19 maja 2015 09:41 / 2 osobom podoba się ten post
teresaddRyba u mnie też ,ale zawsze robiłam w piątek .Uduszę ją na warzywach i PDP ugotujé ziemniaki a dla siebie mam bulgur.
Tereso, pisałaś kiedyś, że bulgur robisz tradycyjnie :). Namawiam Cię, żebyś spróbowała mniej tradycyjnie, pyszny wychodzi.
Szklisz cebulę na oleju, dodajesz bulgur, trochę razem podsmażasz (ziarenka mają być szkliste), sypiesz curry i kurkumę (sypię na oko ;)), mieszasz chwilę wszystko i wlewasz gorący bulion (ja daję warzywny z kostki), jak za mało płynu, to uzupełniam wodą. Gotuję na średnim ogniu bez przykrycia, jak woda prawie całkiem wyparuje zmniejszam na najmniejszy ogień, przykrywam i zostawiam go na 20-30 minut. Potem mieszam i w zasadzie powinien być już dobry. Jak ma poczekać na konsumpcję, to wędruje pod kołdrę i tam sobie dochodzi :).
Acha, bulgur i ryż (robię w ten sam sposób) zawsze gotuję na patelni.