Ja jestem do podziwiania,-))))) nie do konsumpcji-)
Ale zawsze to miesko,chociaz urocze,-)))))
Dla spokojnosci ja tylko podziwiam;,-)))))
Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #2
wiewiorka
Dzisiaj corka PDP wyciagnela maszynke z dziurami i pyta, czy wiem co to i czy umiem robic szpecle.
- Nie.
Ona
-A bo to bawarski specjal jest.
Ja
- mozna w Rewe kupic.
Ona:
- nie, najlepsze robione.
Ja;
- a w domu robisz?
Ona - /konsternacja/
- ???
Ja:
- to jak przyjedziesz na kolejne odwiedziny, to zrobisz. Ciekawa jestem bardzo jak smakuja.
Nienawidze zadnych lanych klusek, a juz w zestawieniu z jamkims sosem wybeltanym z miesem to juz paranoja jakas.
Nawet nie patrze w te strone, bo mam odruch cofki.
- Nie.
Ona
-A bo to bawarski specjal jest.
Ja
- mozna w Rewe kupic.
Ona:
- nie, najlepsze robione.
Ja;
- a w domu robisz?
Ona - /konsternacja/
- ???
Ja:
- to jak przyjedziesz na kolejne odwiedziny, to zrobisz. Ciekawa jestem bardzo jak smakuja.
Nienawidze zadnych lanych klusek, a juz w zestawieniu z jamkims sosem wybeltanym z miesem to juz paranoja jakas.
Nawet nie patrze w te strone, bo mam odruch cofki.
amelka
Dzisiaj corka PDP wyciagnela maszynke z dziurami i pyta, czy wiem co to i czy umiem robic szpecle.
- Nie.
Ona
-A bo to bawarski specjal jest.
Ja
- mozna w Rewe kupic.
Ona:
- nie, najlepsze robione.
Ja;
- a w domu robisz?
Ona - /konsternacja/
- ???
Ja:
- to jak przyjedziesz na kolejne odwiedziny, to zrobisz. Ciekawa jestem bardzo jak smakuja.
Nienawidze zadnych lanych klusek, a juz w zestawieniu z jamkims sosem wybeltanym z miesem to juz paranoja jakas.
Nawet nie patrze w te strone, bo mam odruch cofki.
Takie smaczne,a sama ich nie robi???
Naleśniki z sosem pieczarkowym, na życzenie PDP.
Mycha
Naleśniki z sosem pieczarkowym, na życzenie PDP.
Lubie naleśniki,ale to dla mnie nowość.No ,ale ja marna kucharka jestem-))))
wiewiorka
Lubie naleśniki,ale to dla mnie nowość.No ,ale ja marna kucharka jestem-))))
A ja przez dwa miesiące mam na przemian kotlety mielone i bratwurst z jajkiem,do tego duuuuuuużo kartofli i duuuuuuuużo sosu. Moja pdp uważa,że tylko takie jedzenie daje jej siłę i zdrowie, i jak do tej pory nikt jej z błędu nie próbował nawet wyprowadzać. Ja niestety próbowałam,ale skończyło sie to moją kapitulacją...
wiewiorka
Ja to taka trochę zmutowana jestem,ale orzechy oczywiście-zwłaszcza w gorzkiej czekoladzie-))
amelka
Dzisiaj corka PDP wyciagnela maszynke z dziurami i pyta, czy wiem co to i czy umiem robic szpecle.
- Nie.
Ona
-A bo to bawarski specjal jest.
Ja
- mozna w Rewe kupic.
Ona:
- nie, najlepsze robione.
Ja;
- a w domu robisz?
Ona - /konsternacja/
- ???
Ja:
- to jak przyjedziesz na kolejne odwiedziny, to zrobisz. Ciekawa jestem bardzo jak smakuja.
Nienawidze zadnych lanych klusek, a juz w zestawieniu z jamkims sosem wybeltanym z miesem to juz paranoja jakas.
