Czy kochamy swoją ojczyznę?

10 stycznia 2015 18:50
mleczko47

Dobrze,że nie mowią Katiusza,bo to dobrze pamietaja jeszcze z pod Stalingrad.To ten rocznik. Pewnie Kasia masz racje.Niemcy nie maja  zdolności lingwistycznych.I w tym chociaż są gorsi od nas:-)))))

Nie tylko w tym. Ostatni mecz pilki noznej tez z nami przegrali :))
10 stycznia 2015 18:50
doda1961

Ja bym zastrzeliła :D :D :D :D

No,Johana gdzie chowasz giwerę?:):):)
10 stycznia 2015 18:50
Wiecie co, ale Niemców też mozna wiele nauczyc:) Dwa lata temu byłam w Berlinie u dobrej znajomej ( mojej mamy przyjaciółki), jej syn miał córeczke, nie wiem jak sie to pisze po niemiecku, ale wymawia "teriejza", a to nasza polska Teresa- tak ma moja mama na imie i po paru minutach wszyscy potrafili powiedziedz "poprawnie"Teresa, nawet bez "z":) Było przy tym mase śmichu:)
10 stycznia 2015 18:54 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Dobrze,że nie mowią Katiusza,bo to dobrze pamietaja jeszcze z pod Stalingrad.To ten rocznik. Pewnie Kasia masz racje.Niemcy nie maja  zdolności lingwistycznych.I w tym chociaż są gorsi od nas:-)))))

Eeeee,no bez przesady:)Rocznikowo to do Stalingradu chyba bliżej Tobie niz mi:):):)Hi hi hi Katiusza to nie ale juz Kalinka byłam,mąz PDP uwielbiał rosyjskie piesni i umiał ładnie Kalinka powiedzieć:)
Leniwi sa i rzeczywiście nie maja zdolnosci lingwistycznych-zobaczcie,oni się tu wcale angielskigo nie ucza ,zakładając z góry ,ze po niemiecku porozumieją sie wszędzie i z kazdym....Lenie i tyle:)
10 stycznia 2015 18:55 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Bo w Polsce ( w głebi w centrum ) mało kto rozumie tę kulturę. Mało kto zna historię Śląska, te od podwórka a nie książkową. Tym bardziej mało kto rozumie dążność Ślązaków do autonomii.

Polska zarowno i w glebi i w centrum, podobnie jak i Slask, ma swoje nazwy.
Mowimy tu o poludniu?
Kazdy region ma swoja kulture, ale nie kazdy to rozumie.
 
10 stycznia 2015 18:56
amelka

Mi tez. To piekne, kobiece Imie.

Ankom zazwyczaj nie dzieje sie nic złego chyba, że trafia na Henryka VIII.......
10 stycznia 2015 18:59 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Slask to moja Ojczyzna?
Tak.
Polska to moja Ojczyzna?
Nie.
 
To budzi sprzeciw.

Urywek wiersza po Śląsku [ bo całego nie dam rady napisac, gdyż nie potrafie czytac]
 Loto   tyro pan Hilary, do dekla mu piere
Bo kajś ten boroczek, posioł swoi brele
Szuka w  galotach, kabot obmacuje
Bajzel w szranku i byfyju
Tera leci do antryju,,,,,,,,,itd
 
Nie jestem Ślązaczką, i dlatego cieżko mi pisac,,
 
10 stycznia 2015 19:01
kasia63

Eeeee,no bez przesady:)Rocznikowo to do Stalingradu chyba bliżej Tobie niz mi:):):)Hi hi hi Katiusza to nie ale juz Kalinka byłam,mąz PDP uwielbiał rosyjskie piesni i umiał ładnie Kalinka powiedzieć:)
Leniwi sa i rzeczywiście nie maja zdolnosci lingwistycznych-zobaczcie,oni się tu wcale angielskigo nie ucza ,zakładając z góry ,ze po niemiecku porozumieją sie wszędzie i z kazdym....Lenie i tyle:)

Moj PdP zna angielski, tzn. amerykanski biegle.
Nauczyl sie w mlodosci, poniewaz potrzebny byl w pracy do kontaktow miedzynarodowych.
Niemiecki jednak nie jest jezykiem, ktorym porozumiesz sie w wiekszosci krajow swiata.
10 stycznia 2015 19:01 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

JUak popracujesz na jednej Stelli dluzej to usłyszysz. Wnikam, wole rozważać takie sytuacje jak pisac bzdety.Dyskutować mozna o wszystkim.

