Na wyjeździe

13 listopada 2012 20:55
I co, Andrea, toreb ci starczyło, prawda? Takie są uroki miszkania na głuchej wsi. Jeszcze nie raz powtórzę: szerokiej drogi i bezpiecznego dotarcia do stęsknionego Krzysia.
13 listopada 2012 21:35 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea, szerokiej drogi Nie zaspij bo zostaniesz u babki . Jak twoja zmienniczka ? Kiedy przyjedz0e?
14 listopada 2012 00:06 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea spokojnej podróży. Zasuń dach w Porsche jak będziesz jechać, bo może padać.
14 listopada 2012 05:31
Andrea, a masz od Romanki na szczęśliwą drogę....

Gdy Cię nie widzę, nie wzdycham nie płaczę,

Nie tracę zmysłów, kiedy Cię zobaczę

Jednakże gdy Cię długo nie oglądam,

Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam

I tęskniąc sobie zadaję pytanie:

Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

14 listopada 2012 05:42
Andrea ja również życzę szczęśliwej drogi do domu !!!
14 listopada 2012 07:31
Andrea,szczęśliwej podróży!
14 listopada 2012 08:26
Andrea-szybkiego dojazdu do domu-odezwij sie jak dojedziesz:)
14 listopada 2012 08:37
Andrea zaglądaj do nas, no i odpoczywaj.
14 listopada 2012 08:40
hej, muszę się z Wami podzielić swoją radością. Wczoraj dostałam jednego z najpiękniejszych mejli w swoim życiu - nasz najmłodszy 8-letni synek napisał w nim tylko jedno słowo"JA". Przez wiele lat mówił o sobie w 3 osobie -"on", co jest jedną z cech typowych dla zespołu Aspergera, który posiada.To "ja" jest jak bukiet ofiarowanych mi najpiękniejszych kwiatów, bo pokazuje, że w dziecku dokonuje się zmiana w dobrym kierunku. A co Was dobrego ostatnio spotkało?
14 listopada 2012 09:14
Romanka...........nic nie mogę wymyśleć. Wszystko dobre właśnie przedemną. Może dziś?
14 listopada 2012 09:24
Andrea, zycze szerokiej drogi.... i daj znac, ze dotarlas:)

Przed paroma tygodniami Alutka do Gubina jechala.....
nie zdarzylam z pracy wrocic a byla juz na miejscu.... i longdinkiem przednocnym sie juz czestowala....
Tez takim ekspersem jedzies?

Co do Powiesci, zapraszalas bym w niej udzial wziela, wczoraj zupelnie przez przypadek... /sadzilam, ze to inny watek/ wdepnelam tam....
Pociagne watek Romany.... poniewaz jest przypadkiem z zycia wzietym.....
Romano..... nie bron sie przed przeznaczeniem....
14 listopada 2012 09:28
Romano,cieszę się szczerze twoją radością.Życzę dużo dobrego dla Ciebie i twojego wspaniałego synka!Mnie natomiast tym dobrym,które mnie na codzień spotyka,to kontakt,chociaż tutaj tylko przez skypa z moimi urwisami,i to ,że dzielą się ze mną swoimi radościami i smutkami,mimo że to już wielkie chłopy.
14 listopada 2012 09:29
Nie wiem, co się dzisiaj ze mną dzieje. Do 9 nie mogłam zwlec się z łóżka, co do mnie trochę nie podobne, bo budzę się wcześnie...a i teraz czuję, że mogłabym położyć się i spać dalej...ale nie, nie :) Jakieś totalne zmulenie panuje.
14 listopada 2012 09:33
Tak ,Kiko masz rację,i wcale mnie nie dziwi mnoga ciąża Romany,przecież Moderator to Yoda ,skoncentrowana energia kosmiczna!:D
14 listopada 2012 09:50
Romanka - pogratulować. Wiem jak takie rzeczy potrafia ucieszyc. Taki prezent od dziecka jest cudowneijszy od najdrozszej bizuteri.