Nawet nie patrze w te strone, bo mam odruch cofki.
ha,ha,ha Amelka brawo,to sie nadaje do dowcipy i anegdoty,kupuje to i napewno kiedys sprzedam;-;-;-;-;-;-;-;-;-
reanata
ha,ha,ha Amelka brawo,to sie nadaje do dowcipy i anegdoty,kupuje to i napewno kiedys sprzedam;-;-;-;-;-;-;-;-;-
i to nie pierwszy raz tak bylo.
Latem w porze kwitnienia czarnego bzu, przyniosla mi ksiazke kucharska i pokazala, zachwalajac bardzo przepis na kwiaty w ciescie.
Tez umowilysmy sie, ze zrobi jak przyjedzie, bo ja tego robic nie umiem
)
Ale do dzisiaj niestety, nie znam smaku tego "specjalu".
Latem w porze kwitnienia czarnego bzu, przyniosla mi ksiazke kucharska i pokazala, zachwalajac bardzo przepis na kwiaty w ciescie.
Tez umowilysmy sie, ze zrobi jak przyjedzie, bo ja tego robic nie umiem
)Ale do dzisiaj niestety, nie znam smaku tego "specjalu".
kasia63
Oto czym żywi się wiewiórka:)
Jej pożywienie stanowią nasiona, pędy, grzyby,owoce, ale także owady, jaja i pisklęta. Gromadzi zapasy żywności, np. zakopując nasiona – przyczynia się w ten sposób do rozsiewu nasion drzew. Obserwowano też, że na gałęziach drzew suszyła grzyby.
Owady?piskleta????????? co to ,to nie!Grzyby to kiedys tam suszyłam,teraz juz nie-)A skoro mieszkam w lesie,to muszę jakos dbać ,żeby się rozrastał.Bo ludzie to tylko by karczowali-))))
amelka
i to nie pierwszy raz tak bylo.
Latem w porze kwitnienia czarnego bzu, przyniosla mi ksiazke kucharska i pokazala, zachwalajac bardzo przepis na kwiaty w ciescie.
Tez umowilysmy sie, ze zrobi jak przyjedzie, bo ja tego robic nie umiem :-))
Ale do dzisiaj niestety, nie znam smaku tego "specjalu".
Ja raz robiłam te kwiaty bzu w ciescie i to nie dlatego, ze jakas Niemka mi sugerowała. Smak tego specjału jednak wyjatkowo mi nie podszedł.
A ja robiłam kiedyś kwiaty akacji w cieście i były pyszne :)
margaritka59
Ja raz robiłam te kwiaty bzu w ciescie i to nie dlatego, ze jakas Niemka mi sugerowała. Smak tego specjału jednak wyjatkowo mi nie podszedł.
Za czasow, kiedy bywalam w domu w porze kwitniecia czarnego bzu czesto robilam, akurat mnie i mojej rodzince smakuje. Ciasto troszeczke gesciejsze, niz na nalesniki i wiecej cukru waniliowego.
U mnie dzisiaj wątrobka wolowa smazona z jablkiem i cebulką i ziemniaki purre. Zonek gotowal i musze przyznac, ze bylo pyyycha, nie, nie widzialam jak to robił, lepiej nie widziec. Tu jest takie prawo buszu, kto pierwszy przy stole, ten sobie podje. Zonek sobie i mamusi natrzaska strawusi, a ja zawsze na szarym koncu, reszteczki takie tylko mnie sie ostawaly. Teraz łokcie moje ida w ruch i pre do stolu pierwsza, najlepsze kąski sobie nakladam, bo mala chwila nieuwagi i glodnym byc mozna do wieczora. Taka tradycja, nic nie poradze. Walka, walka........ ale tylko jak jest zonek a teraz chyba posiedzi troche z nami, ku mojemu wielkiemu niezadowoleniu, ech, aby do 18!!!!
ja dzisiaj szpinak jajka i ziemniaczki
pdp-nie jada szpinaku,ktory ja uwielbiam wiec mial zestaw fasolka szparagowa ,ziemniaczki i jajka;-
pdp-nie jada szpinaku,ktory ja uwielbiam wiec mial zestaw fasolka szparagowa ,ziemniaczki i jajka;-