Na wyjeździe

08 sierpnia 2012 23:08
andrea said:
a ja ogorki juz jem,moja tesciowa wklada.Wlasnie siedze wygodnie przed telewizorem i bede ogladac mecz Polska-Rosja.Trzymam kciuki za naszych!!!

No, niestety przerżnęli z kretesem. Ruscy nawsadzali naszym jak dzieciom w piaskownicy.
09 sierpnia 2012 08:23
Andrea, Polacy świetnie grają w Bundeslidze, gole leją się strumieniami, że się tak poetycko wyrażę. To pokazuje, jak ważne jest dobre prowadzenie drużyny i Niemcy to umieją. Nasi trenerzy nie i tu jest pies pogrzebany. W kadrze na niedawnych Mistrzostwach Europy mieliśmy nasze gwiazdy i co? Pstro, bo zabrakło działania zespołowego na wysokim poziomie.

Janusz, kodeks romanipen jest niepisany, dziecko od rodziny uczy się czego mu wolno, a czego nie. Przede wszystkim ma mówić w języku romani i nie uczyć go ludzi obcych. Są różne dialekty, każdy szczep czyli większa grupa ma swój, czasem Romowie nie mogą się ze sobą dogadać, bo tak są różne. Są jeszcze obyczaje związane z zachowaniem czystości rytualnej, dla nas dziwne, np. rzeczy kobiety od pasa w dół są nieczyste, nie wolno mężczyźnie ich dotykać, bo staje się skalany. Są to buty, spódnica, ale często nie przestrzega sie tego prywatnie, publicznie tak, czyli panuje tu pewna hipokryzja.Ważny jest zakaz aborcji, bo dzieci są uważane za wielkie szczęście i szacunek dla starszych, całuje się ich w rękę, nie ma oddawania do domów opieki, pyta się ich o radę. Więzy rodzinne są bardzo ważne i niewiarygodnie silne, rodzina to praktycznie cały ród, na ogół wspiera się finansowo i w ogóle. Romowie nie korzystają z usług policji i sądów, mają swoich przywódców rozstrzygających spory, winny zostaje uznany za skalanego i nie wolno z nim jeść, przy większych skalaniach przyjmować go w domach. Po upływie kary robi imprezę a zgromadzenie starszych, wójt albo król, to zależy od szczepu i wielkości winy uroczyście ogłasza, że "może już jeść i pić z Cyganami", czyli przyjmuje go do wspólnoty. W internecie wstukaj sobie hasło romanipen, to trochę o tym poczytasz, ale ja więcej informacji miałam z książek, ostatnio w Polsce trzy dziewczyny robiły badania jak działa romanipen jako swój doktorat, przeciekawe rzeczy..
09 sierpnia 2012 19:49
Romana,tak pzry okazjii,czy ty już spotkałaś się,mam na myśli,czy rozmawiałaś z prawdziwymi Cyganami o ich kulturze? Dobrym pomysłem byłoby zamieszkać gdzieś i w pobliżu Romów. Jeśli będziesz chciałą to wskaże Tobie miasteczko w którym zamieszkuje spore skupisko Romów. Pewna pani, polka,pracowała swego czasu w domu romskiego małżeństwa,i była z tej pracy bardzo zadowolona. Życie weryfikuje czasem nasze wyobrażenia bądź poglądy.A z tą plamką w oku,to teraz wiem,że istnieje taka dziedzina medycyny: Irydologia-czytanie choroby z oczu.To świadzczy o wysokiej inteligencji romów.
09 sierpnia 2012 21:57 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea - polscy piłkarze są nieprofesjonalni. Nie interesuję się piłką nożną, ale te mistrzostwa nieco z przymusu oglądałem (razem z podopieczną, która lubi piłkę nożna). Powiem tak - polski piłkarz po 20 minutach gry jest wykończony fizycznie. Piłkarz niemiecki, hiszpański, włoski, anielski, portugalski (długo bym mógł jeszcze wymieniać) gra do ostatniego gwizdka i rzadko kiedy opórcz potu na koszulce widać oznaki zmęczenia (ciężki oddech jak u naszych piłkarzy, którzy ledwo powłócza nogami). Wydaje mi się, że spory wpływ na postawę polskich piłkarzy jest brak ich ambicji i typowo polski "tumiwsizm". Dlatego zresztą nie lubię piłki, bo sportowców mieliśmy i mamy wielu wybitnych. Ale to raczej sporty indywidualne. Jakby się zdarzył jeden ambitny piłkarz, to z drużyną leni i nierobów nic w pojedynkę nie zdziała.
09 sierpnia 2012 21:59 / 1 osobie podoba się ten post
andrea said:
wiecie co,tak dzis rozmyslalam nad swoja osobom,zauwazylam,ze ja tu sie najbaredziej kloce,ale ja tego nie chce,gdzie jakis konfk´likt to zaraz Andrea,czy ja jestem za bardzo wyczulona na te prace????Nie chce nikogo draznic,ale jak czytam niektore posty,to nie wytrzymuje i uderzam,moze za bardzo!!????Poradzcie mi prosze,bo moze przesadzam?????°!!!! Moze jesten za szczera?´a tYm samym prowokuje????

