Jedwab w płynie wypróbowałaś Lawendo?
Jedwab w płynie wypróbowałaś Lawendo?
A no widzisz, ja walę silikon, bo inaczej mi się włosy nie rozczesują. A próbowałam różnych odżywek i po silikonie jedynie mam szansę na rozczesanie pióropusza. Kiedy byłam jeszcze w liceum, to z powodu włosów mnie przezywano, słyszałam,że jestem pudel i takie tam. Teraz włosy mi się trochę rozprostowały,ale są nadal pierzaste, młody Chopin to przy mnie pikuś.
Nie wyobrażam sobie alternatywy dla silikonu. Serio da radę bez????
Ja mam z natury dobrze natłuszczone grube włosy więc jedwab moim nie szkodzi.Oleje natomiast nie dla mnie bo wyglądam jakbym tydzień włosów nie myła.
Tak naprawde każdy musi znaleźć produkt dla siebie,bo różne są włosy tak jak i różne ich właścicielki;).
Już mam luz, nigdzie nie muszę gnać, to sobie zafunduję tę mieszankę olejowo-octową. Najpierw umyję skalp,żeby ten silikon wypłukać. Mam mocny szampon dla mężczyzn, po moim został i się kurzy na półce, ten to wypłukuje wszystko, nawet farbę z włosów.
Hi hi Balea men też widzę;)
Też został po mężczyźnie;)
O kurka, a co to za szampon?:-)
Poszłam sprawdzic co przytachałam do DE i co dokupiłam do włosów i wyszło mi,że mam tego trochę. Używam naturalnie tego zamiennie ,nie wszytsko na raz.
Nivea men w szarej tubie. Ale każdy inny dla mężczyzn da radę. Szampony dla facetów sa inne, znacznie mocniejsze, a jak jeszcze wybierze się wersję dla włosów tłustych, to ściągnie wszystko.