Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #3

10 lutego 2015 07:43
A ja mam dzisiaj (tfu, tfu) świńską wątrobę jak w każdy wtorek i środę. Do tego sos i ziemniaki i jak w każdy dzień ogórki z octem. Dawniej bywało to też w czwartek, ale pani sprzątająca się zbuntowała, bo przychodzi w czwartki i to wybitnie jej nie smakuje, a że ją bardzo lubię, to zawsze na czwartki przygotowuję jej coś pysznego
10 lutego 2015 07:46 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Będę pewnie teraz częstym gościem pytającym na tym topiku,
rzucam may konkursik.
Po podsumowaniu po miesiącu najlepszych podpowiedzi przewidziana wirtualna nagroda.. ha...h..
Nie zapominać też że koło Stuttgartu jestem i propozycje kulinarne
powinny odpowiadać podniebieniom tutejszych smakoszy.

Zadanie nr 1:
rozmrażają się dwa woreczki maultschy, co z tym się robi?
Była mowa o jakimś brühe.

Obiadek na 12 już....

To zalezy od tego, czy "gotowce" (już podgotowane), czy tylko zamrożone.
 
Klasyczny sposób: gotuje się rosół lub wywar warzywny i wrzuca Maultaschen. Przykryć garnek przykrywką - na 5-15 min. -gotowe (powinny wypłynąć jak nasze pierożki)
Uwaga: nie wolno gotować -powinny tylko "naciągnąć" (ziehen lassen).
Czas uzależniony od wielkości Maultaschen (są różne: duże i malutkie -specjalne do zupy). Te duże można wcześniej pokroić w paski i podsmażyć.
 
PS. Niemcy często jako rosół uzywają rozpuszczczone kostki bulionowe :)
 
10 lutego 2015 07:47 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

A ja mam dzisiaj (tfu, tfu) świńską wątrobę jak w każdy wtorek i środę. Do tego sos i ziemniaki i jak w każdy dzień ogórki z octem. Dawniej bywało to też w czwartek, ale pani sprzątająca się zbuntowała, bo przychodzi w czwartki i to wybitnie jej nie smakuje, a że ją bardzo lubię, to zawsze na czwartki przygotowuję jej coś pysznego :-)

Tobie to zamiast krwi w żyłach będzie można upuścić ocet :)))) bidulko ty
10 lutego 2015 09:16
O maultaschen z jajkami nie slyszalam, a powinnam!! Idealne danie dla moich szkrabow.
U nas dzisiaj makaron z sosem pomidorowym, z podsmazona na oliwie papryka, cukinia i sama nie wiem czym jeszcze;) Do tego mizeria, ktora musi byc do wszystkiego. Chyba nawet z ciastem i lodami by im smakowala;)
10 lutego 2015 09:50 / 1 osobie podoba się ten post
Co to jest "maultschy" ????
10 lutego 2015 09:58 / 1 osobie podoba się ten post
moncherie

O maultaschen z jajkami nie slyszalam, a powinnam!! Idealne danie dla moich szkrabow.
U nas dzisiaj makaron z sosem pomidorowym, z podsmazona na oliwie papryka, cukinia i sama nie wiem czym jeszcze;) Do tego mizeria, ktora musi byc do wszystkiego. Chyba nawet z ciastem i lodami by im smakowala;)

Ja słyszałam i jadłam-zawsze było to na zasadzie,że jak zostawało z paczki 2 sztuki to się kroiło na kostki i żeby nie było za suche wbijało się jajko .Nie przepadałam za takim zestawem ale często tego nie robiłam,
10 lutego 2015 10:05 / 1 osobie podoba się ten post
Didusia, ja tu "nowa":) Znaczy sie w Badenii. W dodatku od razu "na swoim". Nie mam pojecia co jadaja tubylcy. Do tej pory bardziej sie po Nadrenii szwendalam i w tamtej kuchni lepiej sie orientuje:) Ale moje dzieci lubia te maultaschen, bo podobne nieco do pierogow. Jajecznice tez lubia, wiec jest szansa, ze im zasmakuje:)
10 lutego 2015 10:28 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Będę pewnie teraz częstym gościem pytającym na tym topiku,
rzucam may konkursik.
Po podsumowaniu po miesiącu najlepszych podpowiedzi przewidziana wirtualna nagroda.. ha...h..
Nie zapominać też że koło Stuttgartu jestem i propozycje kulinarne
powinny odpowiadać podniebieniom tutejszych smakoszy.

