Produkcja filmu fabularnego - Karol Starnawski, Joanna Rybus

12 stycznia 2015 10:35 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Przecież ten chłopak jest młody i inteligentny. Nie musi robić serialu czy filmu dokumentalnego. Może wyciągnąć takie niuanse z naszej pracy i życia tutaj, że to wystarczy aby pokazać to, co najważniejsze. I z tego stworzyć opowieść. Czas kosztuje, ten filmowy też.

Byle nie powstała kolejna opowieśc o kobietach z rodzin patologicznych obarczonych meżem pijakiem i siódemka dzieci ,które za chlebem pojechały do opieki.....Vide, reportaż w Newsweeku z zeszłego roku.
Nie wiem czy pan Karol wie ,opiekunki i opiekunowie to przekrój całego polskiego społeczenstwa.Sa wsród nas m.in. nawet byli reporterzy:)
Żeby zrobic rzetelny ,uczciwy i obiektywny materiał trzeba sie będzie naprade postarać jeśli panu zależy....
Bo jak to ma byc druga "Arizona" czy odwrotnie, lukrowanka o tym jaka to cudowna praca to szkoda czasu i taśmy....
 
12 stycznia 2015 10:46 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Byle nie powstała kolejna opowieśc o kobietach z rodzin patologicznych obarczonych meżem pijakiem i siódemka dzieci ,które za chlebem pojechały do opieki.....Vide, reportaż w Newsweeku z zeszłego roku.
Nie wiem czy pan Karol wie ,opiekunki i opiekunowie to przekrój całego polskiego społeczenstwa.Sa wsród nas m.in. nawet byli reporterzy:)
Żeby zrobic rzetelny ,uczciwy i obiektywny materiał trzeba sie będzie naprade postarać jeśli panu zależy....
Bo jak to ma byc druga "Arizona" czy odwrotnie, lukrowanka o tym jaka to cudowna praca to szkoda czasu i taśmy....
 

Jeśli powstanie coś jak M-jak miłość to tez szkoda czasu i taśmy
12 stycznia 2015 11:17 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Jeśli powstanie coś jak M-jak miłość to tez szkoda czasu i taśmy

Teeee,no weź ,mój ulubiony tasiemiec-i poprawił się ,nawet "cholera" juz tam mówią:):):)Hi hi hi
12 stycznia 2015 11:18 / 4 osobom podoba się ten post
Witam ponownie!

Bardzo dziękuję za tak żywą odpowiedź z Państwa strony! Proszę się kontaktować: (usunięto ze względów bezpieczeństwa) lub 609-200-451.

Tak, jak wspomniałem - historia będzie fikcyjna z fikcyjnymi postaciami. Państwa relacje, opowieści z pracy potrzebne nam są do tego, aby nie wymyślać niewiarygodnych sytuacji w scenariuszu. Pragniemy rzetelnie podejść do tematu. Kilka już takich rozmów przeprowadziliśmy, więc nie ma się czego bać ;)

Jesteśmy młodzi, owszem, film zawsze może nie wyjść, może nie powieść się próba zdobycia na niego finansowania, ale kto nie próbuje, ten nie wygrywa... Mamy na pewno dużo determinacji w sobie, aby spróbować ten film zrealizować. Potrzebujemy jednak Państwa pomocy.

Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na kontakt :)

PS:
Można też wejść na stronę internetową mojej producentki - Joanny Rybus: www.rybamovie.com - tam znajdą Państwo kontakt do nas. Ponadto można mnie znaleźć na facebooku - wystarczy wpisać moje imię i nazwisko. :) mam nadzieje - do usłyszenia!
12 stycznia 2015 11:39 / 4 osobom podoba się ten post
Wiecie co ? a ja czasem mam ochotę z kimś pogadać , zwierzyć się , poopowiadać ten przeklęty przeze mnie mój pierwszy miesiąc , gdzie było więcej łez i upokorzeń niż ktoś sobie może wyobrazić . Miałam ochotę kiedyś powspominać w " Moje i już " , ale wiem , że kiedyś , w zeszłym roku już to mniej więcej opisywałam w którymś z tematów a nie chcę , żeby mi zarzucono , że się powtarzam ...... A film ? nie wiem , czy to dobry pomysł tak się spowiadać .....Kuzwa ! paskudny dzień mam dzisiaj ! Miałam farbować włosy ( siwizna na 1 cm. wylazła ! ) , ledwie ogarnęłam kuchnię , bo syf miałam niemożebny , dobrze , że Pusia drzemie a i obiad ( wczorajszy ) prawie gotowy , bo dziś tylko makaron ugotuję do sosu .....Jeśli chodzi o Karola S. nie krytykujmy jego pomysłu na " pracę reżyserską " , bo nawet fajnie , że młody chłopak pomyślał o robocie " pampersiarek " a czy to kogoś wzruszy ? może tak , może nie , ale miałabym prośbę do w/w Karola - już ktoś z nas napisał obawy , żeby nie było , że my tu pracujące jesteśmy z jakiejś patologii , bo jednych wygnała do tej pracy bieda , drugich chęć poprawienia bytu , trzecich chęć pomocy a jeszcze innych chęć zobaczenia kawałka Europy ???? .....
12 stycznia 2015 11:49 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

No tak mozna zrobić, połączyć urodę 60-laki,doswiadczenie 20 -latki i dojrzałość średniego wieku.

