Kuchnia Niemiecka - przepisy

06 maja 2013 21:36
Joasia - toś ty nie lada kuchareczka:) napisalas o zdjęciu a gdzie ono?
06 maja 2013 21:38 / 1 osobie podoba się ten post
nie umiem dodać hehehe
06 maja 2013 21:44
ja też:)
06 maja 2013 23:18
U nas jest Toom i tam mają naprawdę duży wybór ryb i do tego świeże... na jeseiń jest chyba sezon na dorsza. Usmażyłam w panierce to był taki pyszny, że w Poscle nawet nie jadłam takiego dobrego... zrobiłam sobie na drogę powrotą do bułyy... mniammmmm!
07 maja 2013 13:47
Andreo żle złożyłam zdanie ryby morskie są różne w Martkaufcie nawet sporo ,ale nie widze ryb typu pstrąg ,szczupak,lin chyba że na targach w sobote ale nie chodze u nas w każdym sklepie (większym ) pstraga dostaniesz
13 maja 2013 20:07
Wie ktosik moze:)ktora galaretka niemiecka jest jakas normalniejsza?chcialam isc na latwizne"na niedziele"i zrobic gotowy podklad z truskawkami i galaretka i fertig:)zawsze zabieralam swoje,teraz zapomnialo mi sie zabrac i testuje niemieckie a w zyciu ich nie kupowalam:)w sobote kupilam jedna na wyprobowanie i jaka kuzia jasna niedobra,a moze to nie byla galaretka haha:)dzis kupilam nastepna Dr.Oetker Tortenguss czy cosik i o masakro:)metne to jakies i bez smaku:)ale bez przesady,jak tak do niedzieli bede testowac to po pierwsze zbancze:)a po drugie zatruje sie nimi haha:)
13 maja 2013 20:10
Mała miałam też ten Tortenguss i mi to wyszło, ale smakowało tak sobie... miałam jeszcze inną, ale nie jestem sobie w tej chwili przypomnieć... jeśli mi się w sklepie przypomni do piątku to Ci napiszę.
13 maja 2013 20:13
Tali

Mała miałam też ten Tortenguss i mi to wyszło, ale smakowało tak sobie... miałam jeszcze inną, ale nie jestem sobie w tej chwili przypomnieć... jeśli mi się w sklepie przypomni do piątku to Ci napiszę.

Ok,dzieki:)zgadzam sie,ta jest do niczego,no gdyby jeszcze tylko z dziadkiem ale jego siostra z rodzina przyjezdza:)
13 maja 2013 20:26
Jest taka zielona galaretka i czerwona też jest... na opakowaniu jest pokrojona w kosteczki galaretka, ale ni huhu nie mogę sobie nazwy przypomnieć...
13 maja 2013 20:34 / 1 osobie podoba się ten post
"Gotter Speise" tak sie nazywa ale jest bez cukru trza dodac 5 łyżek. Jest jak polska. Pycha.
13 maja 2013 20:39 / 1 osobie podoba się ten post
OOOOOOoo właśnie Asik wyjęłaś mi to z ust!!!
13 maja 2013 20:46
Asik

"Gotter Speise" tak sie nazywa ale jest bez cukru trza dodac 5 łyżek. Jest jak polska. Pycha.

Dzieki:)sprawdze jutro czy jest w Edece,bo innych sklepow nie mam,jak dziadzio-troche terrorysta haha ze smyczy mnie spusci:)nie,no nie jest taki zly,jest nawet mily  ale najchetniej to by mnie uwiazal przy sobie:)i tak siedzimy kurcze jak stare dobre malzenstwo haha:)ale nie ma co narzekac,zawsze moze byc gorzej:)ale od probowania tych galaretek to juz taki wstret dostalam ,ze tej niedzielnej,ktora bedzie pewnie dobra nawet  rusze:)wygalaretkowalam sie na caly rok minimum:)
13 maja 2013 20:47
Mala one sa w takich kartoniczkach malutkich te galaretki -nie w torebkach!
13 maja 2013 20:50
I 2 Bojtle w środku sa :D W Edece sa na pewno. Poza tym sprawdź bo w Edece bywaja stoiska, regały z polskimi artykulami (ogórki kiszone, kapusta, żurek) Niemcy - poganie tego nie znają.
14 maja 2013 09:32
Witajcie..mozecie mi powiedziec jak sie robi gulasz ze schabowych????toz to jakas masakra!!