Na wyjeździe

23 czerwca 2013 13:39
Witam ja tez sie usmialam tak to fajnie opisalas ze plusa Ci daje. Ciekawie masz z babcia ale chociaz czas Ci szybko plynie z tak zapobiegliwa osobka .pozdrawiam zycze wytrwalosci Aniu 0806 zamykaj za soba drzwi i sie nie ogladaj na to miejsce.Pogoda sie popsula a mialam wycieczke sobie zrobic szkoda...
23 czerwca 2013 15:24
Dziewczyny te z dużymi doświadczeniami i mniejszymi też ,podpowiedzcie co byście powiedzialy babci , że wyjeżdzaicie wczesniej. Może macie jakiś fajny pomysł. Czy uważacie że to powinna za mnie zrobić agencja? A ja się nie będę tłumaczyć jadę bo tak ma być i cześć.
23 czerwca 2013 15:41
Ok dziękuję Berdi , tak też myślę. Moja agencja wie co tu się dzieje i niech oni przekażą informację babci Renacie. Bo wiem ,że jakbym coś jej powiedziała to byłoby przechlapane do końca mojego pobytu a już jestem u kresu wytrzymałości.
23 czerwca 2013 16:31
ania0806

Ok dziękuję Berdi , tak też myślę. Moja agencja wie co tu się dzieje i niech oni przekażą informację babci Renacie. Bo wiem ,że jakbym coś jej powiedziała to byłoby przechlapane do końca mojego pobytu a już jestem u kresu wytrzymałości.

Aniu,ja powiedziałabym jak najpóżniej.Po co uprzedzac Renatę? Niech żyje w błogiej nieświadomości.
23 czerwca 2013 16:38 / 1 osobie podoba się ten post
Jutro będe dzwonić do agencji. Nie mam zamiaru jej uprzedzać ,jeśli będę musiała to ją poinformuję w odpowiednim dla siebie czasie, żeby nie wylądować w wariatkowie:))teraz moja gwiazda siedzi w pokoju kazała wyłączyć telewizor bo już sama nie wie co ma z sobą zrobić. Nikt jej nie lubi, mało kto tu do niej przychodzi , jeśli już to zadzwonią z grzeczności czy żyje. A nie przepraszam teraz uczy się na pamięć programu telewizyjnego na dzisiejszy wieczór-:)
23 czerwca 2013 16:40 / 1 osobie podoba się ten post
Witam wszystkich w ten niedzielny dzionek!!!
Po walce z moim Panem Doktorem o zakropienie ślepków wyszłam sobie na spacerek... wybrałam się do muzeum Aliantów, po drodze zachaczyłam o pomnik jakiegoś Barona ( chyba jakaś osobistość bo ma pomnik:)) no i o pomnik upamietniający obalenie muru berlińskiego....
Wróciłam do domku zadowolona, bo zobaczyłam co chciałam a i przy okazji odpoczęłam sobie.... ale niestety czekał mnie horror ponownego zakrapiania ślepków Panu Doktorowi:):)
23 czerwca 2013 16:43
Joasia,
gratuluję 1000 posta.
Czekam na następny tysiąć.
23 czerwca 2013 16:44
ania0806

Dziewczyny te z dużymi doświadczeniami i mniejszymi też ,podpowiedzcie co byście powiedzialy babci , że wyjeżdzaicie wczesniej. Może macie jakiś fajny pomysł. Czy uważacie że to powinna za mnie zrobić agencja? A ja się nie będę tłumaczyć jadę bo tak ma być i cześć.

Aniu ja bym nic nie mowiła masz  Agencje nie to załatwia w koncu tez od czegos sa! a nie tylko wysla i kase zgarna ja bym sie nie tłumaczyła ! a jezeli juz musiałabym powiedziec a zalezało by mi na referencjach to krotko pilne sprawy rodzinne koniec kropka!!! U mnie troche zabawiaja rodzicow dzieci wiec moge chwilko odpoczac od nich posiedziec sama ze soba tak tez czasami lubie:)))))))))))))))))))))))))))))))
23 czerwca 2013 16:45
scarlet

Joasia,
gratuluję 1000 posta.
Czekam na następny tysiąć.

oooo nawet  nie zauważyłam:):):) dzięki hihihihi
23 czerwca 2013 16:49
Zakręcona Mamuela

Aniu ja bym nic nie mowiła masz  Agencje nie to załatwia w koncu tez od czegos sa! a nie tylko wysla i kase zgarna ja bym sie nie tłumaczyła ! a jezeli juz musiałabym powiedziec a zalezało by mi na referencjach to krotko pilne sprawy rodzinne koniec kropka!!! U mnie troche zabawiaja rodzicow dzieci wiec moge chwilko odpoczac od nich posiedziec sama ze soba tak tez czasami lubie:)))))))))))))))))))))))))))))))

Jutro się okaże, bo może wogóle nie będę musiała nic sama tłumaczyć , tylko zrobi to za mnie moja agencja, dla mnie to by bylo najlepsze.
23 czerwca 2013 16:50
scarlet

Joasia,
gratuluję 1000 posta.
Czekam na następny tysiąć.

Skarlet a my kiedy doczekamy 1000 hehe ja mam mało czasu do pisania, chyba ze jak zjade do domku albo na inna stele, to juz nie dam sie tak laptop koło siebie i moge towarzystwa dotrzymywac i pisac posty!!! hehe:)))))))))))))))))
23 czerwca 2013 16:50
Ja też byłam na dłuuuugim spacerku do miasta oddalonego o 8 km,piechotką oczywiście.Stwierdziłam ,że straciłam kondycję i koniecznie musze z tym coś zrobić.Odpoczywałam po drodze aż 4 razy.W Polsce chodziłam ok 20-30 km.dziennie,a tu rozleniwiłam się na maxa.
23 czerwca 2013 16:52
scarlet

Joasia,
gratuluję 1000 posta.
Czekam na następny tysiąć.

Skarlet, tylko patrzeć jak wskoczy tysiączek:)
23 czerwca 2013 16:53
ania0806

Jutro się okaże, bo może wogóle nie będę musiała nic sama tłumaczyć , tylko zrobi to za mnie moja agencja, dla mnie to by bylo najlepsze.

Oczywiscie ze tak oni to zrobia dyplomatycznie !!! a ty nie bedziesz sie stresowac trzymam kciuki za ciebie!!!:)))))))))))))))))))
23 czerwca 2013 17:00 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Ja też byłam na dłuuuugim spacerku do miasta oddalonego o 8 km,piechotką oczywiście.Stwierdziłam ,że straciłam kondycję i koniecznie musze z tym coś zrobić.Odpoczywałam po drodze aż 4 razy.W Polsce chodziłam ok 20-30 km.dziennie,a tu rozleniwiłam się na maxa.

OJ nie ładnie Iwaniutka kondycja wazna!!! ja co dziennie robie przynajmniej 10 kilometrow, oczywiscie rowerem a do tego gmnastyka no i co mi to dało wczoraj upikłam dwie rolady, i placek jabłkowy z migdałami na wiszku,corka podopiecznej upiekła pyszny tort na wieszchku tez truskawki,najadłam sie i diabli wzieli moje wysiłki!!! i znowu trzeba zaczynac od poczatku!!!chlip chlip:((((