nie bedzie mnie cale cztery dni... Koffer jeszcze nie calkiem zapakowany... bo wyjazd na jutro zaplanowany...
Firma juz dzisiaj wydzwaniala czy moge jutro na dyzur przyjsc... odmowilam... w koncu mam 60 lat i obowiazuje mnie cisza przedrentowa... nie moga ode mnie wymagac nieustannych dyzurow... niech wynajma kogos z zewnatrz... ale oczywiscie to kosztuje a firma chce... jak najtanszym kosztem... musze powiedziec... ze 60-tka mi sluzy... czuje sie jak ptaszek na wolnosci... zycie ma i cudne strony...
Za duza godzine wybieram sie na basen /tuz obok mnie/ moze z 5 kg spadnie po 2. godzinnym plywaniu... czy ktos z Was uprawia plywanie regularnie....
Pogodnego dnia wszystkim zycze...
19 czerwca 2013 08:42 / 1 osobie podoba się ten post
Kika1 ja uprawiam pływanie, ale niestety nie regularnie. Wolę pływać w jeziorach, rzekach i w morzu niż w basenach, ale na basen też chodzę. Miłego pływania Kika!
19 czerwca 2013 08:56 / 1 osobie podoba się ten post
witam was z upalnego slaska}}}u mnie powoli a do przodu jest,wczoraj troszke sie spalilalam nad woda i dzis ciut jeczenia ale co tam trza pocierpiec hehee powoli wydzwaniam do firm by mi juz cos szykowali bo czas lenistwa sie kurczy.Czytalam wasze posty o umieraniu i przeczuciach mysle ze czuja to po mezu tak mysle bo czekal az wroce i bylam z nim do konca dzis 2 miesiace zbudzilam sie p 5.30 a odszedl o5,40 cos w tym jest niby czas biegnie a ja mysle ze to pare dni.Od piatku zapowiadaja ochlodzenie wiec troszke lzej bedzie,zycze duzo radosci i pogody ducha}}}}