Na wyjeździe

04 stycznia 2013 15:29 / 5 osobom podoba się ten post

serce78 temat wcieło podaj nr konta na komorke bo wczoraj nie spisałam allbo na pocztę,jest w profilu.Tel.500535022.

Panie Moderatorze! Nie spodobało się Panu ,że sie ludzie na forum potrafią zjednoczyc ?!W takiej sprawie???????????Powinno to Pana cieszyć raczej..........Że obcy ludzie,co sie znaja tylko z netu potrafią cos wspólnie zrobić.Nie mam słów...........
Moze mnie Pan wyrzucic z forum,zbanować,co Pan chce,nie dbam o to.Napisałąm wczesnie "Modus nie jest z kamienia" i sie kurcze pomyliłam...........szkoda................mojego posta też Pan pewnie usunie ale może zdąży ktoś przeczytać.Rozczarowana-tak się własnie czuje i chyba nie tylko ja.....................


 


Nie usunę go. Przykro mi że tak to widzisz. Pewnie nie tylko Ty. Ale są też ludzie, którzy widzą to zupełnie inaczej i nie mówię tutaj tylko o sobie. 

04 stycznia 2013 15:31
Jeszcze się nie zdecydowałam. Mam trochę czasu, zakup nastąpi nie prędzej niż za miesiąc... może dwa :)
04 stycznia 2013 15:43
dlatego spotykamy się na spikerii, bo tam możemy swobodnie rozmawiać na różne tematy:)
04 stycznia 2013 15:43
A są jakieś inne alternatywy? Czy tylko Suzuki? Aha - to chyba Twój pierwszy samochód. Pierwszy samochód jest jak pierwsza miłość. Będziesz go pamiętała na zawsze i w przypadku kolejnych będziesz szukała w nich tych samych cech, które lubiłaś w tamtym.
04 stycznia 2013 15:51
Opiekun_Janusz, nie musisz obawiać się osób,któe cwiczyły w przeszłości karate lub inne sztuki walki.Sens i przesłanie tych treningów jest zupełnie inny od tego ,jaki kilku idiotów- a tacy zawsze sie znajduja w kazdym srodowisku- prezentuje po kilku treningach na ulicy lub innym miejscu. Przede wszystkim od samego poczatku wpajano nam,ze to sport i nie wolno wykorzystywac nabytych umiejętności wobec bliźniego.

Szerokości kolego, samych radości,no i do usłyszenia.Pozdrawiam
04 stycznia 2013 15:52

Możliwe, że alternatywa się znajdzie, bo cały czas oglądam różne auta i czytam o nich to i owo... Może masz jeszcze jakąś dobrą radę na temat odpowiedniego pierwszego samochodu? :)
04 stycznia 2013 15:58

Ludzie ,którzy widza nasza forumową inicjatywe nieco inaczej - dlaczego nie wyrazicie swojego zdania.?jeśli sie komus nie podoba to co teraz robimy,niech napisze-chyba ,że się boi....
Zaś co do czatu,Panie Moderatorze to wg nas /czyli tych ktorzy sie tam wieczorami spotykają/to ,że wymieniamy na forum nazwe czata nie jest spamowaniem - jak napisała Alutka,tam sobie gadam ,widzimy sie na kamerce,poznajemy bliżej,chcemy żeby nas wiecej było ,zawsze to raźniej jak sie słyszymy:) a Pan z mety ochrzan ,ze spamowanie.Ja rozumiem porzadek na forum itp ale nie moge się oprzeć wrazeniu ,ze jakoś ostatnio nie lubi nas Pan,zwłaszcza ostatnio......


 


Zapewniam Cię że kocham wszystkie swoje "owieczki" na każdym forum. Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje. Obydwoje mamy do tego prawo. Twój post powyżej był merytoryczny i krytyczny. Ja szanuję Twoje zdanie i dlatego go nie usunąłem. Ty uszanuj moje zdanie. Pamiętaj że "punkt widzenia zależy od konta patrzenia". Jestem nawet w stanie zrozumieć, że to co teraz piszesz jest nieco pod wływem emocji i że to samo być może zarzucasz mnie. Ja kieruję się dobrem portalu i forum, których wyznacznikiem jest regulamin. Takie jest moje zadanie. Masz prawo to krytykować, ale jakbyś była na moim miejscu to tak jak wspomniałem - miałabyś o tym zupełnie inne pojęcie - zapewniam Cię (chociaż pewnie i tak mi nie wierzysz).


 

04 stycznia 2013 15:58
Wyrazam jednosc do Kasinych odczuc... gdyby spotkal mnie taki dramat... bylabym wdzieczna kolezankom za solidarnosc... za bycie ze mna w tak ciezkich chwilach....