I zasobność portfeli 85 latków )
12 stycznia 2015 12:00
Starnawski

Witam ponownie!

Bardzo dziękuję za tak żywą odpowiedź z Państwa strony! Proszę się kontaktować: (usunięto ze względów bezpieczeństwa) lub 609-200-451.

Tak, jak wspomniałem - historia będzie fikcyjna z fikcyjnymi postaciami. Państwa relacje, opowieści z pracy potrzebne nam są do tego, aby nie wymyślać niewiarygodnych sytuacji w scenariuszu. Pragniemy rzetelnie podejść do tematu. Kilka już takich rozmów przeprowadziliśmy, więc nie ma się czego bać ;)

Jesteśmy młodzi, owszem, film zawsze może nie wyjść, może nie powieść się próba zdobycia na niego finansowania, ale kto nie próbuje, ten nie wygrywa... Mamy na pewno dużo determinacji w sobie, aby spróbować ten film zrealizować. Potrzebujemy jednak Państwa pomocy.

Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na kontakt :)

PS:
Można też wejść na stronę internetową mojej producentki - Joanny Rybus: www.rybamovie.com - tam znajdą Państwo kontakt do nas. Ponadto można mnie znaleźć na facebooku - wystarczy wpisać moje imię i nazwisko. :) mam nadzieje - do usłyszenia!

Sorry, ale pośpiech jest chyba złym doradcą. I poganianie albo zmuszane kogokolwiek do czegokolwiek przyniesie skutek odwrotny od oczekiwanego.
Kto kogo potrzebuje? 
Pan mnie, czy ja Pana?
Kto o kogo ma zabiegać?
Powtarzam, na tym forum jest mnóstwo materiałów, z których można wybrać fragmenty na potrzeby Pana ewentualnego filmu.
Proszę także zwrócić uwagę, że jeśli podaje Pan adres poczty z małpą, automatycznie jest on usuwany.
Ale Pan ponownie, nie zważając na nic, wpisuje ten adres. 
Jeśli o mnie chodzi, nie czuję potrzeby szukania zadnej z podanych stron, ani tym bardziej opowiadania komukolwiek o swojej pracy.
Pozdrawiam i powodzenia w przedsięwzięciu życzę.
12 stycznia 2015 12:12 / 4 osobom podoba się ten post
No i wyszło, jak zawsze. To tak na wstępie do wypowiedzi koleżanek. Na koncie Pana Starnawskiego nie widać nic, ale może się zaprzyjaźni, bo idea bardzo mi się spodobała. A co z tego wyjdzie to się zobaczy. Jakby każdy wiedział, że właśnie teraz wyprodukuje arcydzieło, które będzie jednomyślnie przychylnie przyjęte i zrozumiałe przez wszystkich, to nie zrobiłby w życiu nic więcej. Twórczość to proces i ja jestem tego procesu ciekawa. Bardzo chętnie pogadałabym z twórcami.
12 stycznia 2015 13:13 / 1 osobie podoba się ten post
Szanowni Państwo,

bardzo przepraszam za to, że regularnie nie wyświetalją się nasze adresy mailowe. Jest to jakiś system bezpieczeństwa tego forum. W związku z powyższm pozwalam sobie podać nasze adresy mailowe w "słownej" wersji ;)

Joanna Rybus (producent)
jr(małpa)rybamovie.com

Karol Starnawski (reżyser)
k.starnawski1(małpa)gmail.com

Myślę, że tematyka opieki nad starszymi ludźmi jest na tyle bogata i zróżnicowana, że warto zrobić o tym film. Na pewno mają Państwo do czynienia z różnymi, skomplikowanymi sytuacjami z punktu widzenia czysto ludzkich sytuacji. Ponieważ sami nigdy nie mieliśmy do czynienia z taką pracą, poszukujemy osób, które podzielą się z nami swoimi doświadczeniami, abyśmy mogli napisać ciekawy i trzymający w napięciu scenariusz!
Zachęcam do zgłaszania się!

