Kuchnia Niemiecka - przepisy

owocow ma byc kilogram do poltora kilograma, ale po ugotowaniu jeszcze gorace trzeba rowno na calej blasze rozlozyc.Trzeba je przygotowac juz po wyjeciu ciasta z piekarnika.Ciasto  troche przestygnie a i budyn z jablkami bedzie goracy.

KAKAOWE CIASTO Z CAPPUCCINO
- składniki:
50 g miękkiego masła
150 g brązowego cukru
2 jajka
220 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/5 łyżeczki sody oczyszczonej
35 g kakao
2 łyżki cappuccino czekoladowego
łyżeczka cynamonu
1 szklanka jogurtu naturalne
sposób przygotowania:
Wszystkie składniki wyjąć wcześniej z lodówki, aby miały temperaturę pokojową. Przesiać mąkę, proszek i sodę. Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę. Wlać do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką formy (23x10 cm). Piec około 50 minut w temperaturze 180C, do tzw. suchego patyczka.

Dziekuję ślicznie.jutro zrobię jabłkowe mleczko47 a za pare dni kakaowe Joasi,do tego drugiego musze skompletowac skladniki .o efektach moich działań poinformuję dobrej nocy

Czekam na sprawozdanie:):):):)

Marta-najprostsze z najprostszych -syn je robił sam będą w 5klasie!!!Uda się na 100%
1,5szkl mąki
1szkl cukru
4całe jaja
pół szkl oleju
1łyzeczka proszku do pieczenia
zapach rumowy lub arakowy ale jak nie masz to nie musi byc koniecznie

Jaja zmix z cukrem na puch,dodac mąkę,olej,proszek-zmixować.Wylac na blaszkę/srednia tortownice lub mniejsza prostokątną/ na papier do pieczenia.
Na ciasto owoce -w D daje zwykle odsączone wiśnie ze słoika,inne tez moxzna jak kto wisni nie lubi.owoce nałozyc przed samym włożeniem do piekarnika,zeby sie nie zapadły całkiem.Piekarnik rozgrzany ma byc do 150-180st.Po 10 min zmniejszyc piekarnik na 130-150.Na gazówce piecze sie 30min a na elektrycznym ok 40-50.Po upieczeniu drzwiczki uchylic i wyciągac jak troche przestygnie,Posypac c.pudrem.

Ze wstydem donosze ze skorzystalam z przepisu Kasi-tego najprostszego.Ale polecam,kazdemu,chyba nawet mnie sie udalo

Nie wiem czy zdjecie sie otwiera,podaje link
www.e-fotek.pl/images/12450650930917652833.jpg

HI, HI  wygląda jak Kopiec Kosciuszki.
Dla mnie bomba.

No nie smiejcie sie...wyglada moze dziwnie ale smakuje ok...

Marta,wygląda tak smakowicie,że zaraz do Ciebie na to ciasto wpadnę :)
Ja niestety nie mam z kim zostawić Corni i iść po jabłka,może jak Hartmut wróci wieczorem to skoczę :)
ale narobiłaś mi smaku...

zobaczcie co ciekawego znalazłam

http://www.ekstramagazyn.pl/artykuly/historia/20130705/130629984

No to juz jesteśmy w domu :) Dlatego ta "oszczedność" w jedzeniu...Ale ja wiem ze Niemcy uwilbiaja jesc...ale nie lubia gotowac. te programy kuchenne w TV to juz lekka przesada...od samego patrzenia człowiek tyje. Poza mną oczywiście. 

O matuś moja!!!!!A czemu Ci tak śmisznie wyrosło?????Ma wyrosnąć ale w normalnym kształcie:)Chociaż jak jadalne wyszło to chyba nie ma dużego znaczenia:):):):)

W przepisie bylo ze jedna łyzeczka proszku do pieczenia.ja tu znalazlam torebeczke proszku i cała wsypalam,no bylam pewna ze tam jest jedna lyzeczka,to naprawde byla mala torebeczka.Ale moze jednak tam bylo wiecej---

W przepisie bylo ze jedna łyzeczka proszku do pieczenia.ja tu znalazlam torebeczke proszku i cała wsypalam,no bylam pewna ze tam jest jedna lyzeczka,to naprawde byla mala torebeczka.Ale moze jednak tam bylo wiecej---