Alez Romano,kolezanka Andrea nico sie przecenia,nie jest w stanie mnie zdenerwowac.Nie widze tu zadnego kija ani mrowiska.Ja rowniez wyrazam tylko wlasne zdanie.Co do sprawdzania informacji.Uwazam,ze kazda kobieta podejmujaca prace w Niemczech (i nie tylko),jest na tyle inteligentna i wie,ze musi sama wszystko sprawdzic,tym bardziej,ze interpretacja kazdych przepisow,w zaleznosci od landow,czy samych urzednikow,moze byc rozna.Maja z tym problem prawnicy,wiec jak Andrea moze czuc sie osoba calkowicie kompetentna w tej dziedzinie.Powtarzam,kazdy musi sprawdzic wszystko sam u zrodla,a i to nie gwarantuje,ze uniknie calkowicie problemow.Takie jest zycie niestety.
Nie widze tu rowniez,abym stala sie nagle obronca firm,co sugeruje Andrea.Napisalam tylko,ze sa opiekunki z wyzszymi stawkami.Oczywiscie,aby tak bylo,trzeba dysponowac odpowiednimi argumentami i jeszcze umiec je ''sprzedac'',co zdaje sobie sprawe,wcale nie jest takie proste.Ale mozna!!Ja sama przez ostatnie dwa lata mialam,pracujac przez firme 1300euro netto.i nie jest to nic nadzwyczajnego,a juz na pewno nie wynika z tego,ze bronie firmy.