Karol Starnawski
12 stycznia 2015 15:01 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Jeśli powstanie coś jak M-jak miłość to tez szkoda czasu i taśmy

A co byś chciał? Policjantow z Miami?  Był kiedyś serjal o kierowcach ciężarówek pt "Droga" chyba z Wiesławem Gołasem  w roli głównej.Pewnie przygod maja więcej jak opiekunki, ale pomysł mi sie podoba.
12 stycznia 2015 18:08 / 1 osobie podoba się ten post
Próba ogarnięcia tematu scenariusza na losach jednej opiekunki wypali(?) jeżeli pokaże się jej pracę przy wielu (kilku) pdp(podopiecznych). Rozsądniejszy jest scenariusz gdzie w jednym miasteczku na przerwach spotykają się np. trzy polskie opiekunki i z kamerą się wchodzi do mieszkań (domów), w których pracują. Wtedy można pokazać różnorodność osób i zadań. Większą i wyrażniejszą prawdę. A i sama sytuacja jest też jak najbardziej prawdziwa.))))
12 stycznia 2015 18:15 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

A co byś chciał? Policjantow z Miami?  Był kiedyś serjal o kierowcach ciężarówek pt "Droga" chyba z Wiesławem Gołasem  w roli głównej.Pewnie przygod maja więcej jak opiekunki, ale pomysł mi sie podoba.

Na jednej ze szteli tak się czułam:)Pdp ogarniała chęć ucieczki, jak tylko uchylone drzwi zobaczyła:)
12 stycznia 2015 18:39 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

Próba ogarnięcia tematu scenariusza na losach jednej opiekunki wypali(?) jeżeli pokaże się jej pracę przy wielu (kilku) pdp(podopiecznych). Rozsądniejszy jest scenariusz gdzie w jednym miasteczku na przerwach spotykają się np. trzy polskie opiekunki i z kamerą się wchodzi do mieszkań (domów), w których pracują. Wtedy można pokazać różnorodność osób i zadań. Większą i wyrażniejszą prawdę. A i sama sytuacja jest też jak najbardziej prawdziwa.))))

Te nie do końca, bo jak np.trafią sie 3 fajne sztele to landrynka wyjdzie a nie rzetelny  film.Powinno się i taką fajna pokazac i taką gdzie np. wydzielają jedzenie,nie pozwalają nieograniczenie korzystać z łazienki/kąpiel/,gdzie nie ma pauzy bo nie,gdzie wstaje się w nocy po kilka razy ,gdzie nie ma żadnych urządzeń pomocniczych i dźwiga sie 100kg-mowa PDP.Tak,tak Panie Karolu-takie miejsca pracy też są ,nie tylko te spokojne i cacy....Polecam tez poszukac ,jesli nie czytał  Pan  tego artykuły z Newsweeka - takiego filmu na pewno nie chcemy.Jak Pan poszpera to namiary na niego sa w topiku "wyszperane w sieci".Ja bym się też i moze inni forumowicze, chciała dowiedzieć skąd wziął się pomysł na taki właśnie temat?
12 stycznia 2015 19:01 / 2 osobom podoba się ten post
Bellanna

No i wyszło, jak zawsze. To tak na wstępie do wypowiedzi koleżanek. Na koncie Pana Starnawskiego nie widać nic, ale może się zaprzyjaźni, bo idea bardzo mi się spodobała. A co z tego wyjdzie to się zobaczy. Jakby każdy wiedział, że właśnie teraz wyprodukuje arcydzieło, które będzie jednomyślnie przychylnie przyjęte i zrozumiałe przez wszystkich, to nie zrobiłby w życiu nic więcej. Twórczość to proces i ja jestem tego procesu ciekawa. Bardzo chętnie pogadałabym z twórcami.

Krytyka innych-wychodzi jak zawsze.
Wolność słowa i podejmowania decyzji, to prawa w dmokracji święte.
Nie poddaję krytyce, ani też nie komentuję Twoich chęci. To Twój wybór, o którym napisałaś publicznie.
Tym samym nie życzę sobie krytyki mojej decyzji.
 
 
12 stycznia 2015 19:17 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Te nie do końca, bo jak np.trafią sie 3 fajne sztele to landrynka wyjdzie a nie rzetelny  film.Powinno się i taką fajna pokazac i taką gdzie np. wydzielają jedzenie,nie pozwalają nieograniczenie korzystać z łazienki/kąpiel/,gdzie nie ma pauzy bo nie,gdzie wstaje się w nocy po kilka razy ,gdzie nie ma żadnych urządzeń pomocniczych i dźwiga sie 100kg-mowa PDP.Tak,tak Panie Karolu-takie miejsca pracy też są ,nie tylko te spokojne i cacy....Polecam tez poszukac ,jesli nie czytał  Pan  tego artykuły z Newsweeka - takiego filmu na pewno nie chcemy.Jak Pan poszpera to namiary na niego sa w topiku "wyszperane w sieci".Ja bym się też i moze inni forumowicze, chciała dowiedzieć skąd wziął się pomysł na taki właśnie temat?

Prawda o naszej pracy jest raczej gorzka - szczerze to nie wiem czy chciałabym ogldać film o naszej pracy ... Kino musi mnie wrzucać na luz..., ale wiem, że ludzie maja różne gusta ... Ostatnio obejrzałam po raz 8 Seksmisję choć  mnie samej wydało sie to juz przesadą. Temat związany z naszym  fachem jest tak szeroki, że cokolwiek pan reżyser zrobi to zawrze zawsze jakąś część prawdy, a ja chciałabym, żeby ta prawda była  miarodajna jak już ma powstawać taki film.))))