W pomieszczeniu za dużo nie zobaczysz. Na zewnątrz zimno ale nie narzekam.
Posiedzimy razem, będę czytał ogłoszenia.
W pomieszczeniu za dużo nie zobaczysz. Na zewnątrz zimno ale nie narzekam.
Posiedzimy razem, będę czytał ogłoszenia.
Ty skarbie czytaj a ja jednak pójde spać . Zmeczona trochę jestem . Może se nawet zrobię wolny weekend od forum . Pomyślę , prześpię się z tym .....Dobranoc Kacperek . Sorki , ale nie nadaję się już do towarzystwa . Jeszcze masz z kim popisać ....Maras widzę kręci się tutaj jeszcze ...Anettep ..chyba ...Ywoonne ...czy jakoś tak ( sorki , ale mam problem z zapamiętaniem podwójnych , potrójnych liter w nickach ....Papatki Kacperek .
Którą polecasz?
Ty skarbie czytaj a ja jednak pójde spać . Zmeczona trochę jestem . Może se nawet zrobię wolny weekend od forum . Pomyślę , prześpię się z tym .....Dobranoc Kacperek . Sorki , ale nie nadaję się już do towarzystwa . Jeszcze masz z kim popisać ....Maras widzę kręci się tutaj jeszcze ...Anettep ..chyba ...Ywoonne ...czy jakoś tak ( sorki , ale mam problem z zapamiętaniem podwójnych , potrójnych liter w nickach ....Papatki Kacperek .
Tak.z agencji.
durna to mniectu zrobila moja zmienniczka.to ona wkrecila ze pdp mnie nie chce i przez caly czas pprzez 3 dni pobytu razem mnie utwierdzala w tym.
Tu nie ja zrezygnowalam.tylko ze mnie.ja tu nic do gadania nie mialam
A tej małpie na czym zależało? Kogoś innego na Twoje miejsce chciała wkręcić czy jak? Człowiek człowiekowi... małpą
Niektórzy mówią mi po prostu Dżoana :-) Tak mogłam się podpisać.
Ja mogę Ci swoją polecić, bo nie mam powodów do narzekań póki co. Chcesz, to napisz do mnie, bo na forum podawać nie będę.
Rozpiska :upup: super pomysł. Pomyślę o tym u moich dziadziów. Może uda się wprowadzić jak się babcia nie zbuntuje.
Tak jest. W pełni się zgadzam. Co to stołówka, żeby rozpiska była? Jak mi zmienniczka taką rozpiskę zostawiła, to się w ogóle do niej nie stosowałam.
No bo co to znaczy, że punkt pierwszy: Podopieczna wstaje o 7.00.
Podopieczna może, ja nie muszę, bo zwyczajowo sypiam do ósmej. :lol3:
Albo, że co wtorek o godz. 11. 00 przychodzi fizjoterapeuta. A czemu ma mi przychodzić we wtorek właśnie o tej godzinie, jak ja sobie akurat o tej porze oglądam powtórkę ulubionego serialu. Jest tyle dni w tygodniu, niech sobie wybierze jakiś inny, który będzie mi bardziej pasował. :lol1:
Inny punkt z takiej rozpiski: na śniadanie kromka chleba z masłem, twarożkiem i miodem plus zielona herbata. No kto to widział, żeby dzień w dzień to samo babcia jadła. Oczywiście, że trzeba zmienić taki monotonny jadłospis, tym bardziej, że babcia już w słusznym wieku i powinna popróbować innych frykasów, bo ileż tej babci zostało. Przecież można podać babci kawior albo inne ośmiorniczki. Niech babcia je, na zdrowie :mniam:
Summa summarum: przecież to ja jestem dla podopiecznej, a nie ona dla mnie, więc niech się dostosuje do moich przyzwyczajeń, a nie jakieś rozpiski mi ktoś narzuca. No tak czy nie? :smiech3:
No...w sumie to tak. Chociaz......jedna pluje jadem, bo zmienniczka jej nic nie przekazała, a druga , bo co to ktoś będzie jej dyrygował, jak ona wie lepiej. No nie dogodzisz, nie dogodzisz W kwietniu przyjezdza zmienniczka, dawno tu nie była. Wyrzucę rozpiskę, po co ma się kobieta stresować
A....i telefon też wyłącze...po co ja mam się stresować
Dyskusja w rozmowach na luzie. O.
Rozpiska zdaje egzamin na kolonii letniej . Jesteśmy z chorymi podopiecznymi, czasami zmiany zdarzają się bardzo często. Nie wiem jak mozna w takim przypadku pracować z wg grafiku ? . Ale próbuj, może cos zmienisz .
To ja w takim razie jestem na kolonii, może nie letniej tylko karnej. Wszystko wg grafiku startujecie 7:00 , czasem mam dylemat typu , jak w 30 iinut ogarnąć dwie czynności po 20 minut? Inaczej stoję za późno na macie.
Ja mogę Ci swoją polecić, bo nie mam powodów do narzekań póki co. Chcesz, to napisz do mnie, bo na forum podawać nie będę.