Bus Autokar Samolot - czym lepiej?

01 września 2019 09:53 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Kolejne nieszczęście, z pewnością i opiekunki jechały
http://polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2362327,Dolny-Slask-tragiczny-wypadek-busa-na-A4-5-osob-nie-zyje
:-(

Luke proszę Cię ja jadę w środę 
01 września 2019 10:00 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Kolejne nieszczęście, z pewnością i opiekunki jechały
http://polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2362327,Dolny-Slask-tragiczny-wypadek-busa-na-A4-5-osob-nie-zyje
:-(

Bez zastanowienia kliknęłam, że mi się podoba, a przecież wcale mi się nie podoba to , o czym przeczytałam .
Tak często czytam o wypadkach busów, że raczej się nie odważę. Czekałaby mnie bardzo długa podróż, a stres towarzyszyłby mi przez całą drogę. Jeśli już, to wybrałbym Sindbada, który codziennie jeździ z Bonn do Olsztyna. Podróż trwa 15-16 godzin.Większy, to wydaje się bezpieczniejszy. Dawno temu, kiedy nie było jeszcze tak częstych i tanich lotów, właśnie Sindbadem jeździłam . W tej chwili, jeśli chodzi o cenę, wcale nie jest konkurencyjny do samolotu, a zdarza się, że jest nawet droższy. 
Ale i tak latam 
Na pewno szybciej, a czy bezpieczniej?
Tego nigdy nie wiemy,co komu pisane ...
Życzę nam wszystkim bezpiecznych podróży 
01 września 2019 10:05
Uff, 5 facetów jadących do Francji, a bus na rejestracja ch Ostrzeszowa
https://gazetawroclawska.pl/dramatyczny-wypadek-busa-na-a4-piec-osob-nie-zyje-jechali-do-pracy-we-francji/ar/c1-14389293
01 września 2019 10:07 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Bez zastanowienia kliknęłam, że mi się podoba, a przecież wcale mi się nie podoba to , o czym przeczytałam .
Tak często czytam o wypadkach busów, że raczej się nie odważę. Czekałaby mnie bardzo długa podróż, a stres towarzyszyłby mi przez całą drogę. Jeśli już, to wybrałbym Sindbada, który codziennie jeździ z Bonn do Olsztyna. Podróż trwa 15-16 godzin.Większy, to wydaje się bezpieczniejszy. Dawno temu, kiedy nie było jeszcze tak częstych i tanich lotów, właśnie Sindbadem jeździłam . W tej chwili, jeśli chodzi o cenę, wcale nie jest konkurencyjny do samolotu, a zdarza się, że jest nawet droższy. 
Ale i tak latam :-)
Na pewno szybciej, a czy bezpieczniej?
Tego nigdy nie wiemy,co komu pisane ...
Życzę nam wszystkim bezpiecznych podróży 

Wiesz człowiek jedzie i zbyt często się nie zastanawia bo by zwariował i nigdzie by nie pojechał, no ale teraz to się będę głębiej zastanawiać  i na pewno stresować w czasie podróży
01 września 2019 10:07 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Luke proszę Cię ja jadę w środę :-(

Myślałem, że to jakiś busik Opiekunkowo, z naszych terenów. Bo niektóre są o tej porze właśnie na wysokości tych węzłów. 
Uśmiechnij się
01 września 2019 10:07 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Uff, 5 facetów jadących do Francji, a bus na rejestracja ch Ostrzeszowa
https://gazetawroclawska.pl/dramatyczny-wypadek-busa-na-a4-piec-osob-nie-zyje-jechali-do-pracy-we-francji/ar/c1-14389293

Luke, czyżbyś miał dla nas dzisiaj tylko smutne wiadomości?
01 września 2019 10:08 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Uff, 5 facetów jadących do Francji, a bus na rejestracja ch Ostrzeszowa
https://gazetawroclawska.pl/dramatyczny-wypadek-busa-na-a4-piec-osob-nie-zyje-jechali-do-pracy-we-francji/ar/c1-14389293

szkoda ludzi ....... 
01 września 2019 10:10 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Myślałem, że to jakiś busik Opiekunkowo, z naszych terenów. Bo niektóre są o tej porze właśnie na wysokości tych węzłów. 
Uśmiechnij się:aniolki:

