Kuchnia Niemiecka - przepisy

25 czerwca 2013 18:46 / 6 osobom podoba się ten post
Joasiu,
nadaję Ci tytuł

Kulinarnej Królowej Forum.

Myślę,że ogół się ze mną zgadza.
25 czerwca 2013 19:35
Jeśli o jedzeniu to nie mogę się powstrzymać he,he
Dziś ja gotowałam,no więc zrobiłam pyszne kluski śląskie ( nie do wypowiedzenia przez Harmuta i Corni :)).Do tego ostry sos pomodorowy z mięskiem.Do tego sałatkę z pomidora,cebuli ,odrobiny kukuryczy w puszce i ogórka-niestety w occie bo nie mają kiszonych.
Czuję się zaspokojona :)
A ten przepis na kaczuszkę spisałam -Joasiu-i zrobię w Polsce,a może nawet i w Niemczech jeszcze:).
25 czerwca 2013 20:00
Joasia

Składniki
- kaczka
- 3-4 niewielkie jabłka, śliwki suszone,
- odrobina miodu,
- sól, pieprz, majeranek,czosnek
Przygotować na desce 2 zabki czosnku dokładnie roztarte z solą i pieprzem.
Tą mieszanką starannie natrzec ptaka.
Odstawić w chłodne miejsce na parę godzin, nawet na noc.
Z jabłek wydrążyć gniazda nasienne i w to miejsce nałozyć miodu. Jabłka włożyć do środka kaczki i spiąć ja uprzednio wycinając tłuszczyk.
Tłuszczem tym wyłożyć dno brytfanny.
Ułożyć ptaka:)Wstawić do letniego piekarnika.Temperaturę doprowadzić do ok. 220st.
Gdy wytworzy się już pewna ilość tłuszczu i soku z jabłek - zmniejszyć temperaturę do 180-170st. i co chwila(dużo pracy!) polewć tymże kaczusię.
Można ją troszkę posmarować miodem...
Piecaż patyk drewniany wkłuwany w kaczkę wchodzi jak w masło.
Na ostatnie pół godziny obłożyc kaczkę resztą jabłek, śliwkami suszonymi i już!
Podawać z kartofelkami lub kluskami sląskimi i surówką z czerwonej kapusty . nie może się nie udać.

Joasiu twoje potrawy moga sie rownac z najlepszych restauracji 5gwistkowych  sa znakomite mozesz stawac do konkursu z najlepszymi!!
26 czerwca 2013 11:11
Dziewczynki kochane,został mi z wczoraj pomidorowy sos,czy mogę usmażyć naleśniczki i pokroić ,podać do tego sosu?

W Niemczech nie znają serka Danio?!
26 czerwca 2013 11:49
ivanilia40

Dziewczynki kochane,został mi z wczoraj pomidorowy sos,czy mogę usmażyć naleśniczki i pokroić ,podać do tego sosu?

W Niemczech nie znają serka Danio?!

Możesz ugotować np. gruby makaron -świderki lub penne- moi w domu tak lubieją.
26 czerwca 2013 11:54
scarlet

Możesz ugotować np. gruby makaron -świderki lub penne- moi w domu tak lubieją.

Wiem,ale mam ochotę na naleśniki z serkiem,dlatego wymyśliłam sobie,że dla nich zrobię z sosem,a sama przekąsę z serkiem.he,he
04 lipca 2013 18:31
Napisze tutaj bo to niejako temat kuchenny a nowego na taką duperele nie będę zakładała.
Mam kłopot z expresem do kawy - SENSEO,na padsy/saszetki/.Zmienniczka nie odkamieniała-patrzę rano dziś ,świeci się światełko CALC-czyli trzeba odkamienić-zużyłam w sumie 4 saszetki w ciągu dnia ,kawa już jest dobra,woda leci dobrze a czerwony punkcik CALC wciąż się świeci choć już po1szej saszetce powinnien zniknąć.Czemu tak?Ktos się zna na tym ustrojstwie?Wcześniej było tak ,że się nie swieciło dopóki nie wymagał odkamieniania.Za duzo techniki jak na mnie:)HILFE!!!!!
04 lipca 2013 19:37
Zrobiłam dzisiaj przegląd szafek, boże ile tam wszystkiego, przypraw, zapasów róznych dziwnych dla mnie
rzeczy.
Moja poprzedniczka miała chyba fioła na funkcie zakupów.
Udało mi się w miarę wszystko zidentyfikować, ale jednej rzeczy nie jestem pewna.
Może wiecie:

Firma MONDAMIN
Klassiche Mehlswitz w trzech róznych wersjach, takie granulki.

