Nowy rok, nowe zasady?

Pojawila sie w necie informacja, ze od dzis w DE nastapily duze, zasadnicze zmiany w rozliczaniu osob delegowanych na wszelkich umowach do DE. Nie ma jeszcze (o ile wiem) tresci ogolniedostepnych. 
Ogolnie: 
Prawdopodobnie chodzi o istniejacy od dawna, ale jakby nie przestrzegany przepis, ze osoby pracujace w dowolny sposob w DE w okresie nie dluzszym, niz 183 dni w roku - moga placic podatek w PL. Natomiast osoby pracujace ponad 183 dni w roku w DE - musza podatek placic tu, gdzie faktycznie pracuja, czyli w DE. Zdaje sie, ze w obliczu wiekszych wydatkow panstwo niemieckie bedzie egzekwowac to prawo - zgodnie z dyrektywa unijna.
Jesli wejda jakies obowiazki zglaszania wszystkich osob delegowanych do DE - nic nie pomoze zmiana firmy, po 183 dniach nalezy placic podatek w DE. Nie wiem, jak bedzie z ubezpieczeniami ...

Znowu zapowiadaja sie zmiany??

Jak zwykle ! O wszystkim znajdziesz info w necie jak troszke poszperasz.Odnosi sie to do skladek ZUS,czasu pracy itp.
Ja jednak sadze ze istotnych zmian nie bedzie.Opieka 24 godz to jednak nadal szara strefa pomimo umow i odprowadzania skladek na ZUS
Tak wiec bedzie troszke zamieszania,kombinowania ze stawkami za prace i tyle

Pogrzebie na pewno. Mam tylko cicha nadzieje, ze firmy nie beda kombinowaly, w jaki sposob urwac nam stawki

To chętnie przeczytam nowe zasady jeśli ktoś wyłapie.
Część osób pracująca dotąd powyżej 183 dni nie była zobowiązana płacić podatków w DE tylko w PL , nawet jesli pracowała cały rok w DE.
Poprosiłam o interpretację przepisów US zajmujący się podatkami zagranicznymi i przedstawiłam swoją sytuację, ponieważ pracuję powyżej 183 dni. Podstawą było: zameldowanie w PL, siedziba agencji tylko w PL, ja -umowa zlecenie. Agencje były w błędzie. Podatek pozostał w PL.

Tak bylo do tej pory. Zmiany chce wprowadzic strona niemiecka, a nie polska. Co bedzie, na razie konkretow - oprocz zapowiedzi - brak.

Macie jakieś świeże wieści? Mam takie dziwne uczucie jak strach przed nieznanym. Mamy czekać na nowy rok i na to jak będą wyglądały nowe umowy po zmianie przepisów niemieckich?

Co tu się bać?Co wymyślą, to wymyślą,co sprytnie obejdą, to obejdą.PDP nam nagle nie znikną:)Ta robota będzie zawsze a jak nie ta, to zawsze sa tulipany czy pieczarki:):)Nie ma co gdybać i tak się w praniu okaże co tam "mundre" głowy "mundrego" nawymyślały:)
 

Masz racje Tez tak uwazam.
Tylko pomin te tulipany i pieczarki brrrrrrrrrrrrrrrrr Nigdy wiecej pracy w polu i na myjniach w DE:-)

Nooo,dobra:)A inne pomysły-takei wiesz ,na miarę wieku i sił,hi hi hi:)