Nie żaden "eułgieniusz" tylko blondynka-partyzant:)Mogłam przeciez pomyśleć.....a nie pomyślałam....Trąba jestem i tyle:(Najwazniejsze ,że wsio ok:)Uffffffff
Nie żaden "eułgieniusz" tylko blondynka-partyzant:)Mogłam przeciez pomyśleć.....a nie pomyślałam....Trąba jestem i tyle:(Najwazniejsze ,że wsio ok:)Uffffffff
no bac to juz sie nie ma czego.Byl czas wyrosnac ha ha Tylko dzis przy obiedzie tak sobie ogladalem ten widelec ale jakos mi nie pasuje za bardzo do toku myslenia skarlet hihi Jednak czego to ludzie nie wymysla i potrafia usprawnic ha ha
Z tej prostej przyczyny Orimku miły,że mężczyzna nie jest w stanie w żaden znany sposób pojąć kobiecy tok myślenia:)Czasem zdaje mu się ,że jest ,ale to tylko złudzenie:):):):):):)
Zaś rzeczony widelec ,co to jest "na widelcu",hmhmhmhmh-może lepiej nie będę tłumaczyć w jakim kierunku poszła Scarlet:):):):)hi hi hi
Nie żaden "eułgieniusz" tylko blondynka-partyzant:)Mogłam przeciez pomyśleć.....a nie pomyślałam....Trąba jestem i tyle:(Najwazniejsze ,że wsio ok:)Uffffffff
to jak chcesz sobie robic fontanny ,to wrzuć do coca-coli light miętowe mentosy..heheheh.nie próbuj tego w domu...ale super efekty....hmmmmm....a ja jestem blondynka.
No moja oma mnie "rozwaliła" totalnie . Na talerzu zostało troche ziemniakow, marchewki z groszkiem i sosu - mam z tego zrobić zupke na jutro - no nie o mało co bym nie ryknęła ze śmiechu. Powiedziałam grzecznie -ależ tak jak najbardziej -te resztki obiadowe polecą ekspresem i nawet szybciej do wc .
Didusia! Nie smiej się. Ja taką omcię sprytną w Ludwigsburgu miałam. Jak coś został to wymieszała, dodała bulionu i była zupka na drugi dzień.
Didusia! Nie smiej się. Ja taką omcię sprytną w Ludwigsburgu miałam. Jak coś został to wymieszała, dodała bulionu i była zupka na drugi dzień.
Mam pytanko ,córka do mnie zadzwoniła z problemem -będąc w galerii z koleżankami zostały sfotografowane na tle innych ludzi. W internecie jakiś gość założył stronę na temat mody w moim mieście i nieładnie ocenił koleżankę mojej córki -dziewczyna zdenerwowana jak to 14 latka i cała roztrzęsiona -taki wiek . Twarz została zamazana ale wiadomo ,że młodzież wie jak i kto się ubiera. Co można zrobić aby takiego "klienta" do porządku doprowadzić?1
Mam pytanko ,córka do mnie zadzwoniła z problemem -będąc w galerii z koleżankami zostały sfotografowane na tle innych ludzi. W internecie jakiś gość założył stronę na temat mody w moim mieście i nieładnie ocenił koleżankę mojej córki -dziewczyna zdenerwowana jak to 14 latka i cała roztrzęsiona -taki wiek . Twarz została zamazana ale wiadomo ,że młodzież wie jak i kto się ubiera. Co można zrobić aby takiego "klienta" do porządku doprowadzić?1
Mam pytanko ,córka do mnie zadzwoniła z problemem -będąc w galerii z koleżankami zostały sfotografowane na tle innych ludzi. W internecie jakiś gość założył stronę na temat mody w moim mieście i nieładnie ocenił koleżankę mojej córki -dziewczyna zdenerwowana jak to 14 latka i cała roztrzęsiona -taki wiek . Twarz została zamazana ale wiadomo ,że młodzież wie jak i kto się ubiera. Co można zrobić aby takiego "klienta" do porządku doprowadzić?1
Napisac do administratora strony-poprosic o usuniecie lub zablokowanie komentarzy i mozna jeszcze zgłosić to na policję a przynajmniej spytać co można zrobić w tej sprawie.I to szybko,żeby po tych róznych komentarzach jakiego nieszczęścia nie było!