Zadanie nr 1:
rozmrażają się dwa woreczki maultschy, co z tym się robi?
Była mowa o jakimś brühe.

Obiadek na 12 już....

Scarlet nie wiem jak robią te pierozki w okolicach Stuttgartu, ale w Bawarii i Badenii, kroili te pierozki na 4 części, na patelni podgrzewali olej, na to starkowana marchewka, pokrojona w kosteczkę cebulka, odrobina wegety. Jak warzywa sie przesmażyły, wkładałam te pokrojone pierożki, przykrywałam pokrywką i na małej mocy kuchenki kilka minut sie dusiły.
Ja tak je robiłam, mój PDP jeszcze jajko sobie do tego wbijał, a ja tylko z warzywami. Bardzo je lubię:)))))
10 lutego 2015 10:57 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Co to jest "maultschy" ????

Benitka,
to co się u nas rozmroziło wygląda na ugotowane już pierogi,
tylko duze tak z 10cm na 3cm, grubo farszu,
Były hermerycznie zamknięte ,od prywatnego rzeźnika.
 
O efektach smakowych powiem po obiadku.
Jak mnie wcześniej szlak nie trafi przez internet , który pojawia się i znika,
drugi raz już Ci odpisuję.
10 lutego 2015 11:06
Frytki i filet z kurczaka czyli coś na szybko...
10 lutego 2015 11:56 / 4 osobom podoba się ten post
Naleśniki:
 
-nadzienie: banany-to razem zasmażam.
- na wierzch: czarne jagody, kiwi, winogrona,  śmietana.
- polewa: sos malinowy.
 
Herbata czarna do popicia.
Po tym jedzonku pojść trzeba koniecznie na długi spacer z kijkami )
10 lutego 2015 13:05 / 1 osobie podoba się ten post
Gabrysia

To zalezy od tego, czy "gotowce" (już podgotowane), czy tylko zamrożone.
 
Klasyczny sposób: gotuje się rosół lub wywar warzywny i wrzuca Maultaschen. Przykryć garnek przykrywką - na 5-15 min. -gotowe (powinny wypłynąć jak nasze pierożki)
Uwaga: nie wolno gotować -powinny tylko "naciągnąć" (ziehen lassen).
Czas uzależniony od wielkości Maultaschen (są różne: duże i malutkie -specjalne do zupy). Te duże można wcześniej pokroić w paski i podsmażyć.
 
PS. Niemcy często jako rosół uzywają rozpuszczczone kostki bulionowe :)
 

Już po.
Muszę powiedzieć, że pierwszy obiad, który mi tutaj tak smakował.
Przygotowanie dokładnie wg sposobu Gabrysi w rosołku,
do tego jeszcze  zielone, szuszone warzywa do zupy i na koniec szczypiorkiem posypane.
Może dlatego że od prywatnego takie dobre, bez ulepszaczy, samo mięsko,
grubiutkie na palec.
Kupują je tutaj na sztuki, wg życzenia rzeźnik pakuje hermetycznie.
10 lutego 2015 13:38
U mnie dziś była zupa ogórkowa, prawdziwa polska :)))))))) Poproszę o instrukcję, gdzie kupic te maultasse czy cóś;)
Mile widziane zdjęcie opakowania :))))))))))
10 lutego 2015 13:50
doda1961

U mnie dziś była zupa ogórkowa, prawdziwa polska :)))))))) Poproszę o instrukcję, gdzie kupic te maultasse czy cóś;)
Mile widziane zdjęcie opakowania :))))))))))

Doda, wpisz w gugla Maultaschen i pokażą Ci się obrazki ;).
Normalnie są w każdej Edece, Rewe i innym przybytku.
10 lutego 2015 13:55 / 1 osobie podoba się ten post
Ale od prywatnego rzeźnika są najlepsiejsze :))))