OIddanie niczego by nie zmieniło a pewnie bardziej zaostrzyło by sytuację.My nie jesteśmy od bicia,ani od tego aby nas bito.Jeżeli rozmowa z rodziną nie dała by efektu zjeżdżam nie patrząc na nic.
OIddanie niczego by nie zmieniło a pewnie bardziej zaostrzyło by sytuację.My nie jesteśmy od bicia,ani od tego aby nas bito.Jeżeli rozmowa z rodziną nie dała by efektu zjeżdżam nie patrząc na nic.
Takiej odpowiedzi oczekiwałam.
Uspokoiłeś mnie, bo z treści twojego postu wynikało coś innego - a mianowicie rozwiązanie siłowe.
Dobrze,że wyjaśniłeś. :)
Wiecie co, a mnie to się wydaje, że my za dużo na siebie bierzemy.Podejmując się pracy 24 h , mamy zakodowane: sprzątanie, gotowanie , pielęgnacja ciała, wypełnianie czasu wolnego Pdp ,dyżury nocne i można dalej wymieniać a to wszystko wiemy za jakie pieniądze:(
Najbardziej przeraża mnie fakt , jak opiekunki są bite ( bo pdp z Al. bądz inną demencją) , poniżane i jeszcze z uśmiechem na ustach godzą się na takie zachowanie, tłumacząc to chorobą.Kurcze dzieci sobie nie radzą z takim rodzicem, znajomi się oddalili a rodzina juz nawet nie zagląda - to dlaczego My bierzemy sobie coś takiego na barki? Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem :(
Przecież taki pacjent w Domu Opieki jest na odpowiednich środkach a do obsługi przeważnie są 2 panie i na dobe są 3 zmiany .Robią swoje i dziękuję
Dziewczyny szanujmy się same, bo jeśli my się nie będziemy szanować to inni za nas tego nie zrobią !
Neska - dlaczego my bierzemy to na barki , z uśmiechem godzimy się na takie zachowanie chorych ? Bo jesteśmy ŚWIADOME że niektóre zachowania pdp. nie są wynikiem ich złej woli ,złośliwości - a choroby . Choroby , która zmienia cały ich znany świat na niezrozumiały i wrogi , z którego znikają najbliżsi ( bo chory ich już po prostu nie rozpoznaje), w którym nie potrafią sobie poradzić . Nigdy nie rozpatrywałam kwestii poniżania - bo niby jak ? Nie czuję się poniżona że mi moja M. z AL dała w ucho - ona się mnie bała , nie rozumiała dlaczego ściągam jej zasikane majtki , nie wiedziała co chcę zrobić . A po umyciu - spokojna , głaszcze mnie, uśmiecha się do mnie , opowiada różności . Albo inna , z głęboką demencją - przy myciu obrona ile wlezie ,gimnastykuję się żeby pod rękę jej nie podejść , a za chwilę wyśpiewuje na moją cześć piosenkę (choć nie pamięta nawet mojego imienia ) i zaprasza do własnego śniadania bo : "takie dobre , weź sobie , zobacz jakie smaczne , to ty ugotowałaś? " . No i ja mam poczuć się dotknięta ? poniżona ? Czym ? Że starość się Panu Bogu jakoś tak nie udała ? :( Dom Opieki - ma swoje zalety, niewątpliwie - ale tam też bywają takie "bitewne " sytuacje .Tam też czasem pdp. uderzy innego pdp., opiekunkę czy lekarza . Najbardziej w takich sytuacjach żal mi bliskich chorego, pamiętają go przecież sprawnym, świadomym, zdrowym . A tu z kochanej mamy czy ojca przemienia się w obcą , niezrozumiałą istotę . :( Żal odczuwam w pracy często, bezsilność i smutek też - ale poniżenia - no jakoś nie .....
