Witam .
W niedzielę wyjazd do de i znów dopada mnie dół , że muszę zostawić dzieciaczki .
Pocieszające jest to ,ze to ostatni mój wyjazd do De , taką decyzję podjełam .
Skąd taka decyzja , a stąd ,że mój synek idzie do pierwszej klasy , a nauka idzie mu opornie , więc będzie potrzebował sporo czasu poświęconego na naukę . Młodszy syn też nie chce , by mama wyjeżdżała .
Tylko mężuś zdziwiony ,że żonka rezygnuje z pracy w de , bo jemu było wygonie jak żonka przywiozła kasiorkę .
Poszukam pracy w pl . bo pracę bym mogła już mieć nawet i to za dobrą kasę jak na polskie realia , ale nie chcę rezygnować z wyjazdu w ostatniej chwili , bo pomysł o rezygnacji z pracy w de , naszedł mnie wczoraj .
Rozpisalam się oooooo...