To jedna strona medalu... druga podziele sie za jakis czas... gdy mina emocje...
04 stycznia 2013 15:59
Robert fajnie że się odezwałeś Naprawdę teraz czuję że nie jestem sam! Chyba źle zrozumiałeś mój post o karate. A więc jednak możemy sobie podyskutować o karate, bo muszę sprostować. Ja się nie obawiam ludzi, którzy ćwiczą karate. Wywodzimy się z podobnego pokolenia więc wiesz jak to za małolata było : Bruce Lee, filmy o karate, kung fu i tym podobne. Każdy chłopak chciał być taki. Ja co do karate mam takie uczucia, że magia tego zjawiska kończy się tylko na filmach, bo w walce wręcz karate jest po prostu nieskuteczne. Albo mało skuteczne z innymi sportami walki. Tylko nie odbierz mojego posta jako prowokację do dyskusji "który styl walki jest najlepszy" bo nie to było moim celem. Ja szanuję każdego sportowca i jego dyscyplinę, każdą sztukę walki i jej historię.
04 stycznia 2013 16:01
Janusz - no ty to mega uzalezniony od forum ,jeszcze sie nie rozpakowałeś a już grasujesz:):):):)

Z terenówek małych to mi sie Isuzu/chyba takak nazwa?/ podoba ,na 2 osoby plus pies i wysokie zawieszenie ,na moje wertepy w sam raz,tylko pali jak smok:(
04 stycznia 2013 16:06
Dla mnie tylko Subaru - BRZ :))) marze o nim.... czy zrelizuje....
Terenowki na polskie drogi.... no dobra tez moga byc....
04 stycznia 2013 16:20
Kasia - jak mam się rozpakować, jak jeszcze w DE siedzę? Jestem już zapakowany i wieczorem wyruszam. Terenówki są fajne, ale właśnie dużo palą W USA kiedyś prawie każdy miał pickupa terenowego jako drugi samochód, który palił ze 30 litrów na setkę, a teraz jak ich kryzys dotknął, to już tak różowo nie mają. W Polsce mieć taki samochód to przekichane - pewnie by paliwa nie starczało żeby dojechać od jednej stacji do drugiej. Ale te małe terenóweczki Suzuki chyba się mieszczą w 10-12 litrach na setkę.
04 stycznia 2013 16:36
Dziekuje Tina:)
04 stycznia 2013 16:46 / 1 osobie podoba się ten post

Kasia63, jakiego auta poszukujesz?Jakie masz wymagania?Co ten Twój wymarzony samochód powinien posiadać?

Czytając wypowiedzi kolezanek jak równiez moderatora odnosze wrazenie, ze obydiwe strony próbuja przedstawic swoje racje. Zgadzam sie z tym, ze powinnismy solidaryzowac się z Kocinkiem . w takich chwilach człowiekowi jest bardzo ciężko a świadomość , ze sa wokół niej ciche Aniołki pomoze Jej ,w tym trudnym czasie. Postanowilismy jej pomóc. Proszę mi Panie Moderatorze powiedzieć, czy uwaza Pan ten gest z naszej strony jako coś złego?Czy Panu nigdy nie zdarzyło się okazywac współczucia, przyłaczyc się do pomocy bliźniemu? Stoi Pan na stanowisku straznika porzadku,przestrzegania regulaminu, bo taka Pańska rola.I tu nie dyskutuje z Panem.Jednak prosze mi uwierzyc, nawet Najmozniejsi tego swiata, czasami potrafia odstapić od regulaminu i swoich rygorystycznych przepisów ,szczególnie, kiedy ma to pozytywny odźwiek.. A wydaje mi sie, ze oprócz stanowiska Moderatora, jest Pan równiez człowiekiem, z krwi i kości, z duszą, sercem i nie jest Pan pozbawiony ludzkich odruchów w stosunku do bliźniego,szczególnie wtedy, kiedy temu drugiemu przydarzyła sie tragedia. A My, nie nawołujemy tutaj do waśni, nienawisci i tego typu zachowań.Wręcz przeciwnie, nasze zachowanie, chęć niesienia pomocy wypływa z wnętrza, z naszej wrazliwosci. Myslę, ze powinnismy z kazdej sytuacji wyciagnąć wnioski na przyszłość i ewentualnie z Pana strony wziąłbym pod uwage otwarcie nowe postu, w którym ludzie chcący nieśc pomoc drugiemu, mogliby to robić.Warto to rozwazyć bo w zyciu nie chodzi o to aby sie spierac kto ma rację, ale trzeba umiec wypracowac wspólny komprois,taki, poprzez który obu stronom bedzie sie miło współpracowało.
Warto czasami wsłuchac sie w głos forumowiczów, pomimo powiedzenia, ze Szef ma Zawsze Rację.Nikt nie jest nieomylny


 


Nie twierdzę że jestem nieomylny i nigdy tak nie twierdziłem. A czy Ty jesteś nieomylny? Znasz historię tej osoby na tym forum? Zapewniam Cię że często przymykam oko na naginanie regulaminu i są też tacy, którzy mają mi to za złe. W tym momencie ucinam dalsze spekulacje w tym temacie. Robercie jeśli chcesz napisać mi jakiekolwiek swoje uwagi, to pisz proszę przez PV. Dla niektórych użytkowników takie dyskusje na forum, to przysłowiowa "woda na młyn". Jak korzystasz często z forów dyskusyjnych to wiesz zapewne co mam na myśli. 

04 stycznia 2013 16:50
Dzięki Janusz za info bo ja miaalm przekonanie ,że jak terenówka to kazda pali sporo.Dotychczas mieliśmy Seata Toledo ,benz.10/100,koszmar w portfelu,teraz mamy Fiata Seicento gaz ,moze byc ale nie wiosna i jesienia kiedy czasem do chalupy dojechac nie można dlatego marzy nam sie wlasnie terenowy jakis- czujnie sie po D rozgladam coby cos sobie sprowadzic:)



A bo w innym dziale nie doczytalam i myslalam ze ty juz w domku:)W takim razie szczesliwej ,mało ruchliwej drogi:)