Na wyjeździe

19 czerwca 2013 10:12
Szukam informacji na temat Miranexu,
19 czerwca 2013 10:28 / 1 osobie podoba się ten post
Jestem dzisiaj padnieta. Moja babcia słabinie. W dzień spi, w nocy rozrabia. Lekarz wiadomo, kropelki. Jej prowadzący jest na urlopie. Wczoraj był inny i pytam sie go o inne leki a on na to, że to prowadzący sie wypowie. Powiedziałam mu, że w takim razie to "prowadzący" powinien tu pracować nie ja. Trochę facet gały wywalił ale nie skomentował. Tak z innej beczki. Zastanawia mnie, kto sprawdza tak zwanych opiekunów prawnych przypisanych do staruszków. Mają dostęp do ich pieniędzy, jak widzę po mojej opiekunce babci to jest to pole do kombinowania. Czy ja się mylę ?? Kto ich sprawdza ?? Czy któraś wie jak to działa ?? Przed kim oni się tłumaczą ??
 
Napisałam to wcześniej w "ciekawostkach z j.niemieckiego" ale przeniosłam, bo tam nie pasuje. 
19 czerwca 2013 11:47
Witam wszystkich po długiej przerwie.Dzisiaj wyjeżdzam do DE w nowe miejsce.Na dodatek nie ma tam żadnej opiekunki :(.Zobaczymy jak to będzie.
19 czerwca 2013 11:54
Mycha

Jestem dzisiaj padnieta. Moja babcia słabinie. W dzień spi, w nocy rozrabia. Lekarz wiadomo, kropelki. Jej prowadzący jest na urlopie. Wczoraj był inny i pytam sie go o inne leki a on na to, że to prowadzący sie wypowie. Powiedziałam mu, że w takim razie to "prowadzący" powinien tu pracować nie ja. Trochę facet gały wywalił ale nie skomentował. Tak z innej beczki. Zastanawia mnie, kto sprawdza tak zwanych opiekunów prawnych przypisanych do staruszków. Mają dostęp do ich pieniędzy, jak widzę po mojej opiekunce babci to jest to pole do kombinowania. Czy ja się mylę ?? Kto ich sprawdza ?? Czy któraś wie jak to działa ?? Przed kim oni się tłumaczą ??
 
Napisałam to wcześniej w "ciekawostkach z j.niemieckiego" ale przeniosłam, bo tam nie pasuje. 

Czesc Mycha ja Ci udziele odp ;) opiekunowie prawni rozliczaja sie przed sadami ( rodzinnymi tymi ktorzy ustanowili opieke prawna), powinni skladac sprawozdania pisemne lub ustne no i wieksze zakupy dokumentowac. Wszystko zalezy od tego jakich praw pozbawiono staruszke czyli czy o wszystkim decyduje opiekun? Jak cos jest nie tak to sie zglasza do sadu
19 czerwca 2013 12:17 / 1 osobie podoba się ten post
Renata 81 dasz radę ,trzymam kciuki,jak będziesz miała tam internet,będziesz też miała nas,ja już po obiadku,mimo ,że upał wybieram się na spoacerek tym razem krótszy,ale codziennie chodzę więć nawet upał mnie nie powstrzyma,jak podrodzę się nie roztopie,hi,hi to poklikam z wami po powrocie,miłego pauzowania.
19 czerwca 2013 12:18 / 1 osobie podoba się ten post
Ja zawsze jadę do rodzinki z tabletkami na depresję ,ktore powodują ,że ładnie się spi w nocy i nie szaleje. Byłam w Polsce u lekarza i stwierdzil ,że tabletki można podawac starszym osobom praktycznie ze wszystkimi schorzeniami. Nie uzalezniają- kiedy miałam podobną sytuację gdzie rodzinka leczyła babcie 93 letnią tabletkami homeopatycznymi a oma szalała po nocach podawałam 1\2 tabletki i miałam święty spokój.
19 czerwca 2013 12:30
bylam w czoraj na zakupach w lidlu, chodzac po sklepie slysze glosno polski jezyk,jak sie ucieszylam, dwie dziewczyny nasze,no i tak od slowa do slowa,zaczynaja mnie pytac, z jakiej ja firmy i skad itd,w koncu i ja pytam bo jedna z nich mowi ze ona juz dwa lata u tej samej babci z tej samej firmy wciaz jezdzi,i pytm ile zarabia?odpowiedz padla780euro,zgadnijcie z jakiej firmy?wstydu pracodawcy czasami nie maja chyba
19 czerwca 2013 12:30
Zapomniałam z domu stroju kąpielowego, a kumpela ciągnie mnie na basen... poleciałam do aldika, bo ponoć były przecenione i kupiłam dwa za grosze... jedno bikini i jednoczęściowy... i teraz mam dylemat, bo nie wiem który ubrać... bikini to zostawię na opalanie, jak mnie nikt nie będzie widział, bo trochę się wstydzę... nigdy nie zakładałam bikini, bo nie mam do tego figury, no i jestem brunetką, więc owłosienie w okolicy bikini też jest niekoniecznie do pokazywania (to chyba mój największy kompleks)... ale tak sobie myślę, że tu mnie nikt nie zna i w sumie co się będę kisić w jednoczęśiowym kaftanie? Tylko się kurde wstydzę... a do tego jeszcze zrobiło mi się mega zapalenie mieszka włosowego i mam wielkiego obleśnego prychola na nodze... można coś na to poradzić?
Na wieczór zostawiam sobie lekturę forum... :)
19 czerwca 2013 12:32
tamara

bylam w czoraj na zakupach w lidlu, chodzac po sklepie slysze glosno polski jezyk,jak sie ucieszylam, dwie dziewczyny nasze,no i tak od slowa do slowa,zaczynaja mnie pytac, z jakiej ja firmy i skad itd,w koncu i ja pytam bo jedna z nich mowi ze ona juz dwa lata u tej samej babci z tej samej firmy wciaz jezdzi,i pytm ile zarabia?odpowiedz padla780euro,zgadnijcie z jakiej firmy?wstydu pracodawcy czasami nie maja chyba

