Na wyjeździe

Oczywiście Gosiu,że możesz sobie kupić to co lubisz! Ja np.lubie sery(te śmierdzace:)))),więc za każdym razem kupuje je sobie(chyba ,że podopieczny też lubi:)) i nigdy nie zdażylo się ,zeby mieli jakieś obiekcje.......więc kup sobie tona co masz ochotę:))

Witajcie. Moi panowie jeszcze odsypiają wczorajsze ""Rozmowy nocą". Mięsko nowe się piecze - coby na świeżo było. Studentom na wyjazd będzie jak znalazł.

Romanko, gdzie o tym można przeczytać? Na temat odchudzania mogłabym doktorat napisać opierając się na włanych doświdczeniach. Ciągle jednak walczę. I nie odpuszczę do końca swiata.

Ni i końcówka świąt biała nie będzie.U mnie też bardziej jesiennie niż zimowo.Pada deszcz i jest troche mgliscie i pochmurno

Przestalo padac-wiosna,slonce,cieplutko-ale ta pogoda dzis szaleje-milego dnia:))

U mnie też pochmurno,ale dość ciepło.Wrócilam właśnie z długasnego spaceru z psem,aby zwiększyć ilość kalorii spalanych nad spożywanymi.Dużo ruchu,ograniczenie ,a wręcz wyeliminowanie tłuszczów zwierzęcych i słodyczy to naprawdę skuteczna metoda ,aby schudnąć.Sęk w tym,aby postępowac konsekwentnie.Podczas obecnego pobytu w domu,siłą rzeczy ruszając się więcej,zgubiłam 2 kilogramy,jeszcze 3 i będzie dobrze.Odchudzającym się życzę uporu i konsekwencji w dążeniu do celu.

Zaraz mamy styczeń a termometr za oknem od paru dni wskazuje 14/15 stopni. U Was też tak ciepło? Normalnie, jak wiosną! :)

Czesc dziewczyny :) Czas leci w domu szybko , zaraz bedzie po Swietach. Moj wyjazd tez zbliza sie nieuchronnie 3.01 .Milego dnia.

Witam Was serdecznie i jeszcze swiatecznie!W koncu mam chwilke wytchnienia.Goscie juz pojechali,a byli od wigilii,posprzatalam chalupe i przyszlam sie do Was przywitac.Kurcze ,chyba sie zmeczylam

nie przemeczaj sie!!odpoczywaj!!-nakaz!!!

Kiedy wracasz z powrotem za odre??

Pozdrawiam cieplutko-u mnie tez wiosna!!!!!!!!!!!!!!!!

jutro zamówię książkę na allegro, to Ci więcej za jakiś czas napiszę. W internecie na hasło Metoda Gabriela znajdziesz trochę informacji.
Andrejka, muszę zadyndać do Pr24, bo na razie nie wiem na pewno kiedy jadę, a oni siedzą cicho. Zmienniczka ma umowę do 4 stycznia, pani z Pr powiedziała mi, że do 8 stycznia. Jak to u nich - radosna twórczość, czyli bajzelek!
Wiecie, dopiero wczoraj złapałam oddech w kraju, kochani. Pobyt w Polsce jest dla mnie zwykle intensywnym i często trudnym doświadczeniem, a w Niemczech prawie relaksem. Dwa światy, bardzo, bardzo różne. Obydwa ciekawe, choć ten pierwszy niekoniecznie przyjemny.

Romanko-wlasnie stuknelo ci 101 lubianyh postow-male swieto-jubileusz!!Haha

Ja tez tak mam 2 swiaty jak jestem w jednym tesknie za tym drogim i tak na zmiane-ale prawda jest ze w Niemczech odpoczywam-niezaleznie od stanu zdrowia podopiecznej-tak jakos jest.

Nie tylko Wy macie 2 światy..........Ja też:) w DE odpoczywam dokladnie jak Ty Aniu...W domu ,przez miesiąc to jeden wielki stres i tak jakoś ,już po 2 tyg chce mi się wracać zza Odre...:)Ciekawe zjawisko:))

Witaj Andrea ja jeden dzień później od Ciebie.

a ja jutro.do ulubionego Monachium

pozdrawiam

Ale sie składa! Berlinka szuka kolezanki,też jest w Monachium