No tos mnie pocieszyla, bo juz szlam po sznurek;)))
No tos mnie pocieszyla, bo juz szlam po sznurek;)))
Ziołkowa możesz pisać o studiach swoich dzieci w innych tematach? Usunąłem własnie kilkanaście postów (z czego większość Twoich), które absolutnie nie dotyczą tematu nauki języka niemieckiego. Moderator
Powiem Ci, że j. niemiecki ma baaardzo dużo wspólnego z j. polskim. Gramatyka i słówka. Niewiarygodne na pierwszy rzut oka, ale jak przewertujesz słownik to wiele zapożyczeń funkcjonuje w j.polskim i znaczenie tych słów znasz np.
zug - przeciąg;
lufcik - od niem. luften czyli wietrzyć
platfus - kapeć w aucie
itd.
A gramatyka? Niemcy są logiczni, gramatyka też. Podobieństwo? Chociażby czasowniki: móc, chcieć itd. i konstrukcja zdania z bezokolicznikami identyczna jak w polskim.
Czas przeszły dokonany (Perfekt) z "sein" czy z "haben"? Nic prostszego jak wbić sobie do głowy łopatologiczne tłumaczenie że ruch i zmiana stanu (np. śmierć, narodziny) zawsze z sein, reszta z haben. A jak przetłumaczyć? Prosto:
Z sein----
Ona pojechała na Mazury.
Sie ist nach Masuren gefahren.
Ona była pojechała na Mazury.
czy w polskim nie mówimy tak czasem? Zwłąszcza starsi ludzie? :)
Przy okazji wychodzi w tłumaczeniu polskim czas dokonany: nie że jechałą na Mazury (i jeszcze nie dojechałą) tylko pojechała (już jej nie ma, czynnośc się wypełniła).
Z haben? Reszta, bo tu dosłownie przetłumaczyć się nie da : np er hat Nudeln gekocht - on mial ugotował makaron to głupio brzmi.
:)))))
Ziołkowa możesz pisać o studiach swoich dzieci w innych tematach? Usunąłem własnie kilkanaście postów (z czego większość Twoich), które absolutnie nie dotyczą tematu nauki języka niemieckiego. Moderator
CO byście chciały wiedzieć? Co wam trudnośc sprawia?
Jak będę znała odpowiedź, to na pewno napiszę :)
A mogę poprosić o przetłumaczenie kilku prostych zwrotów?
Proszę się obrócić do mnie tyłem.
Proszę się przekręcić/obrócić.
Proszę krok do przodu/do tyłu/w bok.
Proszę się przesunąć.
Proszę się złapać drążka/poręczy/rurki/uchwytu/ to coś w łazience.
Proszę się przytrzymać drążka/poręczy/uchwytu/ to coś w łazience.
Proszę się nie chwiać.
Proszę stanąć prosto.
Proszę wyprostować plecy.
Proszę nie zaciskać ust/szczęki.
Na razie mi nic nie przychodzi więcej do głowy, ale często brakuje mi takich prostych i krótkich poleceń, więc jeśli ktoś coś dopisze to będzie super. Mam to wszystko gdzieś tam na końcu języka, ale jak trzeba szybko powiedzieć i ułożyć w szyku to pustka. Chyba muszę te regułki wykuć na pamięć po prostu.
Proszę się przesunąć.
inne sformułowanie: Proszę podejść jeszcze kawałeczek. może tak
Chodzi o to że zatrzymuje się tuż za drzwiami łazienki i już chce siadać na toaletę lub się myć, myśli ze już jest u celu.
A pacjentkę mam milczka, Wy o takich marzycie, a ja muszę zmienić. Sztukę porozumiewania sie ciałem opanowałyśmy do perfekcji:) Czasami powie trzy zdania na cały dzień.