Promedica
19 czerwca 2013 12:36 / 1 osobie podoba się ten post
Tali

Zapomniałam z domu stroju kąpielowego, a kumpela ciągnie mnie na basen... poleciałam do aldika, bo ponoć były przecenione i kupiłam dwa za grosze... jedno bikini i jednoczęściowy... i teraz mam dylemat, bo nie wiem który ubrać... bikini to zostawię na opalanie, jak mnie nikt nie będzie widział, bo trochę się wstydzę... nigdy nie zakładałam bikini, bo nie mam do tego figury, no i jestem brunetką, więc owłosienie w okolicy bikini też jest niekoniecznie do pokazywania (to chyba mój największy kompleks)... ale tak sobie myślę, że tu mnie nikt nie zna i w sumie co się będę kisić w jednoczęśiowym kaftanie? Tylko się kurde wstydzę... a do tego jeszcze zrobiło mi się mega zapalenie mieszka włosowego i mam wielkiego obleśnego prychola na nodze... można coś na to poradzić?
Na wieczór zostawiam sobie lekturę forum... :)

Kup sobie krem do depilacji okolic bikini i wsio :) Zakładaj bikini, jesteś młoda, szczupła i ładna (pamiętam Twoje wcześniejsze zdjęcie) :) Ja tam jak jest upał lubię mieć jak najmniej na sobie (w miarę możliwości oczywiście, bo nie paraduję dziadkowi nago po chacie ;) )
19 czerwca 2013 12:43
brydzia

Promedica

Ja też głosuje na Promedica
19 czerwca 2013 12:43
Ninap

Szukam informacji na temat Miranexu,

co to takiego?
lek ? firma ?
19 czerwca 2013 12:49
Mycha

Jestem dzisiaj padnieta. Moja babcia słabinie. W dzień spi, w nocy rozrabia. Lekarz wiadomo, kropelki. Jej prowadzący jest na urlopie. Wczoraj był inny i pytam sie go o inne leki a on na to, że to prowadzący sie wypowie. Powiedziałam mu, że w takim razie to "prowadzący" powinien tu pracować nie ja. Trochę facet gały wywalił ale nie skomentował. Tak z innej beczki. Zastanawia mnie, kto sprawdza tak zwanych opiekunów prawnych przypisanych do staruszków. Mają dostęp do ich pieniędzy, jak widzę po mojej opiekunce babci to jest to pole do kombinowania. Czy ja się mylę ?? Kto ich sprawdza ?? Czy któraś wie jak to działa ?? Przed kim oni się tłumaczą ??
 
Napisałam to wcześniej w "ciekawostkach z j.niemieckiego" ale przeniosłam, bo tam nie pasuje. 

Mycha ,moja też tak reaguje.Od 3 dni w nocy spać nie może,ale ma neuroleptyk to nie szaleje w nocy,ale leży,a potem rano trudno ją z łózka wyciągnąć.Oxazepam został juz dawno odstawiony,bo brała go od 10 lat i już na nią nie działał,nie dostała nic nowego,ale spała dobrze.Z racji wieku i chorego układu krążenia i otępienia żle reaguje na pogodę.Teraz spi,bo w nocy żle spała.Mówiłam córci wczoraj o problemie,to ona do mnie ,że może by z Baldrianem spróbować,albo z herbatką ziołową.Tego typu kity wciskała kiedyś zmienniczce.Miała pójść z babką do neurologa ,nie zrobiła tego.Wczoraj jej powiedziałam,żeby najpierw doinformowała się gdzieś na temat demencji.Obiecała mi,że pojdzie z matką do neurologa,tak jakby nie o zdrowie jej matki przede wszystkim chodziło.Ona to znosi najgorzej,bo mnie w nocy nie budzi,ale wstanę i dyskretnie sprawdzę ,czy spi.
19 czerwca 2013 12:58
No moja do tej pory też nie szalała w nocy. Ale od 4ch dni jest fatalnie. Potem w dzień smacznie sobie śpi a ja nie potrafię usnąć. Po pierwsze w dzień po drugie jak już "odpływam" to babunia się uaktywnia. Ma świetne wyczucie.
A ten pomysł lekarza z tramagilem, to już dla mnie kompletna durnota. Nawet gdybym go zażyła to nie wiem jak na mnie podziała. A jak padnę totalnie zmęczona i kropelki mnie wyłączą a babcia w tym czasie, pobudzona upadnie na podłogę i coś sobie zrobi ?? W nocy ją 2 razy zbierałąm z podłogi, bo ona osłabiona zwlokła się z łóżka i oczywiście nie dała rady. A ja właśnie zapadałam w sen .... haha. Rano jak już złapałam drzemkę to mi nie wiem jakim cudem wgramoliła się na swój wózek i podjechała pod moje drzwi. Ciężko mi sie było wybudzić z właśnie złapanego snu a tu patrzę babunia na wózeczku, bez koszulki, prawie nago i cos do mnie mamrocze. No minie sie tylko jedno na usta cisnęło. 
 
19 czerwca 2013 13:01
A ta opiekunka prawna,to nie jest w stanie zadziałać?Najwyrazniej z babci główką coś sie dzieje.