Robert jest teraz jeszcze na spikerii i gawędziliśmy sobie wszyscy obecni. Bardzo otwarty z niego człowiek i głos ma świetny, o poukładaniu w głowie nie wspomnę. Januszu, może też wpadniesz do naszego już nie babińca spikerowego? O karate z Robertem porozmawiasz, bo uprawiał, a my się zasłuchamy...Szczęśliwej drogi kochani!
Romano, czy Twój udział w forum ma polegać już tylko na polecaniu i zapraszaniu na spikerię? Ja rozumiem, że można podać na forum linki do wartościowej strony i nie mam nic przeciwko temu, ale są pewne różnice i granice pomiędzy poleceniem strony, a nieustannym spamowaniem.