Nowy rok, nowe zasady?

Proszę pisać na temat własnej działalności w odpowiednich tematach.

Ahoj Brzozahej !
Odnośnie rozliczenia podatku to zależy na jakich warunkach pracowałaś. Jeżeli miałaś umowę niemiecką z niemieckim pracodawcą to wtedy się rozliczasz w DE. Generalnie pytaj w firmie. Napewno Ci odpowiedzą, nie wstydz się. Albo może lepiej nie obawiaj się pytać. 
Nikt Ci nie poradzi czy masz zarabiac w euro czy w złotówkach. To Twoja decyzja. 
Odnośnie 2-3 umów, to takie mamy prawo. Poczytaj co podpisujesz, w razie wątpliwości pytaj kogo się da. Jak narazie wiemy, że wątpisz w ilość umów, nic więcej. 

Hej wiec podpisalam tew umowy. Z tego wynika ze najnizsza krajowa bedzie odprowadzana jak jest sie w de

a jak w pl to nie ma sie nic. Powiem tak warunki sa moim zdaniewm gorsze jak byly wcuesniej.

Ja też niestety podpisałam te nieszczęsne umowy , ale naprawdę zastanawiam się baaaaaardzo mocno nad końcem współpracy z firmą .

To zależy od agencji. Nie wszystkie mają takie same warunki. 

Tak, masz rację jeśli pracować za najniższą to i może lepiej na czarno....... za dużo więcej oczywiście........
Tego to nie rozumiem jak można tak wykorzystywać ludzi w biały dzień....mam nadzieję, że do twojej firmy ktoś się w końcu dobierze..........i zapłaci ta firma odpowiednie składki.......

http://msp.money.pl/wiadomosci/kadry/artykul/ozusowanie-umow-zlecen-700-tys-pracownikow,108,0,1987436.html WARTO PRZECZYTAĆ

zwróćcie uwagę w szczególności na : " Inaczej mówiąc, jeśli firma B nie odprowadzi za pracownika składek w należytej wysokości, ponieważ pracownik nie dostarczył informacji o wysokości wynagrodzenia z tytułu umowy-zlecenia u innego zleceniodawcy, zaległe składki wraz z odsetkami będzie musiał pokryć pracownik." sprawdzajcie umowy jeżeli macie ich kilka do podpisu , czy aby na pewno są one zawierane z jedną firmą , jak z wieloma to właśnie taka sytuacja może was dotyczyć .

Mimo wszystko odpowiedzialność spada nadal na Płatnika, jeśli nie ma udokumentowanych podstaw to składki jest zobowiązany odprowadzać .


Słowo nie wystarczy

Od przyszłego roku, jeżeli zleceniobiorca będzie miał kilku płatników, co do zasady składkę odprowadzać będzie każdy z nich. Z obowiązkowego ozusowania uwolni się tylko ten zleceniobiorca, który przedstawi płatnikowi dokumenty, z których wynikać będzie, że nie musi opłacać składek z tego kontraktu. Tak wprost stanowi art. 34 ust. 6 ustawy o sus.
Jak to będzie wyglądało w rzeczywistości? Ubezpieczony albo przedłoży taką umowę do wglądu drugiemu płatnikowi, który zapewne ją skseruje w zakresie danych osobowych wykonawcy, okresu trwania umowy i wysokości przychodu, albo poprosi pierwszego zleceniodawcę o wystawienie zaświadczenia o realizowanym zleceniu i podstawie wymiaru składek z tego kontraktu. Może także co miesiąc prosić zleceniodawcę o odpowiedni dokument, np. ZUS RMUA, poświadczający odprowadzenie składek z tej umowy. ZUS RMUA to chyba najpewniejsza ochrona interesów wykonawcy, który będzie chciał zaoszczędzić na składkach i udowodnić drugiemu płatnikowi, że rzeczywiście nie musi odprowadzać za niego ZUS-owskich danin. Samo oświadczenie ubezpieczonego niestety już nie wystarczy.
Pomoc z zewnątrz
Oczywiście za prawidłowe rozliczenia z ZUS nadal odpowiadać będzie płatnik. Jedynym pocieszeniem dla rozliczających składki za personel jest to, że od przyszłego roku w czuwaniu nad prawidłowością ustalania obowiązku ubezpieczeniowego, a co za tym idzie i prawidłowością składkowych rozliczeń, pomoże ZUS. Płatnicy po odebraniu od współpracującego stosownego oświadczenia o jego sytuacji ubezpieczeniowej będą mogli sprawdzić w ZUS, czy deklaracja nie wprowadza ich w błąd. Organ rentowy, na wniosek płatnika składek, zbada poprawność wykazanych przez płatnika składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe za takiego podwójnego czy wielokrotnego zleceniobiorcę. Jeżeli w wyniku kontroli wysokości miesięcznej podstawy wymiaru składek ZUS stwierdzi błędy, poinformuje o tym niezwłocznie płatnika i ubezpieczonego za pośrednictwem płatnika składek.

Nie przesadzaj. Ja wolę niższe składki, bo mam więcej do ręki. Uważam że każdy może decydować jak woli i to jest plus tej różnorodności jaką oferują firmy.

Też wolę sama sobie odkładać na przyszłą emeryturę i nie liczyć na ZUS
Bo kto liczy na ZUS,ten sie przeliczy

Jeśli zarobek jest większy o 200E to tak. Od początku pracowałam na średniej 1000E ostatnio za 1250E więc nie jest tak źle. 
Znam panią która pracując na średniej krajowej przez 2 lata dostała 400zł więcej do emerytury......
Można też sobie przekalkulować, czy się opłaca czy nie. 
Zaznaczam, że to jest moje zdanie i każdy ma prawo mieć inne. 

Może to zależy ile komu lat brakuje do tej emerytury? Mnie sporo.Możliwe że wtedy juz takiej instytucji jak ZUS nie będzie

Dokładnie Martuś, ale do niewielu to jeszcze dociera.

Marta,wszystko jest możliwe nawet, że nie dozyje tej emerytury..... Ale popatrz też jeśli dziś coś nie daj Boże ci się stało to idziesz na rentę i masz 70% poborow. Ja sama obecnie pracuję inaczej, ale jeśli coś będę zmieniać to na pewno pełne składki. Zawsze emerytura zależała od składek i tak zostanie zobaczysz.