Na wyjeździe

03 lipca 2013 16:09
skarlet to ile placa dla Ciebie za takie luksusy,fajne miejsce Ci sie trafilo
03 lipca 2013 16:12
900 e
03 lipca 2013 16:34
Tez tak mialam raz, ale to nie znaczy ze zawsze tak jest, oczywiscie..... na poczatku rodzina bardzo mila i wogole, a po paru dniach wychodzi rzeczywistosc....
03 lipca 2013 16:45
Moja rodzina jest dalej dla mnie miła,tak jak na początku,ale nie wiem jak będzie gdy wrócę tu po przewrwie.
03 lipca 2013 16:53 / 1 osobie podoba się ten post
Andrejko,
twój optymizm jest zaraźliwy ha...ha...
03 lipca 2013 16:54 / 1 osobie podoba się ten post
ania0806

jak długo jeszcze bedziesz w DE lubuszanko?
 
 

do 14 sierpnia 
moja odsiadka trwa 
lubuszanko
03 lipca 2013 16:58
scarlet

900 e

dlatego są tacy mili ;)
jakby nie liczyć są 2 osoby-babcia i dziadek i takaaaaaaaaaaaaaaa kasa ;)
03 lipca 2013 17:11 / 3 osobom podoba się ten post
Scarlet bardzo sie ciesze ,ze dobrze trafiłaś:):):)
 
Ania37,to pierwszy wyjazd Scarlet,potem bedzie tylko lepiej,dobrze ,że jest tak ,a nie głodówka,spanie w piwnicy,bez chwili wolnego.Nie ma dziewczyna stresu,pobedzie w DE,podszkoli język i bedzie zarabiała wiecej.
03 lipca 2013 17:14
hogata76

Scarlet bardzo sie ciesze ,ze dobrze trafiłaś:):):)
 
Ania37,to pierwszy wyjazd Scarlet,potem bedzie tylko lepiej,dobrze ,że jest tak ,a nie głodówka,spanie w piwnicy,bez chwili wolnego.Nie ma dziewczyna stresu,pobedzie w DE,podszkoli język i bedzie zarabiała wiecej.

wiem,wiem,że to pierwszy wyjazd Scarlet
 
ona się zastanawia,dlaczego tak milo,a ja jej podsunęłam swoje przemyślenia...
 
cieszę się,że ma tak jak to opisuje
03 lipca 2013 17:16 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

Scarlet bardzo sie ciesze ,ze dobrze trafiłaś:):):)
 
Ania37,to pierwszy wyjazd Scarlet,potem bedzie tylko lepiej,dobrze ,że jest tak ,a nie głodówka,spanie w piwnicy,bez chwili wolnego.Nie ma dziewczyna stresu,pobedzie w DE,podszkoli język i bedzie zarabiała wiecej.

od czegos i jakiejs kwoty na poczatku trzeba zaczac tez jestem tego zdania.jak pierwszy raz wyjechałam było to jakies 3lata temu tez tyle miałam 900e.wiec nieodrazu.podszkoli sie i zobaczy jak to jest a przy nastepnej pracy bedzie wiedziala czego wymagac i negocjowac
03 lipca 2013 17:17 / 1 osobie podoba się ten post
kacha25

od czegos i jakiejs kwoty na poczatku trzeba zaczac tez jestem tego zdania.jak pierwszy raz wyjechałam było to jakies 3lata temu tez tyle miałam 900e.wiec nieodrazu.podszkoli sie i zobaczy jak to jest a przy nastepnej pracy bedzie wiedziala czego wymagac i negocjowac

zgadzam się w 100 %
03 lipca 2013 17:41 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuto... co takiego napisalas... ze wateku  "pszerzycia"... moderator zamknal... probuje sie ze wszystkich stron do niego dostac... bezskutecznie...  
 
Dzisiaj podczas szybkiego ruchu w deszczu... dalam fikolka po stopniach schodzacych do SB... szczescie w nieszczesciu... potluczenia znaczne... ale kregoslup caly...
 
Znalazlam w tym zdarzeniu dobra strone... moglam przeciez wyjsc z tego z duzo powazniejszymi obrazeniami... wlacznie ze zlamaniem kregoslupa...
 
Mam nadzieje... ze Aretka nie bedzie potrzebowala pomocy... przez kilka dni bede unieruchomiana w domu... a obiecalam pomoc w razie klopotow... tel.kom. moj ma... jedzie przez renomowana firme... klopotow nie powinna miec...
 
 
 
03 lipca 2013 17:47 / 1 osobie podoba się ten post
Moderator esteta jezykowym jest, ale to sie czasem zdarza, takie UPS sie pojawia
03 lipca 2013 17:51
kika1

nowadanuto... co takiego napisalas... ze wateku  "pszerzycia"... moderator zamknal... probuje sie ze wszystkich stron do niego dostac... bezskutecznie...  
 
Dzisiaj podczas szybkiego ruchu w deszczu... dalam fikolka po stopniach schodzacych do SB... szczescie w nieszczesciu... potluczenia znaczne... ale kregoslup caly...
 
Znalazlam w tym zdarzeniu dobra strone... moglam przeciez wyjsc z tego z duzo powazniejszymi obrazeniami... wlacznie ze zlamaniem kregoslupa...
 
Mam nadzieje... ze Aretka nie bedzie potrzebowala pomocy... przez kilka dni bede unieruchomiana w domu... a obiecalam pomoc w razie klopotow... tel.kom. moj ma... jedzie przez renomowana firme... klopotow nie powinna miec...
 
 
 

Kika o rety, dobrze że nic Ci się nie stało.Ja się boję wszelkich upadków i wpadania na szklane drzwi,bo młodości już pierwszej nie jestem i trza się patrzeć jak się chodzi...:)
03 lipca 2013 18:04
ivanilia40

Kika o rety, dobrze że nic Ci się nie stało.Ja się boję wszelkich upadków i wpadania na szklane drzwi,bo młodości już pierwszej nie jestem i trza się patrzeć jak się chodzi...:)

...ivanillio... obtluczona jestem ze wszystkich stron... cala w plastach i bandazach... smiesznie wygladam...