Bez tego kogoś nie byłoby tego rosołu więc wiadomo,jakie są moje myśli
Bez tego kogoś nie byłoby tego rosołu więc wiadomo,jakie są moje myśli
Amelka uwielbiam czytac Twoje wpisy .Jesteś poprostu swietna
A Ty mieszkasz niedaleko mnie ;-))
I też nie omijam Twoich wpisów, bo ciekawe są."-))
Ciasto naleśnikowe poszło do zlewu !!!:) Była kapustka duszona, kiełbaski smażone i puree:)
Gołąbki z pieczarkami z sosem grzybowym. Do tego podsmażane ruskie od wczoraj...I też wszystko zjedli! A ja tak lubię czasami zimnego pieroga, takiego prosto z lodówki, sobie zjeść...
Ja już po , właśnie ostatni kawałem mięska wskoczył do gębusi . Do rzeczy - kaczka pieczona (pierś
) ,ziemniaczki .marchewka z groszkiem.