Ja na kazdej Stelli spisywałam namietnie przepisy uczyłam sie przy tym jezyka niemieckiego.Nigdy nie gotuje naszch potraw,co tam na straosc bede zmieniec pdp zwyczaje i upodobania a i sama jem staram się poznac smaki innych kuchni,bo przecież prze żołądek nie tylko do serca.
Dzisiaj tez obiadek typowy .
Resztka zupy z czwartku i makaron z zimnym sosem ze słoika.