Cieszę się,że nie tylko ja uważam przedszkole za zbrodniczą instytucję, niszczącą dziecięcą wrażliwość :))))))))))))))))))))))
Ale i tak miałam lepiej niż Wichurrka , bo siusiaki to chlopaki z bloku sami pokazywali , nie trzeba bylo podglądać ukradkiem ! .....Alusia ( malpa wredna ) to najpierw pooglądała a pózniej na skargę do wszystkich matek poszła !!!..... a w piaskownicy , żeby babki się lepiej lepiły jak sucho było to kto nam zraszał ? tylko oni - dzielni , rycerscy chłopcy a ta mała jedna na skargę poszła , że siusiaki pokazują i do piaskownicy sikają ....a co kurde ?! ze studni co pod blokiem stojała mieli we wiaderkach wodę nosić !