Stresa mam i tyle
01 września 2019 10:10 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Luke, czyżbyś miał dla nas dzisiaj tylko smutne wiadomości?:placze1:

Jeszcze poza rocznicą wybuchu wojny, limit złych wiadomości, chyba... już wyczerpałem
01 września 2019 10:13 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Jeszcze poza rocznicą wybuchu wojny, limit złych wiadomości, chyba... już wyczerpałem:smiech3:

No ja kurde mam nadzieję idź lepiej obiad gotować 
01 września 2019 10:21 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

No ja kurde mam nadzieję idź lepiej obiad gotować :-)

No idę już, idę.. 
01 września 2019 10:25 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Wiesz człowiek jedzie i zbyt często się nie zastanawia bo by zwariował i nigdzie by nie pojechał, no ale teraz to się będę głębiej zastanawiać  i na pewno stresować w czasie podróży:boi sie:

Dlatego wybieram ten środek transportu, w którym najmniej  się stresuję. Każdy z nas ma inne strachy, więc korzysta z tego, w czym czuje się najbezpieczniej. 
Nie jestem jakaś mocno praktykująca ,jeśli chodzi o wiarę, ale wierząca -Tak.
Dojrzałam do tego, żeby przed każdym startem przeżegnać się otwarcie ,a nie po kryjomu ,czy w myślach,jak to czyniłam ,gdy byłam młodsza. 
W myślach rozmawiam z Tym na górze, powierzając Mu siebie i wszystkich ze mną podróżujących. Jeśli masz inne dla nas zadania, niech się dzieje wola Twoja, bo żadnego wpływu na przebieg podróży nie mam. I wiecie co ? Od razu spływa na mnie jakiś spokój i albo zaraz zasypiam, albo cieszę się przyjemnym lotem. 
Myślę sobie, że gdyby miało się coś stać, to zostawię po sobie dla kogoś tylko ból i smutek. Ale one miną, a ja nie będę dla nikogo ciężarem, gdybym np miała być kaleką, na skutek innego wypadku.
No takie durnoty nam zawsze w głowie 
01 września 2019 10:28 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Jeszcze poza rocznicą wybuchu wojny, limit złych wiadomości, chyba... już wyczerpałem:smiech3:

Dzięki, Ci wielkie i roześmianej niedzieli
01 września 2019 10:34 / 2 osobom podoba się ten post
Oj...wielka przykrość
01 września 2019 11:08 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Dlatego wybieram ten środek transportu, w którym najmniej  się stresuję. Każdy z nas ma inne strachy, więc korzysta z tego, w czym czuje się najbezpieczniej. 
Nie jestem jakaś mocno praktykująca ,jeśli chodzi o wiarę, ale wierząca -Tak.
Dojrzałam do tego, żeby przed każdym startem przeżegnać się otwarcie ,a nie po kryjomu ,czy w myślach,jak to czyniłam ,gdy byłam młodsza. 
W myślach rozmawiam z Tym na górze, powierzając Mu siebie i wszystkich ze mną podróżujących. Jeśli masz inne dla nas zadania, niech się dzieje wola Twoja, bo żadnego wpływu na przebieg podróży nie mam. I wiecie co ? Od razu spływa na mnie jakiś spokój i albo zaraz zasypiam, albo cieszę się przyjemnym lotem. 
Myślę sobie, że gdyby miało się coś stać, to zostawię po sobie dla kogoś tylko ból i smutek. Ale one miną, a ja nie będę dla nikogo ciężarem, gdybym np miała być kaleką, na skutek innego wypadku.
No takie durnoty nam zawsze w głowie 

Nic tylko testament dziś pisać, no strasznie smutkiem zawiewa .