Neska - dlaczego my bierzemy to na barki , z uśmiechem godzimy się na takie zachowanie chorych ? Bo jesteśmy ŚWIADOME że niektóre zachowania pdp. nie są wynikiem ich złej woli ,złośliwości - a choroby . Choroby , która zmienia cały ich znany świat na niezrozumiały i wrogi , z którego znikają najbliżsi ( bo chory ich już po prostu nie rozpoznaje), w którym nie potrafią sobie poradzić . Nigdy nie rozpatrywałam kwestii poniżania - bo niby jak ? Nie czuję się poniżona że mi moja M. z AL dała w ucho - ona się mnie bała , nie rozumiała dlaczego ściągam jej zasikane majtki , nie wiedziała co chcę zrobić . A po umyciu - spokojna , głaszcze mnie, uśmiecha się do mnie , opowiada różności . Albo inna , z głęboką demencją - przy myciu obrona ile wlezie ,gimnastykuję się żeby pod rękę jej nie podejść , a za chwilę wyśpiewuje na moją cześć piosenkę (choć nie pamięta nawet mojego imienia ) i zaprasza do własnego śniadania bo : "takie dobre , weź sobie , zobacz jakie smaczne , to ty ugotowałaś? " . No i ja mam poczuć się dotknięta ? poniżona ? Czym ? Że starość się Panu Bogu jakoś tak nie udała ? :( Dom Opieki - ma swoje zalety, niewątpliwie - ale tam też bywają takie "bitewne " sytuacje .Tam też czasem pdp. uderzy innego pdp., opiekunkę czy lekarza . Najbardziej w takich sytuacjach żal mi bliskich chorego, pamiętają go przecież sprawnym, świadomym, zdrowym . A tu z kochanej mamy czy ojca przemienia się w obcą , niezrozumiałą istotę . :( Żal odczuwam w pracy często, bezsilność i smutek też - ale poniżenia - no jakoś nie .....
W ramach odreagowania psychicznego zapraszam dzisiaj ny rower:))) poczatek ok 13,15 powrot jak sie zmecze:))) nie wczesniej niz o. 19. No i wydam troche pieniedzy. Bad Zwieschahn zaprasza i kusi:))) a to urokliwy kurort_)))
Ivanilka wczoraj napisałam ci post ale go skasowałam,wklejam ci link na temat białej szałwi,ja mam problem z odczuwaniem złej aury u ludzi dlatego szukam zawsze czegoś dla siebie,jest fajna książka Judith Orloff-"Pozytywna energia",można sobie poczytać,,różnie ludzie na to patrzą i tu też znajda się sceptycy,ale ja miałam do czynienia ze złym domem i wiem co to znaczy,przeczytaj sobie o tej szałwi i zdecyduj,można ja kupić w zielarskich sklepach lub wszedzie tam gdzie sa jakieś kadzidła czy patyczki do palenia,trzeba szukać,bo nie jest łatwo dostać,,....trzymam kciuki i nie wracaj tam wiecej...https://hipokrates2012.wordpress.com/2013/12/17/magiczna-biala-szalwia/
Szałwia jest dobra na dziąsła,sprawdziłam.
To nie o taką szałwię chodzi ;))
Iwunia odsyłasz ivanilkę do sfer ezoteryki. To nie jest dobra droga. Opiszę krótką historyjkę z Gretą. Ja byłam też w złym domu u Grety. Pewnego razu wychodząc z domu (ja zostałam sama) i w jej chorym mniemaniu byłam osobą, która zagraża jej majątkowi, próbowała postarszyć mnie klątwą od pewnego straszydła wiszącego na ścianie. Był to jakiś chiński potwór, w każdym razie coś diabelskiego. Powiedziała do mnie, że to jest jakiś zły (tu imię) i może wyrządzić krzywdę intruzom w tym domu. Mnie jednak to absolutnie nie dotknęło i odniosłąm się obojętnie do jej groźby, bo jestem chroniona przez Matkę Bożą (modlę się codziennie różańcem i noszę szkaplerz). Natomiast te środki ochrony, o których piszesz są tylko pozornie dobre i nieszkodliwe, dlatego przestrzegam
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.