4 lata pracuję juz na mojej Stelli i jak dotąd nie słyszałam poprawnie wypowiedzianego polskiego imienia zawierającego rz , a dyskutować oczywiście mozna o wszystkim, o bzdetach tez!
10 stycznia 2015 19:03 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Moj PdP zna angielski, tzn. amerykanski biegle.
Nauczyl sie w mlodosci, poniewaz potrzebny byl w pracy do kontaktow miedzynarodowych.
Niemiecki jednak nie jest jezykiem, ktorym porozumiesz sie w wiekszosci krajow swiata.

Amelka ,ja to wiem ,to Niemcom się zdaje ,że jest inaczej:):):) 
10 stycznia 2015 19:04 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Urywek wiersza po Śląsku [ bo całego nie dam rady napisac, gdyż nie potrafie czytac]
 Loto   tyro pan Hilary, do dekla mu piere
Bo kajś ten boroczek, posioł swoi brele
Szuka w  galotach, kabot obmacuje
Bajzel w szranku i byfyju
Tera leci do antryju,,,,,,,,,itd
 
Nie jestem Ślązaczką, i dlatego cieżko mi pisac,,
 

Ja tez nie jestem i nie mam nic przeciwko, ale w rzeczy samej ...trudno:))
10 stycznia 2015 19:06 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Eeeee,no bez przesady:)Rocznikowo to do Stalingradu chyba bliżej Tobie niz mi:):):)Hi hi hi Katiusza to nie ale juz Kalinka byłam,mąz PDP uwielbiał rosyjskie piesni i umiał ładnie Kalinka powiedzieć:)
Leniwi sa i rzeczywiście nie maja zdolnosci lingwistycznych-zobaczcie,oni się tu wcale angielskigo nie ucza ,zakładając z góry ,ze po niemiecku porozumieją sie wszędzie i z kazdym....Lenie i tyle:)

Ja jestem z epoki "Wojny i Pokoju":)  nie pisalam do Ciebie tylko nawiązałam do opanowania wymawiania imienia. Staraj sie czytać to co pisze:)Angielski maja w szkole ucza sie też łaciny.Nie jest to narod nieukow.
10 stycznia 2015 19:06 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Ankom zazwyczaj nie dzieje sie nic złego chyba, że trafia na Henryka VIII.......

Dla Henryka VIII to warto bylo nawet i glowe stracic )
10 stycznia 2015 19:09 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

Ja jestem z epoki "Wojny i Pokoju":)  nie pisalam do Ciebie tylko nawiązałam do opanowania wymawiania imienia. Staraj sie czytać to co pisze:)Angielski maja w szkole ucza sie też łaciny.Nie jest to narod nieukow.

Staram się ,jak cholera się staram,ale musisz poprawkę wziąć-miałam dziś"gówniane" popołudnie i jeszcze do formy nie doszłam:):):):):)Hi hi hi
10 stycznia 2015 19:24 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Polska zarowno i w glebi i w centrum, podobnie jak i Slask, ma swoje nazwy.
Mowimy tu o poludniu?
Kazdy region ma swoja kulture, ale nie kazdy to rozumie.
 

Ale Śląsk miał swoja historię, długo był sam. Nikt ze strony Polski o Śląsk nie zabiegał.  Równie trudną historię miały Mazury. To wpłynęło chyba na poczucie odrębności. Nie wiem, to moje osobiste zdanie. Reszta Polski jaką by kulturę nie miala, była w kupie.