no to co ja dopiero probuje mowic,ale za to nie znam slowek za duzo i tez mam problem,jak to cho....a zmienic,jak mi sie nie chce
no to co ja dopiero probuje mowic,ale za to nie znam slowek za duzo i tez mam problem,jak to cho....a zmienic,jak mi sie nie chce
no to co ja dopiero probuje mowic,ale za to nie znam slowek za duzo i tez mam problem,jak to cho....a zmienic,jak mi sie nie chce
Plusem jest juz olbrzymim ze chcesz w tym pracowac. Meczace psychicznie i fizycznie ...zadna satysfakcja...z opieki nad dzieckiem nadzieja ze z niego cos bedzie w przyszlosci a tu co? I jeszcze spolecznie niedoceniane ...
Wiesz chyba sie do tego nadaje Co do opieki nad dzieckiem to mam bardzo przykre doswiadczenia i do tego sie nie nadaje
Chcialam powiedziec ze tutaj -wiadamo co bedzie.....a przykre doswiadczenia tu tez moga byc.
Na pewno panie ze słabą znajomością języka nadrabiają innymi rzeczami,jak np: prasowanie dla calej rodziny,albo mycie okien raz w miesiacu,chyba się juz tak przyjeło u tych pań.
No, noooo, zmienimy to! Jak siem opijem, będziem po mniemiecku bełkotac i spiewac deutschland, deutschland uber alles, daje kaski caly wor!!!!
Chyba siem zaraz zdenerwujem.Wolę mówić że mam komunikatywny niemiecki niż że średni,ale nie prasuje dla całej rodziny.
Chyba siem zaraz zdenerwujem.Wolę mówić że mam komunikatywny niemiecki niż że średni,ale nie prasuje dla całej rodziny.
Nie nerwuj sie Junonka , ja mam komunikatywny-chyba a nawet dla siebie nie chce mi sie prasowć. Nie mówiąc o całej rodzinie hahaha
To chyba od czegos innego jednak zależy.
Wiadomo ze tak bedzie ale do tego czasu wszystko mozna zmieniac.
no to co ja dopiero probuje mowic,ale za to nie znam slowek za duzo i tez mam problem,jak to cho....a zmienic,jak mi sie nie chce
Siwa czasami nie potrzeba wiele słow :) Wczoraj miałam akcje z histerią babci bo wnusio znowu zapomniał o trawniku. Po 10 minutach uspokajania jej wkurzyłam się, wzięłam babcie za łapkę zaprowadziłam do drzwi wnuczka i nacisnełam dzwonek , rozmowa była krótka .
Ja 1 słowo - Trawa
On 2 słowa - skoszę jutro
Ja 3 słowa - będziesz miał problem
On 4 słowa - dobrze, skoszę po południu
Tak niewiele słów, a wszystko załatwione hahahahaha
Nie wszystko...mozna tylko okazac zwykle ludzkie uczucia.... i szukac mozliwosci dania ulgi w cierpieniu....ale jak ktos prosi...pozwolcie mi juz umrzec i odmawia wszystkiego to tez nalezy uszanowac...
Siwa czasami nie potrzeba wiele słow :) Wczoraj miałam akcje z histerią babci bo wnusio znowu zapomniał o trawniku. Po 10 minutach uspokajania jej wkurzyłam się, wzięłam babcie za łapkę zaprowadziłam do drzwi wnuczka i nacisnełam dzwonek , rozmowa była krótka .
Ja 1 słowo - Trawa
On 2 słowa - skoszę jutro
Ja 3 słowa - będziesz miał problem
On 4 słowa - dobrze, skoszę po południu
Tak niewiele słów, a wszystko załatwione hahahahaha