Nie przesadzasz. Zawsze jak komuś dowalisz, to słusznie. To że ja się nie włączam za często to chyba tylko dlatego że mi się nie chce.
09 sierpnia 2012 22:02 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea, tyś kobieta z krwi i kości. Do tańca i do różańca. Tak trzymaj.
09 sierpnia 2012 22:23
Dziś na Onecie artykuł o nas. Polecam
09 sierpnia 2012 22:24
Benita said:
Andrea, tyś kobieta z krwi i kości. Do tańca i do różańca. Tak trzymaj.

Tak właśnie....królowa jest tylko jedna Andrea.
09 sierpnia 2012 22:25
Benita daj linka prosze, chętnie poczytam.
09 sierpnia 2012 22:32
Bardzo proszę: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/deutsche-welle-w-onecie/niemcy-opiekunki-z-polski-wydane-na-pastwe-losu,1,5213777,wiado
09 sierpnia 2012 22:36
Jeszcze raz: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/deutsche-welle-w-onecie/niemcy-opiekunki-z-polski-wydane-na-pastwe-losu,1,5213777,wiadomosc.html
09 sierpnia 2012 22:44
W ostatnim poście jest prawidłowy link - sprawdziłam. A podpowiedź proszę: na stronie Onet.pl, po prawej stronie trzeci temat: "Tysiące Polek wykorzystywanych w niemczech".
09 sierpnia 2012 22:48
andrea said:Krysienko!! ´Benitko !! ale obiecajcie mi ,ze jak przesadze,to zwrocicie mi uwage,ja sie nie obraze,tylko wyciagne wniosk i bede starala sie dostosowac ))Masz to załatwione jak w Banku.Będziemy Ci dawać żółte kartki,takie jak dostają piłkarze a naszym sędzią będzie nasz Janusz.
09 sierpnia 2012 23:32
Andrea, ja powiem tak, czasem za szybko się unosisz i walisz ostro, ale masz dobre serce i jesteś zaangażowana, więc ja Cię cenię i lubię, i jak widzisz po ilości pozytywnych opinii o sobie, to inni też. Natomiast obiektywnie patrząc Twoja impulsywność może niektórym osobom sprawiać przykrość. Ja mam twardą skórę, bo moja mama była podobna do Ciebie, ale nie każdy miał to szczęście w życiu, że go kiedyś przeczołgali porządnie i są delikatniejsze jednostki na świecie, co można uwzględnić, jeśli się chce.
10 sierpnia 2012 09:27
Andrea ja doceniam u Ciebie szczerość i też przyznaję Ci rację. Nie widziałam chyba żebyś kogoś potraktowała nie fair.