To jest jakiś zagęstnik do sosów, czy cuś innego

Będę wdzięczna za identyfikację.
04 lipca 2013 19:39
scarlet

Zrobiłam dzisiaj przegląd szafek, boże ile tam wszystkiego, przypraw, zapasów róznych dziwnych dla mnie
rzeczy.
Moja poprzedniczka miała chyba fioła na funkcie zakupów.
Udało mi się w miarę wszystko zidentyfikować, ale jednej rzeczy nie jestem pewna.
Może wiecie:

Firma MONDAMIN
Klassiche Mehlswitz w trzech róznych wersjach, takie granulki.

To jest jakiś zagęstnik do sosów, czy cuś innego

Będę wdzięczna za identyfikację.

Wlasciwie przeczytalas... to zageszczacz do sosow:)))
04 lipca 2013 20:00
kasia63

Napisze tutaj bo to niejako temat kuchenny a nowego na taką duperele nie będę zakładała.
Mam kłopot z expresem do kawy - SENSEO,na padsy/saszetki/.Zmienniczka nie odkamieniała-patrzę rano dziś ,świeci się światełko CALC-czyli trzeba odkamienić-zużyłam w sumie 4 saszetki w ciągu dnia ,kawa już jest dobra,woda leci dobrze a czerwony punkcik CALC wciąż się świeci choć już po1szej saszetce powinnien zniknąć.Czemu tak?Ktos się zna na tym ustrojstwie?Wcześniej było tak ,że się nie swieciło dopóki nie wymagał odkamieniania.Za duzo techniki jak na mnie:)HILFE!!!!!

Kasia ja tuman techniczny jestem ale, czy zresetowałaś go ?? Tzn. wyłączyłaś z kontaktu na moment ??  Może to podziała, bo jak nie to nie wiem. Koniec mojej inteligencji technicznej. Musi być gdzież jakiś "reset" czy cuś.
04 lipca 2013 20:13
Mycha - tysiąc razy reset był - doszłam do wniosku to to chyba żaróweczka fiksuje no bo jakby cos było w ogóle nie halo to express by zdechł na amen, a to już drugi by był w ciągu pół roku!!!!ja tam nie wiem ale coś ok 100euro kosztuje i raczej bym nie chciała ,żeby mi babuszka za niego obcięła wypłatę:)
04 lipca 2013 20:54
Kiedyś w firmie też się tak działo. Ale firma ma forsę na serwisanta a babuszka niekoniecznie.
05 lipca 2013 17:49
Ten przepis dostałam od córki mojego doktorstwa... Mi smakowało:):)
TARTA SZPARAGOWA
Składniki:
500 g mąki
1 pęczek szparagów zielonych
200 ml śmietany 18 %
3 jajka
200 g sera żółtego
500 g masła Lurpak
200 ml zimnej wody
ok. 1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
Sposób przygotowania:

Sól rozpuszczamy w wodzie. 75 g masła roztapiamy w rondelku. Mąkę wsypujemy do miski i mieszamy. Dodajemy wodę z solą i masło, po czym zagniatamy na gładkie ciasto. Owijamy je folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 2 godziny.
Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki na oprószoną mąką stolnicę i rozwałkujemy na prostokąt. Masło nacieramy na ciasto, zwijamy na pół i jeszcze raz na pół, wałkujemy.
Wkładamy do lodówki na 30 min. Następnie ciasto wałkujemy, składamy na pół, wałkujemy.
Do miski nacieramy ser, rozbijamy jajka, dodajemy śmietanę, trochę solimy i doprawiamy dużą ilością pieprzu. Szparagi myjemy, obcinamy końcówki i kroimy na niewielkie kawałki.
Rozwałkowane ciasto wykładamy w posmarowanym naczyniu żaroodpornym, przykrywamy papierem do pieczenia, posypujemy grochem i wstawiamy do rozgrzanego do 200 C piekarnika na 15 min.
Następnie po wyjęciu usuwamy papier z grochem i na spodzie układamy pokrojone szparagi, które trochę posypujemy solą, zalewamy serowo-jajeczną masą i wstawiamy do piekarnika na 30 min.
Podajemy od razu po wyjęciu. Smacznego!
05 lipca 2013 17:53
A to Ty jestes ta skarbnica przepisow, znasz moze ciasto ryzowe?
05 lipca 2013 17:57
Poprosze przepis na ciasto tylko łatwy bo ja dętka w pieczeniu ciast jestem.Taki zeby na pewno sie udało i żeby nie trzeba było zagniatać ani ucierać,tzn zeby wystarczył zwykły mikser.