scarletMnie też to czeka,
może za 2 lub 3 lata.
Moja skończyła licencjat z kandydatem na zięcia w zeszłym roku,
teraz chcą zacząć magisterkę w Dublinie.
Są ambitni, to im się uda...
Wiesz Skarlet,udane dzieci to największe szczęście na świecie,a jak jest jeszcze kochany pies,to już pełnia szczęścia.:)
Ja też bardzo tęsknię za moimi dziewczynami( suczką i córką),ale ten niemiecki piesek łagodzi tą tęsknotę ,faktycznie jest mi łatwiej.
Jak rozmawiam z córką,to najpierw pytam o sunię,nie jadła tylko 3 dni,teraz już rozrabia :).A dziecko radzi sobie doskonale,nawet zaczęła sama gotować! Wcześniej przypalała wodę na herbatę hi,hi
Wiedziałam,że taka szkoła życia jej się przyda,wyjdzie jej to na dobre.